Nie jestem bezmózgim Open-Sourceowym krzykaczem, więc dodam że artykuł także nie jest napisany 100% rzetelnie i bezstronnie (a tylko w 73% :D), bo autor jest nastawiony pozytywnie i to (z pewnością) troszkę przesłania osąd sprawy. Mimo wszystko jest już OGROMNIE LEPIEJ niż w przypadku tego mini-felietonu o wyższości IE w którym autor napisał “MOŻE JUŻ PORA NA PRZESIADKĘ Z POWROTEM NA IE ??”. Z resztą w takich kwestiach ciężko zachować kamienną twarz i powstrzymać się od zachęt.
Tak czy siak, jest to DOSKONAŁA PRZECIWWAGA DLA MICROSOFTOWEGO MARKETINGOWEGO BEŁKOTU
No cóż Microsoft po prostu wziął się za komercję i ma prawo promować swoje produkty. Na tym zarabiają. Nigdy tego nie ukrywali. A czy są to dobre programy? Niektóre tak a niektóre nie. Produkty OpenSource takiego przebicia na rynku nie mają.
A co to nie można robić komercji nie kłamiąc, nie oczerniając konkurencji bezczelnie sfabrykowanymi “raportami” i nie wciskając ludziom kitu ? Ja uważam że można - Microsoft uważa inaczej.