Może redakcja wortalu stworzyłaby obszerny test porównawczy Opery9, Fx 2.0 i IE7?
Jeszcze nie ma FF 2.0 oraz IE 7.
Wszystko to wersje beta.
Pomijając również fakt iż opera 9.0 zachowuje się jako dość dopracowana wersja beta, ale nie jako wersja finalna.
Trzeba poczekać, aż wszystkie przeglądarki będą na rynku i wtedy można coś pomyśleć.
A w sieci i tak będzie się roiło od porównań.
I co z tego :hmmm: Po co testować betę FF i IE 7 z pełną Opery :?: poczekajmy na pełne wersje dajmy czas na poprawki autorom
Aby pokazać ludzią, że Microsoft Internet Explorer 7 to największy syf w Internecie
taaaa jeszcze nie wyszła pełna wersja a ludzie już oceniają IE pod względem że to IE.
Nie od razu Kraków zbudowano :!:
To jest finalna wersja tylko na papierze
Na jakiej podstawie oceniasz coś w fazie beta, jeszcze pracują nad tym programem, a to że jakiś program jest wydany tylko przez microsoft to już go skreślisz ?
Nawet jeśli chodzi o programy antyspyware to ten program windows defender z rodziny microsoft , choć cały czas jest w fazach beta, to jesti pracuje znakomicie … poczekamy na finalną wersję ie7 to będzie można ją krytykować , ja bety ie7 w wersji 3 używam od momentu pojawienia się, i od tego momentu nie używam opery ani ff, co prawda wersja beta 1 i beta 2 były takie sobie, ta chodzi szybko , i nie mam jej nic do zażucenia … i nie jestem jaimś tam fanem microsoftu …
Widać to szczególnie po nicku, avatarze i userbarze.
Ale rację w jednej sprawie trzeba przyznać: nie można oceniać produktu w fazie beta. Równie dobrze taka wersja w ogóle nie musiała się ukazać a MS mógł czekać z upublicznieniem do wersji finalnej.
i tu się z tobą niezgodzę … microsoft nie wydał publicznej bety żeby pokazać nowy program, lecz po to, żeby więcej osób mogło ją testować, i wykrywać/zgłaszać błędy … oto chodzi w filozofi wypuszczania bet publicznych …
Owszem.
Ale wcale nie trzeba tego w taki sposób wykonywać. Polecam artykuł:
Kto jest największym betatesterem?
A ile pracowników ma MS? Tego nie trzeba sobie wyobrażać: każdy powie że bardzo dużo i każdy może w zaciszu korzystać z bety 3 niż z konkurencyjnej przeglądarki :lol:
Gdybym skreślał wszystko “made by MS” to nie używałbym ich systemu, nie uważasz? :twisted: Sądziłem, że porównanie testowej wersji produktu A do testowej wersji produktu B nie jest aż tak cieżkim grzechem
Na takiej podstawie, że nie wspiera standardów takich jak CSS2 czy SVG, deweloperzy ogłosili, że w kolejnych kompilacjach nic się nie zmieni. Co z tego, że jeszcze nad nim pracują skoro beta1 Fx2 jest dużo bardziej rozbudowana od bety3 IE7? Jak się okazuje są deweloperzy, którzy chcą i ci, którzy mogą
A kto tu mówi o jakiś antyspyware? To kolejne kreowanie potrzeb dla naiwniaków Zresztą spójrz na temat i znajdź tam słowa "antyspyware " albo “windows defender”? Nie rozumiem po co pociskasz takie pierdoły. Czytaj ze zrozumieniem aero ;)a IE7b3 ssie bardziej niż beta1
Quest-88 trochę mniej nerwów, vortal z definicji nie zajmuje sie wersjami beta programów, najwyżej na zasadzie newsów. Wyjdą wersje stabilne, z pewnością ktoś z redakcji się zajmie takim testem 8)
Jakie nerwy? Chyba ktoś jest przewrażliwiony IE7 to syf i nie zmieni tego nawet wersja finalna. A już teraz można by było wypisać informacje co MS uczynił aby poprawić sytuację Internetu i ułatwić pracę webmasterom. Dodanie kart to w cale nie jest wielka rewolucja, a już na pewno nia nie jest patrząc na potencjał i liczbę programistów tej firmy
Takie:
No właśnie na punkcie MS:
Jak to fajnie kopać kogoś nawet za to co jeszcze nie jest ukończone.
Ech to nasze polskie malkontenctwo
Widzę że kolega antyMS.
A zapewne korzystasz z IE podczas instalowania łatek i niektórych stron, korzystasz z windowsa, śmiało hulasz na officie i zainstalujesz wersją finalną IE 7 i będziesz się tym cieszył.
Wiesz dla mnie takie gadanie jest :x
Widzę, że upolitycznienie dopadło również użytkowników na forum dobreprogramy.pl
fiesta, a może Ty również nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Słowo “pierdoła” odnosi się do fragmentu o windows defenederze, który został wyrwany z …? No własnie. Wcisnął fragment tekst nie na temat. Tu się mówi o przeglądarkach a nie o zabezpieczeniach windows od Microsoftu. Rozumiesz czy nie rozumiesz?
I na pewno nie jestem malkontentem Już nawet syfiatego programu nie można skrytykować bo zaczniecie mi przyklejać etykietki, że kim to ja jestem Dziwne, że Opera SA. i Mozilla potrafią i mimo swoich wad na nie, nie narzekam
Już napisałem, że gdybym był antyMS to nie używałbym ich systemu. Z IE nie korzystam bo to syf i niebezpieczne rzędzie Aktualizacje ściągam tylko poprzez dymki latające przy tacce systemowej Poza tym gdyby nie było takiej możliwości to do aktualizacji Windows użyłbym Firefoksa Z Office’a nie korzystam chociaż musiałem kupić dla Excela, wolę OO.org A IE7 zainstaluje z 2 przyczyn: a) bo praca mi nakazuje b) bo to zabójstwo korzystać z IE6. Więc zainstaluje bo musze a nie chce
Nie zmienia to faktu, że Microsoft wydając IE zrobił to co zwykle - przerobił opakowanie a w środku nadal gniot. Co to za przeglądarka, która nie wspiera współczesnych standardów?
Przejdź na linuxa i nic nie będziesz musiał. :?
Wszystkie produkty są już w wydane i stabilne.
Fx pojawił się na starcie w 37 językach i na 3 platformy, IE7 w… jednym (o systemie nie wspominając). :twisted:
Zainstalowałem, przetestowałem IE7 i zdania nie zmieniłem
Może ktoś poświęci chwilę czasu i napisze kontrowersyjny acz bardzo ważny artykuł jakim jest porównanie IE7 do Fx2?
Anglojęzyczne serwisy nie próżnują.
Owszem, produkty wyszły ale póki co są jeszcze “świeże” i rzecz jasna nie są takie doskonałe (czyt. zawierają wiele błędów). Proszę zerknij np. na te newsy:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=5266
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=5251
Moim skromnym zdaniem trzeba dać im nieco “ostygnąć” i dopiero wtedy zabierać się za pisanie porównania ponieważ jaki jest sens pisać o produktach, które zawierają jeszcze wiele błędów?
Cierpliwości - zapewne niedługo ktoś napisze taki artykuł.
Z drugiej strony można się zastanowić nad tym czy jest sens pisania takiego artykułu bo jak zapewne Ci wiadomo newsy czy artykuły na temat przeglądarek internetowych wywołują duże emocje - byłaby kolejna wojna w komentarzach.
Problemy Fx:
-
Mozilla nie potwierdza wypominanego błędu
-
Niekompatybilność motywów/rozszerzeń to nie problem Fx a autorów. (Wszystkie najpopularniejsze są dostępne)
-
Fx2 nie ma wycieków, jest po prostu zasobożerny (takie są skutki wieloplatformowości)*
-
Fx2 nie może mieć nieergonomicznego UI skoro nie zmienił się nawet o 15% od wersji 1.0/1.5
-
antyphising jest taki sam jak w IE7 ale o IE nikt nie pisze, że ma proste zabezpieczenia i ma zły interfejs (ciekawe dlaczego?)
To co napisał gniemirowski, IMNSHO to kaczka dziennikarska. (ale nie będę z tego powodu wywoływał flejma, w końcu to przedruk z shashdota)
Problemy IE:
A co mnie to obchodzi? Microsoft sam głosi: "Słyszeliśmy opinie klientów. Chcieli programu (…) bardziej bezpiecznego” Czy to, że tydzień po premierze IE7 znaleziono dziurę oznacza, że należy ich traktować z wielką łaską i czekać aż ją załatają?
Gdy proponowałem ten artykuł to banda krzykaczy głosiła “jakim prawem porównujesz bete do bety skoro wszystko może się zmienić” - no i jak się wszystko zmieniło - teraz widzimy.
Teraz Ty proponujesz mi odczekanie powołując się na świeżość i błędy.
Odp. Nie! Nie po to czekaliśmy tyle czasu aż programy wyjdą z faz alpha/beta.
A kiedy nastanie czas “stygnięcia” ? Kiedy Microsoft wypuści swoje łaty w pierwszy piątek każdego miesiąca i rozpocznie kampanie reklamową jaki to IE7 jest rewelacyjny?
Nie powinno być litości dla jakiegokolwiek producenta przeglądarek.
* Śmieszna jest sytuacja, że wszyscy obrońcy Microsoftu odpierają argumenty o zasobożerność produktów MS bronią się faktem istnienia coraz nowszego/szybszego sprzętu ale gdy chodzi o gnojenie Firefoksa to będą wypominać każdy procent zużycia. Gdyby któryś z tych krzykaczy śledził rozwój Fx, wiedziałby, że 3 wersja będzie oparta na Cairo i XULRunnerze co sprawi, że binarka będzie mniejsza a aplikacja będzie szybciej się włączać i zjadać mniej zasobów.