Bardzo ciekawi mnie podejście zespołu redakcyjnego Vortalu Dobre Programy do propozycji nowych programów i nowych spolszczeń popularnych aplikacji, które zgłaszają użytkownicy spoza ‘magicznego kręgu wtajemniczonych’. Pytam, ponieważ zastanawiam się czy ma jakikolwiek sens dodawanie czegokolwiek skoro ‘redakcja’ nie raczyła zaakceptować zgłoszenia najnowszych ‘spolszczeń’ tak popularnych programów jak TuneUp Utilities 2006 czy AutoPlay Menu Builder.
Rokita dla Twojej informacji baza nieautorskich propozycji programów ma jak na chwilę obecną “tylko” 276 rekordów, więc możesz najpierw trochę pomyślisz, zanim coś znowu chlapniesz :roll:
Sporo tego. Ja już jakiś czas temu (chyba z miesiąc) wysłałem propozycję umieszczenia pewnego programu, ale jak dotąd się nie pojawił. Nie będę mówił jaki to program, ale ciekaw jestem, czy się pojawi. Pożyjemy, zobaczymy.
fiesta nie wydaje mi się abym coś chapnął lub czegokolwiek nie przemyślał bo informacja o bazie z 276 rekordami nie jest podawana w trakcie proponowania ‘nieautorskich propozycji programów’ wiec z powodu braku takowej wiedzy moje pytanie jest jak najbardziej normalne. Natomiast jeśli (jak twierdzisz) takowa baza istnieje to należy współczuć raczej tym, którzy cokolwiek proponują bo przy takim tempie rozpatrywania propozycji istnieją spore szanse na ich rozpatrzenie pod koniec tego stulecia.
Dziękuję Ci serdecznie za tę informację ponieważ odpowiada ona częściowo na moje pytanie. Żywię tylko nadzieję, iż na moje pytanie odpowie w końcu osoba, która da mi lepiej przemyślaną i bardziej konkretną odpowiedz 8)
Warto zaznaczyć, iż “zespół redakcyjny” dobrych programów to w sumie zaledwie trzy osoby: Krogulec, Cebula i ostatnio gqbap. Chodzi mi o osoby, które rzeczywiście zajmują się wieloma sprawami, jak również - i co ważniejsze - testowaniem i dodawaniem nowych pozycji programowych. Pozycji do wrzucenia, nadesłanych przez użytkowników, jest naprawdę sporo. System “zaproponuj program” jest wielce niedoskonały i skoro, jak widać, nie sprawdza się, winien być w jakiś sposób usprawniony, bądź też całkowicie zlikwidowny.
Poza tym, jeżeli nadsyłacie jakieś propozycje programów lub też spolszczeń, to siądźcie nad tym i popracujcie. Bo propozycja z jakimś cząstkowym opisem nie jest w ogóle brana pod uwagę.
Poza tym, Wasze opisy programów i tak bardzo często są poprawiane przez owy “zespół redakcyjny”. Cos jest dodawane coś ujmowane z treści.
Zapewne ktoś mi zarzuci zaraz coś, jednak ja osobiście miałem przyjemność pracy na rzecz tegoż Vortalu i wiem jak cała sytuacja przedstawia się od tzw. kuchni.
Cenimy propozycje Czytelników i - wierz mi - każda z nich jest brana pod uwagę. Pomijając spolszczenia, nie mamy nawet proponowanych przez Ciebie programów w bazie działu Programy w vortalu. W obu przypadkach są to programy shareware, a podobnych do nich są dziesiątki. W pierwszym rzędzie staramy się publikować opisy programów bezpłatnych, dopiero w dalszej kolejności komercyjnych. Poza tym zgodnie z polityką vortalu nie chcemy robić z działu Programy śmietnika i wrzucać wszystkiego jak popadnie ale selekcjonować dodawane programy. Mamy oczywiście świadomość, że cierpią przez to niekiedy zgłoszenia wartościowych programów płatnych (nie wypowiadam się czy tak jest akurat w tym przypadku) ale taka jest formuła serwisu. Inaczej mówiąc wolimy poświęcić więcej czasu na wyszukanie ciekawych, bezpłatnych programów niż wrzucać shareware, którego w praktyce i tak nikt nie kupi tylko będzie gdzieś po sieci szukał cracka… Nie twierdzę oczywiście, że programów shareware w ogóle nie dodajemy - po prostu mają one niższy priorytet. Jeżeli ww. programy są rzeczywiście tak dobre jak twierdzisz to z pewnością się za jakiś czas pojawią…
Prawda jest taka, że nic nie jest doskonałe. Przy liczbie użytkowników na poziomie 2,2 mln ilość propozycji programów jest przytłaczająca. Lista jest jednak cały czas monitorowana i jeżeli program zwróci naszą uwagę lub też często powtarza się w zgłoszeniach to jest zazwyczaj wprowadzany. Prostując to co pisał Sebastian - każda propozycja jest brana pod uwagę - nawet ta bez jakiegokolwiek opisu. Opisy i tak są (i zawsze były) za każdym razem tworzone od zera przez redakcję (aby uchronić się ew. plagiatów), więc tak naprawdę ich rola jest taka aby dowiedzieć się co zgłaszany program potrafi.