Szarpie mi złomka już tak mocno, że postanowiłem poprosić Was o pomoc:) Miałem na dysku flash robaka robiącego skróty, potraktowałem go malwarebytes (bez skutku - nie był w stanie go usunąć), po czym ruszyłem go dopiero chyba usbfixem. Pomożecie? 
frst https://pastebin.com/3zdFSXAE
addition https://pastebin.com/B2kREfhK
Czy możesz umieścić skan z Malwarebytes?
Wygląda na to, że USBFix usunął infekcje. MB nic nie wykrył.
Pobierz ten plik i zapisz w katalogu z FRST, tzn. C:\Users\shitter\Desktop
fixlist.txt (2,3 KB)
Uruchom FRST i kliknij Napraw, program wyłączy niepotrzebne procesy, zrobi Punkt Przywracania i zacznie pracę.
Po restarcie wklej plik wynikowy.
jednak coś znalazł jak mu określone partycje przewęszyć kazałem… wybacz to zamieszanie!
Wykrył to co unieszkodliwiło już AdwCleaner i USB Fix (w ich kwarantannach).
Sprawdź czy ten plik C:\ProgramData\msbftbgnm.exe
dalej istnieje, możesz go skasować i opróżnić kosz.
Skrypt wykonał się właściwie.
Jeśli system odzyskał sprawność, zastosuj DelFix Zaznacz Remove disinfection tools i kliknij Run.
W razie kolejnych kłopotów z komputerem, pisz 
Z tego miejsca bardzo, ale to bardzo chcę podziękować Wam za pomoc. Przescrollowałem sobie listę zapytań i widzę, że ludzi w potrzebie jest naprawdę dużo a Wy chętnie poświęcacie swój czas na to, by ubabrać się z tym niekończącym się badziewiem… Gorące dzięki @iJuliusz, @krystian3w !