Prośba o sprawdzenie S.M.A.R.T (Atrybut 01)

Witam :slight_smile:

Moja prośba do Państwa jest prosta: Prosiłbym o sprawdzenie odczytu S.M.A.R.T mojego 6 letniego dysku twardego :slight_smile:
Prosiłbym o zwrócenie uwagi na odczyt Atrybutu 01. Dodam od siebie, że od kilku lat bardzo powoli wartość RAW rośnie. Czy mam się czego obawiać?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie :wink:

Hej,

Ze stanu dysku chyba bardziej martwiłbym się atrybutem C8 - błędy zapisu - oraz 0B - liczba prób kalibracji - bo one w połączeniu informują, że problem jest z poprawnym położeniem głowicy dysku. Nie widać problemów z bad sektorami i ich przeniesieniami, więc wystąpieniem 13 błędów odczytu bym się nie stresował. Na początek dobrze odpalić scandisk-a na pełną analizę i naprawę błędów. Zobaczymy, czy coś znajdzie. To jest dysk, na którym jest zainstalowany system?

Pozdrawiam,
Dimatheus

Tak, to jest dysk na którym znajduje się system.
Jeśli chodzi o błędy C8 to one rosną od początku posiadania dysku i gdzieś tam wyczytałem, że takie błędy to norma.
Gdzieś również wyczytałem, że 01 to atrybut gdzie ważniejszą rolę odgrywa stosunek “Bieżący” do “Próg”. Mam natomiast takie pytanie: Czy ogólnie mam się obawiać o swoje dane? Ostatnio często robię transmisję na żywo i temperatura dysku skacze do około 49 stopni.

Być może - niektóre dysku Seagate-a nie monitorują wszystkich parametrów analizy S.M.A.R.T. Ale wydaje mi się, że wtedy wartość byłaby nieporównywalnie większa - liczona w setkach milionów. Oczywiście mogę się mylić w tej kwestii, stąd zaproponowałem pełne skanowanie dysków wraz ze skanowaniem powierzchni i naprawą ewentualnych błędów. Czyli polecenie:

CHKDSK [partycja]: /F /R

Najważniejszy jest parametr Wartość RAW, bo informuje o tym, ile błędów miało miejsce. Podobnie jest w innych: 04 - ilość włączeń dysku, 09 - czas pracy dysku w godzinach, 0B - ilość prób kalibracji głowicy; 0C - ilość wyłączeń dysku.

O dane nie należy się martwić, bo to nic nie da. Trzeba je regularnie back-up-owiać.

Dość sporo, jak na dysk. Rozumiem, że to dysk w laptopie? Jaki model laptopa?

Chyba tutaj chodzi o C i D a nie F i R Czy tego nie da się zrobić w opcjach dysku? (Narzędzia/Sprawdzanie błędów)

Niby racja ale akurat ten atrybut należy ponoć do wyjątków od reguły gdzie te progi są bardziej istotne. Nie mniej zasięgam tutaj kogoś bardziej zorientowanego w tej sprawie.

To jak najbardziej logiczne ale czy w obecnym czasie coś im grozi? Coś może być uszkodzone?

Tak, to laptop. Model:
Samsung Series 3 350E7C-S04
Windows 8 (64 bit)
Procesor Intel Core i5 3210M 2,50 Ghz (Dwurdzeniowy, czterowątkowy 3MB)
LCD 17,3" (akurat to nieistotne bo używam go jako stacjonarnego z podłączonym monitorem LG 21,5", gdzie monitor w laptopie jest cały czas wyłączony)
Grafika: Intel HD Graphics 4000 oraz AMD HD 7670M gDDR3 2GB_Hybrid
RAM: 4GB (DDR3 1600Mhz/4G*1)
HDD 1TB Segate (5,4KR SATA)

Trochę mnie ta temperatura denerwuje bo, co z tego że niby czasem w stresie mój laptop ma 65 stopni i wszyscy mi mówią, że to w miarę normalna temperatura jak na laptop, skoro jednocześnie mój dysk w takim stresie potrafi osiągnąć temperaturę ponad 50 stopni.

Nie, nie. Partycję C wpisujesz w miejsce [partycja]. Czyli polecenie będzie wyglądać tak:

CHKDSK C: /F /R
CHKDSK D: /F /R

Można zrobić to we właściwościach partycji albo odpalając CMD i wpisując polecenie jak powyżej.

Wykonaj sprawdzenie dysku, to będziemy wiedzieć, czy są jakieś uszkodzone sektory. Na razie parametry S.M.A.R.T na to nie wskazują, ale po skanowaniu może być inaczej.

Co do laptopa, to czy kiedyś go rozbierałeś i czyściłeś z kurzu? Bo tutaj może być problem temperatur. Skoro w obudowie panuje wysoka temperatura, to ona się też przekłada na temperatury podzespołów. Oczywiście druga sprawa to sama konstrukcja. Sam posiadam starego Acera, w którym główny dysk był położony tak, że przykrywał mostek południowy, a przez to dość znacznie się nagrzewał. Na szczęście w nim miałem dwie zatoki na dysk, więc do drugiej włożyłem SSD-ka, na którym jest system. Talerzówka została na dane. Może u Ciebie też warto by zainwestować w dysk SSD? One mają wiele większą tolerancje, jeśli chodzi o temperaturę pracy.

1 polubienie

A ile będzie trwało takie sprawdzanie dysku? Czy można w tym momencie coś robić na laptopie czy lepiej pozostawić go bezczynnym? :slight_smile:

O ile na partycji D możesz puścić w czasie pracy systemu (ale i tak w czasie sprawdzania partycji dotępu do danych mieć nie będziesz), tak partycji systemowej ©, nie będziesz mógł tak sprawdzić. Proces musi się w czasie uruchamiania systemu. Jak wydasz wskazane wcześniej polecenie, pojawi się informacja, że nie da się odmontować wolumenu i czy wykonać sprawdzania przy uruchomieniu systemu. Zgadasz się, zadanie zostaje zapisane w harmonogramie i tyle. Ile może potrwać - no myślę, że kilka godzin…

Niby wszystko spoko, tylko jest jeden problem, mianowicie, że podczas takiego sprawdzania temperatura dysku znowu osiągnie ponad 50 stopni, co mnie trochę przeraża bo to dosyć sporo.

Każda długookresowa operacja na dysku będzie taką temperaturę wywoływać. Jakby co, zawsze można dysk wyjąć z laptopa, włożyć do obudowy i podłączyć przez USB do innego komputera i na nim wykonać operację sprawdzenia dysku. Jeśli w zewnętrznej obudowie też będzie się przegrzewał, to możliwe, że coś z systemem mechanicznym dysku jest nie tak i stąd wysoka temperatura. Miałem tak z jednym dyskiem Hitachi - przegrzewał się całkiem mocno i winna była właśnie mechanika samego dysku.

Dziękuję za radę :slight_smile:
Póki co na razie nie będę tego sprawdzał. Posiadam program HD Tune, którym również mogę sprawdzić bad sektory (kiedyś na starym komputerze bardzo mi pomógł).
Niestety póki co, nie stać mnie na dysk. Natomiast kiedy taka szansa się pojawi to natychmiast kupuję dysk SSD 1TB (które w obecnym czasie nie są już takie drogie) i zaplanuję sobie małą przesiadkę :slight_smile:
Póki co pozostaje mi liczyć, że jeszcze kilka ładnych miesięcy wszystko będzie ok.

Wiesz co - można rozwiązać to w sposób pośredni. Czyli kupujesz dysk SSD na przykład 240GB, a talerzowy przekładasz do kieszeni, którą zastępujesz napęd CD/DVD.

Oki, ale chkdsk sprawdza też poprawność danych oraz ewentualne problemy określane jako bad sectory logiczne.

Mam takie dwa pytania:

  1. Czy jak wpiszę ta komendę to w razie czego będzie można anulować sprawdzanie w dowolnym momencie?
  2. Czy przy sprawdzaniu moje dane są bezpieczne czy też w razie jakiś nieprawidłowości mogą ulec uszkodzeniu?

Edit: Dodatkowo wspomnę, że dzisiaj parametr 01 urósł z 13 do 14 :frowning:

Jeżeli dobrze pamiętam, to system informuje przed rozpoczęciem sprawdzania, że można je anulować. W trakcie już nie bardzo można. Oczywiście na wreda można wyłączyć komputer, ale może przynieść to dodatkowe problemy.

Danym nic nie powinno się stać. Oczywiście powtórzę: nie powinno. Ale zawsze przed operacjami dyskowymi warto wartościowe informacje z’back-up’ować.

Czyli na razie to tylko jeden dodatkowy błąd odczytu. Powodów do paniki na razie nie ma. Ale warto by sprawdzić, gdzie leży problem. Może jakiś sektor jest niestabilny. A skoro tak, to w czasie skanowania dysku zostanie przeniesiony do puli rezerwowej.

Chodziło mi właśnie o to w trakcie skanowania (na wypadek gdyby skanowało się zdecydowanie za długo i chciałbym ponownie użyć laptopa

Czy istnieją jakieś programy, które potrafią sprawdzić stan bad sektorów dysku jak ten który miałbym wykonać przy użyciu wyżej wymienionej komendy?

Zostaw skanowanie na noc i będzie po problemie. :slight_smile:

Można wykonać skanowanie z poziomu na przykład Hiren’s BootCD PE. Uruchamia się system w trybie LiveCD/DVD, czyli z płytki. Można dzięki niemu skanować dyski bez blokady i zawsze można takie skanowanie przerwać. Link do programu:

RAW atrybutu 01 wynosi obecnie 15. Dzisiaj podskoczyło o 2, co nie znaczy, że robi to codziennie. Zdarzyło się nieraz, że podskoczyło w jednym dniu nawet o 3 i potem przez miesiąc było wszystko ok.
Trochę się martwię bo póki co na nowy dysk nie mam za bardzo funduszy :frowning:

Czy po tym skanie pojawi się jakiś plik wynikowy, którego będę mógł tutaj udostępnić? :slight_smile:

Jeśli wybierzesz sprawdzanie systemowe, to log pojawi się w podglądzie zdarzeń systemowych. Jeśli wybierzesz rozwiązanie z płytą i systemem LiveCD/DVD, wtedy log pojawi się po przeprowadzeniu zadania w oknie programu bądź w oknie CMD, jeśli w nim wywołasz uruchomienie procesu sprawdzania.

W między czasie atrybut 01 wrósł dzisiaj do 16. Co się dzieje? Czy naprawdę coś jest nie tak? Czy też to tylko niegroźny błąd jakich może zdarzyć się wiele na dysku? :frowning:
Mam wrażenie że owy błąd pojawia się podczas włączenia wyszukiwarki plików bo wcześniej też coś wyszukiwałem i artybut 01 wzrósł do 15.