Mój komputer ostatnio strasznie zle chodzi, a dokladniej : wieszał się nawet zaraz po włączeniu, trzeba było zaczekać ok. 15min, wtedy się odwieszał i przez jakiś czas chodził a potem znów było to samo.
Postanowiłem więc że trochę go podreperuje i rozebrałem go na czesci, przeczyściłem wszystko dokładnie z kurzu , wymieniłem pastę termoprzewodzącą , następnie zrobiłem format dysku , komputer pochodził 2 dni wmiare dobrze i znowu było to samo. Dysk sprawdzałem programem HD Tune i wszystko jest wporządku, zasilacz mam nowy XFX 550 więc on raczej również odpada.
Postanowiłem więc sprawdzić czy komputer się przypadkiem nie grzeje i tu moja prośba, czy moglibyście ocenić te temperatury ?
Czy temperatury są w stresie? Druga sprawa wystarczy czasami kilka sekund po formacie, żeby znowu zawirusować komputer. Proponowałbym skanowanie Malwarebytes, ADWCleaner na koniec logi z OTL.
A atrybuty smart C6 C7 i C8 to teraz norma we WDC? Bo jak dla mnie to tu coś się dzieje. Masz może inny kabel SATA i możesz podłączyć do innego portu SATA?
Druga rzecz - mógłbyś używać jakiś czas zintegrowanej grafiki (wiem że to dziadostwo)?
Dysk w kiepskiej kondycji - oprócz parametrów, o których pisał ra-v dochodzi jeszcze C5, czyli ilość niestabilnych sektorów w wysokości 431. To klasyfikuje dysk do zerowania, choć raczej nie spodziewałbym się cudów po wykonaniu operacji. Generalnie może się okazać, że dysk do wymiany. Temperatura dysk też trochę za wysoka. Jak wygląda sytuacja w obudowie komputera - dobra cyrkulacja powietrza? A może dysk jest uszkodzony także mechanicznie i stąd takie wysokie temperatury dysku?