- Jest sobie zwykły serwer. Jaka karta graficzna tam siedzi? (procesor nie ma zintegrowanej)
- Jeżeli chcemy serwer do małego biura (udostępnianie plików i ewentualnie jakiś program księgowy), brak rzeczy typu Active Directory i domeny, to jest jakiś powód do użycia Windows Server czy może być Pro?
Głównie chodzi mi o udostępnianie plików. Jak to się robi? Zwykłe windowsowe udostępnianie to prawidłowe podejście do sprawy?
ad.1 doprecyzuj: “zwykły serwer”, a być może uda się ustalić "jaka karta tam siedzi"
ad.2 jeśli chodzi o udostępnianie plików - to musisz sobie przede wszystkim odpowiedzieć na główne pytanie: czy to ma być tylko repozytorium, czy też coś bardziej zaawansowanego (np. obsługa wersji plików, możliwość udostępniania jednoczesnego itp.) Udostępnianie "jakiegoś programu księgowego: - to osobna bajka…
jeśli masz dobry szybki internet np światłowód i karta sieciowa 1Gb nawet zintegrowana to twój komp może sam być serwerem - tylko wtedy musi chodzić 24/h i mieć eko części a nie po 125w ,bo twoja kieszeń to odczuje !
Strzelam: ATI ES1000
A tak naprawdę może tam siedzieć wszystko od voodoo 3 przez geforce 4mx po GTX 1080Ti a na dwóch titanach xp skończywszy.
Zresztą jakie to ma znaczenie, skoro sprzęt nie będzie przeznaczony do obliczeń GPGPU.
Natomiast w serwerze który wykorzystuje u mnie w pracy jest zintegrowany Matrox G200. Taka ciekawostka.
Akurat to dość niefortunne przykłady, jeżeli jakieś dodatkowe gpu zostanie umieszczone w serwerze to raczej to będzie coś w klimatach GRID K2, a nie konsumenckie wynalazki które wymieniłeś.
Nie “szybki” tylko “wystarczająco szybki” internet. Do postawienia serwera na którym pogra się ze znajomymi nie trzeba symetryka 100 mbps. Wszystko zależy od zastosowań.
Zwykły serwer tzn nieprzeznaczony do obliczeń GPU, np serwer plików.
Repozytorium w sensie jak GIT? Chodzi mi po prostu o współdzielenie plików typu dokumenty, arkusze między pracownikami. Pliki mają być na serwerze. Na razie te zaawansowane rzeczy odpuśćmy.
Serwer używany tylko w sieci lokalnej.
@anon42271672
Paradoksalnie ma znaczenie właśnie dlatego, że nie będzie przeznaczony do obliczeń GPU. Gdyby był to sprawa byłaby oczywista. Po prostu mnie to ciekawi.
Inaczej: jakie karty się teraz wkłada do serwerów? Zakładając że chodzi tylko o to, żeby było można wyświetlić obraz.
Takie które zjadają jak najmniej W.
Mają być kopiowane jako backup, czy może cały czas mają znajdować się na serwerze? Kolejna sprawa czy pliki są dla konkretnych użytkowników czy może współdzielone pomiędzy kilkoma?
Np. GT 710? Czy jest coś bardziej opłacalnego?
Nie, nie chodzi o backup.
Przez współdzielenie masz na myśli jednoczesną pracę na jednym pliku? Gdybyś mógł opisać oba przypadki to fajnie
Może być np: jakakolwiek karta graficzna na której prąd Cię stać. Możesz tam wsadzić nawet Titan X za 4k który zeżre prądu co lodówka jeśli masz taki kaprys i będziesz płacił rachunki za prąd.
Tak dokładnie to mam na myśli. Nie nie opiszę Ci obu przypadków z dwóch powodów, za dużo czasu by to zajęło, a jest od groma tutoriali w sieci, a druga sprawa jest taka że nie bardzo jestem w temacie udostępniania współdzielonych plików w sieci ponieważ nie przypominam sobie bym coś takiego robił. Jest to duży problem bo zależnie od typu pliku/aplikacji będzie to trzeba zrobić inaczej. Poza tym musisz mieć świadomość że w większości rozwiązań w tym samym czasie na pliku będzie mogła pracować tylko jedna osoba i jeśli np. Pani Basia pójdzie na kawę którą będzie piła godzinę i nie zamknie takiego pliku to przez tą godzinę nikt inny nie będzie mógł takiego pliku edytować.
Teoretycznie może być pro, jeśli chodzi o windows. Co do programów księgowych, to zależy co. StreamSoft, Płatnik itp. korzystają z firebird, więc nie ma sensu stawiać tego na windowsie. Jeśli coś wymaga sql servera, to możesz protestować sql server for linux, a jak nie to Windows Pro i sql server express. Przy express ma sporo ograniczeń. Tak więc do sql server to tylko windows server, o ile firmę stać na licencje.
Tak swoją drogą po co CI GUI na serwerze? Szkoda zasobów. Chcesz klikać? Bez sensu, lepij poznać linuksa, niż zaśmiecać system.
Jeśli firma ma trochę kasy, to lepiej kupić jakiś uzywany serwer hp. Będziesz miał kontroler RAID, pułki na dyski, dwa Xeony po 6 rdzeni (6 wątków), 64GB RAM i bardzo przydatne iLO (monitor staje się zbedny). Taki sprzęt powinieneś dostać w granicach 2000 do 4000 pln netto w zależności czy serwer z dyskami, czy bez. Czasami sprzedawcy dorzucaja min. 2 dyski SAS 160GB w cenie.
Inaczej: jakie karty się teraz wkłada do serwerów? Zakładając że chodzi tylko o to, żeby było można wyświetlić obraz.
Żadne, na płycie jest zintegrowany układ graficzny, czasami połączony z interfejsem zdalnego zarządzania (taki sprzętowy “pulpit zdalny”).
Jest drobny problem… taki sprzęt wpier… prąd jak szalony.
Blisko 200W bez obciążenie i koło 300W pod obciążeniem.
Jeśli wydajność nie jest priorytetem to lepiej brać sprzęt z jednym procesorem i mniejszą ilością pamięci RAM, koniecznie DDR3 lub nowsze. W wersji rackowej tego typu urządzenia są nieraz śmiesznie tanie, w zwykłej obudowie ceny są już znacznie bardziej zbliżone do PC.
Czasami sprzedawcy dorzucaja min. 2 dyski SAS 160GB w cenie.
Od używanych dysków należy trzymać się z daleka, nigdy nie wiadomo kiedy padną!!!
Jeżeli jesteś odpowiednio zmotywowany, to wszystko może być serwerem - nawet Twoja komórka.
A tak na poważnie. Jeżeli chcesz tylko udostępniać pliki, kup jakiś dwudyskowy nas (raid) z możliwością dogrywania aplikacji bazodanowych (np. z mysql/mariadb). Ja mam synology rs814 i mogę postawić tam co chcę.
Jeżeli jednak potrzebujesz czegoś więcej, to chyba najlepiej i najtaniej będzie kupić jakiś sprzęt serwerowy. Nie musi być w racku, może być w obudowie tower.
Na niego wgrasz windowsa 7 i “od biedy” Ci wystarczy. Najlepiej by było tam uruchomić Linuxa i na nim udostępnić pliki/bazy, czy co tam potrzebujesz. Mało tego kupując jakiś polisingowy tani serwer, spokojnie możesz wgrać tam Vmware/ Citrixa/ coś innego w darmowej wersji i wirtualizować, co będziesz chciał (Windows do programu na mssql, a pliki np. na sambie).
PS. Co do kart w serwerach, to tak zazwyczaj mają wyświetlić obraz, ale np. w przypadku RDP, technologii RemoteFX i wsadzeniu nam karty typowej pod serwer Quadro/ NVS, możesz np. udostępnić pulpit z programem cadowskim, programem 3D.
Karta graficzna w serwerze w przypadku wirtualizacji jeszcze odpowiada za ilość pamięci graficznej, jaką możemy udostępnić maszynie wirtualnej. To tak w skrócie
[Przemek]
Na pewno nie szybciej, niż zwykłe dyski. W firmowym labie mam 20 używanych dysków SAS i działają już 2 lata i nic się z nimi nie dzieje. Dyski sprzedawcy dorzucają gratis, nikt nie każe ich używać.
Serwer może i wpiernicza sporo prądu, ale trzeba myśleć o rozwoju. Firmy, w ktorych się obracam nie przejmują się w ogóle kosztami prądu, bo czesto koszt ten jest wliczony w wynajem z nadwyżką.
Na pewno nie szybciej, niż zwykłe dyski.
W podobnym tempie, nawet jeśli nie padną całkowicie to spadną prędkości odczytu, mechanika zacznie szwankować itp.
Serwer może i wpiernicza sporo prądu, ale trzeba myśleć o rozwoju. Firmy, w ktorych się obracam nie przejmują się w ogóle kosztami prądu, bo czesto koszt ten jest wliczony w wynajem z nadwyżką.
Przy kilkunastu stanowiskach, albo przy bardzo dużych kosztach wynajmu powierzchni prąd pobierany przez serwer może mieć marginalne znaczenie. W przypadku mikrofirmy z kilkoma PC już niekoniecznie.
To tak dla informacji, bo nie każdy czyta dokumentację i specyfikację sprzętu, a potem jest zdziwienie.