Prosze o pomoc, w przetłumaczeniu zdania

Witam, proszę o pomoc w przetłumaczeniu tego zdania na angielski.

 

 

 

 

Będe bardzo dzwieczny za pomoc.

ale, z sensem czy bez, znaczy wiernie czy logicznie?

 

my CPU going to be overheated - is it my fault - possible wrong mount…

The processor overheats to well beyond 85 degrees C. Despite all the high temperature the radiator is completely cold.

Procesor przegrzewa się do ponad 85C, nie oddaje w ogóle ciepła na radiator, który cały czas jest zimny, pomimo tak wysokiej temperatury.

 

The processor is overheating to over 85*C, he does not reflect whatsoever on the heat sink that is always cold, though such high temperatures.

Musze opis problemu dołączyć do procesora, który chce wysłać na gwarancję do serwisu Intela.

Więc musi być z sensem, bo nie chciałbym, żeby Panowie w serwisie mieli zagadkę. W dziale pomocy kazali mi go odesłać, ale nie wiem, czy info, które wysyła się do nich, trafia do serwisu, ale wątpię, bo u nas tez trzeba dołączyć opis usterki.

 

To intel nie ma oddziału serwisowego w Polsce by np. napisać po Polsku ?

 

Nie ma, ma tylko 2 siedziby w Gdańsku i Warszawie, serwis jest w Holandii.

Żeby ułatwić sobie życie, to oddaj na gwarancję do sklepu, w którym kupiłeś procesor, ja zawsze tak robię z róznego rodzaju sprzętem/elektroniką. Wówczas to sklep martwi się o opis problemu, a jako firma zapewne zatrudniają profesjonalnego tłumacza.

Poza tym, skoro serwis jest w Holandii, to powinieneś napisać po niderlandzku.

Z angielskim sobie poradza, a dokładanie sklepu to tylk dodatkowe ogniwo, czyli wydłużenie czasu całej procedury. Ja się staram w miare możliwości korzystać bezpośrednio z serwisu producenta (chyba, że dany sklep oferuje jakieś ponadstandardowe, ciekawe warunki)

No wiadomo, że wydłuża, ale nie mam czasu szukać serwisu i kombinować wolę ten obowiązek przenieść na sklep, poza tym często sklep daje tylko paragon, a gwarancję wypełniają dopiero przy zgłoszeniu reklamacji, więc i tak muszę się tam pofatygować.

Wiem, że z angielskim sobie poradzą:)

Jeszcze jak sklep jest na miejscu to się rzeczywiście mozna zastanawiać. Jak trzeba wysyłać to zdecydowanie wolę w miejsce docelowe. Zazwyczaj z serwisem się dużo łatwiej dogadać- przy lepszych serwisach całość potrafi zająć nawet 2–3 dni. Np. serwis Samsunga potrafił przesłać nowy sprzęt na drugi dzień i ten sam kurier zabierał stary. Ale rzeczywiście trzeba zwracać uwagę na to, żeby ewentualną kartę gwarancyjną wypełnili. Ja mam pecha do zakupów przez neta i bardzo dużo rzeczy muszę reklamować, więc zależy mi na czasie. .

Sklep nie wchodzi w grę, bo jest za Oceanem. We wtorek wysyłam procesor.

 

Żartujesz sobie ? To klient reklamując sprzęt podaję usterkę i okoliczności występowania. Sklep ma prawo obciążyć klienta kwotą “xxx” PLN za bezpodstawne reklamowanie sprzętu czy to z tytułu gwarancji czy niezgodności towaru. Ponadto zdecydowanie warto samemu korzystać z serwisów producentów bo jest zdecydowanie szybciej np. wysyłka dysku do Seagate to z 3-5dni. Sklep nie wysyła 1 sztuki tylko czeka jak się trochę dysków zbierze.

 

Jednak jest i druga strona medalu, jeżeli sklep sprzedaje dużo CPU Intela to ma np. 3 “reklamacje w ciemno” czyli dzwonisz do Intela, halo CPU nie działa, Intel: ok wysyłamy drugą sztukę. Przyjeżdża kurier z nowym CPU i od razu zabiera stary CPU. Stary może być w 100% sprawny i Intel nic nie zrobi sklepowi.

Jak czytasz, to czytaj ze zromuniem. Wiadomo, że klient podaje powód reklamacji, ale to sklep martwi się o to w jakim języku wysłać opis.