Witam,
parę dni temu musiałem złapać jakiegoś syfa
System (Windows 8.1) ma problem z “zamykaniem” okien, objawia się to np tym, że zostawiam sobie przeglądarkę (np firefox) przez 5 minut jako okno nieaktywne (np w tle, lub na drugim monitorze) i jak chcę go zamknąć, to proces przestaje odpowiadać (okno zostaje, jako proces którego nie można zabić), po czym pozostałe programy też nie dają się wyłączyć, a na koniec przestaje odpowiadać nawet uruchamianie nowych programów (tak jakby explorer.exe wisiał)
na bieżąco używałem 360 total security, przeinstalowałem wczoraj na Arcabit.
skanowałem Malwarebytsem i przeczyściłem troche programem FRST, , ale dalej nie zniwelowałem tego zachowania,
Proszę więc o pomoc, może coś przegapiłem w przeglądaniu logów
Shortcuts.txt http://ctrlv.it/id/3688/235914991
Addition.txt http://ctrlv.it/id/3689/1643589581
FRST.txt http://ctrlv.it/id/3690/235914991