Dla mnie najlepszy jest budowany od zera Debian, po prostu z 1. płytki instalacyjnej stawiasz goły system, resztę dociągasz aptem. Masz co chcesz i co lubisz, żadnych niepotrzebnych programów zaśmiecających dysk.
Instalator jest pseudo-graficzny, nawet taki debil jak ja sobie poradził
potem dociągnięcie Xów, KDE, potrzebnych progzów i można się cieszyć życiem
Witam, Duchu a próbowałeś dystrybucji Live Cd (na płycie bootowalnej)? Są one o tyle fajne że nie musisz instalować na dysk, oblookasz kilka wersji Linuxów zdecydujesz sie na jakis to wtedy bierzesz pełną wersję i instalujesz na twardziela. Nie twierdze ze do działania na dłuższą mete są dobre ale dla porównania róznych wersji ze sobą - wprost wysmienite:
Nie wiem co wy widziecie w tych dystrybucjach płytowych… :shock: Ja tam tego używam tylko jak cos mi coś nawali w normalnie zainstalowanej dystrybucji.
Masz w 100%racje ale nie czytasz co napisałem!!, To tylko tak zeby looknąć bez specjalnego problemu z instalacją np. żeby zobaczyc jak graficznie wygąda… i mozesz porównać któr najlepiej Ci pasi i wtedy instalujesz
Jak juz mowa o dystrybucjach LiveCD to która ma zawarte sterowniki Eagle-USB do Sagema? Miło by tez było zeby mało zajmowała zebym nie musiał cały dzien sciagac.