Prywatne licencje na służbowym laptopie

Witam!

Mam taki problem. Korzystam ze służbowego laptopa (laptop jest własnością firmy). Jednak jak to zazwyczaj w takich sytuacjach bywa korzystam z niego również do innych innych celów m. in. na uczelni.

Pierwsze pytanie dotyczy Office 2007. Mam wersje domową - z 3 licencji wykorzystana jest na razie jedna. W pracy nie korzystam z Office, bo nie zachodzi taka konieczność (w ramach pracy nie tworze żadnych dokumentów). I teraz jest pytanie - czy będzie problem jeśli zainstaluje sobie domowego Office na tym laptopie i będę korzystał np. do robienia notatek, czy prezentacji w ramach pracy na uczelni, albo prowadził spis domowego budżetu? Jeśli BSA zrobi kontrolę, to czy wystarczy, że żaden dokument Office na dysku nie będzie dotyczył pracy? Czy może taka instalacja jest zabroniona?

Drugie dotyczy Total Commandera - tu licencja jest na ilość użytkowników - z jednej kopii może korzystać tyle użytkowników na ile jest licencja, czyli jak rozumiem mogę zainstalować ją na wszystkich moich komputerach, z których korzystam, pod warunkiem, że korzystam tylko ja, tak? A czy korzystanie z TC na kompie, którego właścicielem jest firma, ale tylko przeze mnie, będzie zgodne z licencją?

I tu właśnie zaczyna się problem bo laptop służbowy a więc właścicielem jest firma a Office 2007 jest do domowego użytku więc ciężko udowodnić że firma nie skorzystała z tego pakietu.

Temat wersji domowej office był w swoim czasie dość popularny( z tego co pamiętam TP SA sprzedawała go w promocyjnej cenie z neostradą) i w sieci można odszukać wypowiedzi przedstawicieli MS - nie możesz zainstalować go na firmowym komputerze nawet jeśli używasz pakietu tylko po pracy i w celu prywatnym.

Co do TC - licencja na ilość użytkowników - wczytaj się w treść licencji ale na 99% - 1 użytkownik = 1 komputer. Czyli jeśli licencja jest na np. 3 użytkowników to możesz zainstalować go na max 3 komputerach. Nie udowodnisz, że nigdy nie było sytuacji, ze w danej chwili tylko jeden komp był używany i że to tylko Ty na nich pracujesz.

A najlepiej będzie jeśli się skontaktujesz (np. za pośrednictwem e-maila) z podmiotem, który udziela licencji i będziesz miał ze źródła, na piśmie odpowiedź na Twoje pytania.

Dzięki za info co do Office. Napisałem jeszcze do MS, bo poza tym przypadkiem mam jeszcze kilka innych wątpliwości…

:idea: W kwestii TC:

Za oficjalną stroną (http://ghisler.com/efaqorder.htm):

Wg mnie z tego wynika, że licencja TC nie jest na komputer, ale na użytkownika.

Update. Dokopałem się do licencji TC (w Helpie TC):

Teraz jestem już właściwie pewien - licencja jest per użytkownik.

:idea: Co do Twojej wypowiedzi:

Cytat z oficjalnej strony (http://www.rarlab.com/shop2rarlab.php?prod=winrar):

  • Dla pojedyńczej licencji:
  • Dla multi-licencji:

Stąd wg mnie wynika, że licencja jest per komputer. Ale…

Napisałem już jakiś czas temu do CRO - oficjalnego dystrybutora WinRARa w Polsce (http://www.rarlab.com/gp_country.php?country=Poland):

Jak wygląda licencjonowanie programu WinRAR: czy jeśli pracuje na PC’cie i notebooku (ale jestem jedynym użytkownikiem), to potrzebuje dwóch licencji?

Odpowiedź:

dokladnie tak samo, jak w przypadku Total Commandera (wcześniejsza odpowiedź na temat TC: “W przypadku licencji na Total Commander wlaściciel programu dla użytkowników końcowych dopuszcza możliwość użycia jednego klucza tak dla stanowiska stacjonarnego jak i Notebook’a.” co swoją drogą potwierdza, że TC licencjonowany jest per użytkownik)

Co jest sprzeczne z tym co jest na stronie producenta… I mimo, że chciałbym kupić licencję, to nie mogę tego zrobić, bo dystrybutor i producent nie są w stanie ustalić jednego stanowiska w sprawie zakresu użytkowania.

Generalnie to jedyne 3 komercyjne programy z których korzystam, ale widzę, że nawet przy takiej ilości jest masa problemów z tym, w jakim zakresie mogę z nich korzystać.

Zamiast MS Office nie lepiej zainstalować jakąś alternatywę, np. OpenOffice ?? Jest bezpłatny i co najważniejsze wolny (od słowa wolność), co oznacza, że nie ma żadnych ograniczeń, jakie narzucają te komercyjne programy, o których wspominasz a do domowych rozliczeń i notatek OOo jest jak znalazł. Dla TC i innych na pewno też by się znalazła jakaś darmowa i wolna alternatywa.

Pozdrawiam!

Miałem kilka podejść do OO i niestety, jesteśmy niekompatybilni. Dostałem za to odpowiedź z działu licencjonowania MS odnośnie domowego MSO: “Produkt można zainstalować na komputerze, który jest własnością firmy, nie mniej jednak nie może być wykorzystywany na potrzeby firmy.”, więc to rozwiązuje mój problem (jestem programistą, więc nawet nie bardzo mam pomysł do czego mógłby mi posłużyć). A co do TC, to jest to świetny, ciągle rozwijający się program (niedawno pojawiła się publiczna beta wersji 7.5) i wypróbowałem te wszystkie FreeCommandery, xplorery2 itp. i niestety żaden mnie nie przekonał.

No to trochę dziwne, że zmienili swoje stanowisko - kiedyś na ten temat wyło inne zdanie MS. A co do menadżera plików - sprawdzałeś kiedy to: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … us+9.1.1.8 ? To nie jest menadżer dwupanelowy tak jak TC (chyba, że w TC coś się zmieniło) i swobodą użytkowania i konfiguracji bije TC na głowę.

Testowałem Directory Opusa - w końcu to klasyka jest. Niestety jest sporo droższy, nie ma tak liberalnej licencji jak TC (który mogę zainstalować na każdym komputerze, na którym pracuje) i musiałbym się przestawić na nowy sposób pracy (w TC znam większość sztuczek i kruczków).