Krótkie pytanie. Czy rozwiązania z artykułu poniżej są “legitne”
https://strefaprywatnosci.pl/zmien-swoje-gogle/
Z góry dzięki za odpowiedź.
Krótkie pytanie. Czy rozwiązania z artykułu poniżej są “legitne”
https://strefaprywatnosci.pl/zmien-swoje-gogle/
Z góry dzięki za odpowiedź.
Na pewno coś tam próbują zrobić w kwestii prywatności. Nie ma tam najważniejszych elementów: VPN, zmiany systemu operacyjnego na otwartoźródłowy (czyt. Linux) oraz TORa.
Lepiej coś takiego https://www.parrotsec.org ,te dodatki to może coś dają ale kto tam wie czy np. jakieś rozszerzenie niby chroni prywatność i jednocześnie zbiera jakieś dane.
To jak polecanie Kali na desktop.
Tam można sobie wybrać kilka wariantów nie od razu trzeba tę wersje dla pentesterów.
Parrot is a GNU/Linux distribution based on Debian Testing and designed with Security, Development and Privacy in mind.
It includes a full portable laboratory for security and digital forensics experts, but it also includes all you need to develop your own software or protect your privacy while surfing the net.
Polecam tą stronkę: https://www.privacytools.io
Nie trzeba koniecznie instalować systemu dla pentesterów
(Linux Mint jest lepszy dla przeciętnego Kowalskiego niż Parrot Home - polecam)
Obawiam się, że ogrom wiedzy odstraszy przeciętnego Kowalskiego, który chce w spokoju pooglądać filmy przyrodnicze
Niemniej treścią powala witrynę, o którą pyta autor wątku.
Chcesz prywatności w internecie, to nie korzystaj z niego.
Nie da się buszować w internecie i nie zostawić śladu.Nie da się korzystać z systemu bez nieustannego zapisu - co robi się na komputerze, co klika, gdzie się wchodzi.
Policja z logów na dysku twardym odzyskuje zapis, co było pobierane, wyświetlane, pisane itd, choćby dysk był formatowany.
Ta strefaprywatności, to stek bzd - chodzi o porady. Po o są ustawienia bezpieczeństwa i prywatności, żeby przeglądarka wtrącała się w to, gdzie się wchodzi, ale ma znikomą możliwość blokowania śledzenia, malware, spamu itp.
Bezpiecznie - wyłączyć moduły bezpieczeństwa. Są rozszerzenia do blokowania, to z nich korzystać.
Ublock origin - jego siła jest w tym, jakie listy filtrów będzie posiadać, jakie listy filtrów doda się i te filtry, co sami dodamy.
Disconnect - blokuje szpiegostwo, malware.
Są dodatki do wyskakujących okien i do koparek.
Najlepszy jest firefox i daje się ustawiać względnie bezpiecznie, ale tak, jak wszystkie przeglądarki - Firefox śledzi kliknięcia. Są w nim superciasteczka do zachowania - nawet z piekła rodem. Bezpiecznie - z folderu profilu usuwać superciasteczka i pilnować każdą wersję przeglądarki. A sprawdzajcie sobie plik w profilu firefoxa - SiteSecurityServiceState.txt - to w nim superciasteczka, ale na szczęście można plik edytować w notatniku.
Pewnie - telemetrie, czy śledzenie można mu wyłączyć/usunąć. W chrome nie jest łatwo to opanować.
Programy na komputerze - to źródło inwigilacji. Przykłady:
Nvidia wepchała telemetrię do procesów i trzeba to odinstalowywać, wyłączać.
Ccleaner, to jeszcze kilka wersji do tyłu i to jako portable - nie szpiegował. Wersje instalacyjne otwierają port, lączą się z internetem i wysyłają dane, instaluje się malware i sklep. W procesie instalacyjnym ccleanera widziałem ostatnio otwarty moduł procesu routera.
A na co ccleanerowi grzebać/zaglądać do routera?
Ekhem… https://tails.boum.org, https://ipfs.io, https://geti2p.net/en.
Nie ma co liczyć na 100% skuteczność, ale zawsze warto spróbować (zawsze szyfruj)
Yoo!
Dzisiaj było 17 tysięcy zapytań dns i troszkę z nich nie odpowiedziało. Mam jeszcze ustawione na szybsze wczytywanie dns.
Zastanawiam się, - gdybym puścił cały ruch szyfrowany, to gdzie bym chciał takiego internetu? Gdy przesyłam pliki/foldery prywatne dane coś tam, to pakuję na hasło, potem jeszcze raz pakuję na hasło i w końcu cału potencjał komputerowy USA może nie da, albo da dobrać się do moich skarbów prywatności, a co mi może się stać z takiej sytuacji?
Na moich kontach pocztowych już 11 lat google nie zbiera historii, gdzie byłem. A są znajomi, co tego nigdy wyłączali i tak trafiłem u jednego, że z 10 lat pokazało, gdzie właził na strony.
Duckduckgo niby szanuje prywatność, a pamięta wszystko. Bo prywatność, to nie tylko w ciasteczkach.
Po chusteczkę dawać swoje maile do czytania firmie takiej jak Google? Są lepsze alternatywy np. ProtonMail czy Posteo. (szyfrowane!)
Duckduckgo działa bez ciasteczek i możesz ją odwiedzić za pomocą sieci TOR --> http://3g2upl4pq6kufc4m.onion (zawsze możesz odpalić własną wyszukiwarkę https://asciimoo.github.io/searx)
i myślisz że jak wyłączyłeś tę opcje to ta historia i tak nie jest gdzieś zbierana zapisywana i ewentualnie przetwarzana na potrzeby krytycznych poprawek bezpieczeństwa oraz diagnostyki nowego mopa stefana od dwójki ?
Ej tak serio to o co Wam chodzi, każdy z Was uploaduje pornografie dziecięcą czy co.
Często odwiedzam Biedronkę i sięgam po jasne pełne - czasem jedno, czasem pięć. Nie chciałbym, żeby kogokolwiek - oprócz mnie - to interesowało. A przy permanentnej inwigilacji jest to bardzo łatwe do sprawdzenia. I wykorzystania.
I dlatego wchodzisz do biedronki przez TOR-a
Płacę gotówką
A fundusze trzymasz w skarpecie.
Wiesz, my tu sobie śmieszkujemy, a monitorowanie zachowań klientów w sklepach już dzisiaj ma miejsce. Mnie się naprawdę nie uśmiecha, żeby ktokolwiek (poza kasjerkami w sklepie) wiedział, że wieczorami lubię wpaść po jedno jasne pełne. Jeszcze komuś przyjdzie do głowy, że mam jakiś problem. A potem postanowi się podzielić tą wiedzą np. z moim pracodawcą. Albo z wychowawcą moich dzieci w szkole.
Dojdzie do tego, że - dla zachowania anonimowości - będę wysyłał “kierownika” z gotówką, żeby kupił dla mnie czteropak
to jeszcze będziesz miał kierownika na sumieniu i zarzut kierowania grupą demoralizującą
Cejrowski coś mówił, że w Szwecji myślą o likwidacji gotówki bo to szara strefa na tym bazuje. Jakby tak państwo wiedziało co i ile kupujesz to by był dramat. Ale dojdzie i do tego, kwestia czasu