Przeciągnięcie obrazu do Paint i próba otwarcia go

Windows 11. Na Windows 7 działał myk w postaci przeciągnięcia obrazu i opuszczenia go w skrócie na pulpicie programu Paint - w ten sposób przeciągnięty obraz otwierał (np. formatu jpg) otwierał się w Paincie i mogłem go edytować (np. przyciąć). Na Windows 11 ten myk nie działa, przy chęci opuszczenia obrazu w ikonce programu Paint pokazuje się czerwone koło z jedną ukośną linią w środku (co oznacza, że jest to niemożliwe). Jak rozwiązać ten problem?
Trzeba używać prawego na obrazie i Otwórz za pomocą i wybierać Paint? Trochę uciążliwe.

Tak.
Co do edycji, to używasz Paint’a? :open_mouth: Może poszukaj innego softu. Jest dużo darmowych edytorów. Ja w grafice nie siedzę, więc ci nie podam konkretnych. Gimp to taki darmowy Photoshop. Do prostych edycji nie znam szczerze.

Jak masz jeszcze gdzieś Windows 7-10 to w zaciszu domowym możesz skopiować sobie jego pliki mui i exe i użyć na 11.

Jak klikniesz prawym na obraz to powinno być „edytuj”. Wtedy otwiera się w paincie.

Lubię GIMP-a, bo jest niezły i (przede wszystkim) darmowy, ale nie nadaje się do przeglądania zdjęć czy prostej edycji, bo jest ciężki i za wolny do tych zdań. Do takich zadań najlepiej sprawuje się IrfanView, który jest b. lekki, b. szybki i też umożliwia edycję, nawet nie tylko taką „prostą”, choć nie ma co porównywać do GIMP-a. Oprócz tego co ma w menu, a ma niemało, udostępnia proste narzędzie edycyjne po wciśnięciu F12.
A co do upuszczania plików na ikonę… Generalnie Windows 11 ma sporo ograniczeń w stosunku do Windows 10, a mnie najbardziej zniechęca brak możliwości dostosowania paska zadań:

Notabene właśnie skorzystałem z IrfanView. :wink:

Utwórz sobie skrót w folderze „C:\Users\Twojekonto\AppData\Roaming\Microsoft\Windows\SendTo” ,
będziesz miał pod ppm „wyślij do”