Ha… Zapewne większość z was widząc nazwę tematu, wyobrazi sobie zwykłe podłączenie portu przedniego za pomocą niebieskiej pinowej wtyczki.
A niestety na tym polega mój problem. Od wczoraj składam nowy komputer (w końcu) i byłoby prawie wszystko ok, gdyby nie to, że na przednim panelu mojej obudowy znajduje się port USB 3.0. Podpiąłem HDD/Powery i inne ■■■■■■■■■■ (bo jednak mam wrażenie, że Asus robił świetną robotę dokładając do płyt głównych ten mały plasticzek na który spokojnie podpinało się wszystkie druciki a dopiero ten plastik wchodził w gotowe porty na płycie głównej) i został mi jeden przewód w postaci kabla USB zakończonego męską wtyczką.
Za starych czasów pamiętam, że zdarzało się, że płyty główne (w czasach kiedy dopiero wchodziło USB) miały 4 wyjścia na tylny panel i np. 2 wyjścia na przedni panel w postaci pinowych portów i dodatkowo jedno gniazdo USB żeńskie.
Podobnym tropem zacząłem poszukiwania na swojej płycie głównej i niestety znalazłem tylko standardowe gniazdo PIN’owe a nie żeńską wersję USB 3.0.
Czy może ktoś podpowiedzieć jak to rozwiązać? Lutować czy zarabiać kabli mi się naprawdę nie chcę.
Ogólnie mam port USB 3.0 na przedniej obudowie, którego kabel kończy się po prostu wtyczką USB 3.0 (niczym od dysku czy pendrive’a). Niby mógłbym kupić przedłużacz, przeciągnąć kabel z wewnątrz obudowy, na zewnątrz żeby wychodził z tyłu i wpiąć w jedno z gniazd które są z tyłu obudowy, ale jaki to ma sens?
Obudowa:
Thermaltake Commander MS-I Midi Gaming Case, USB3 ,Toolless, Black
Płyta główna to MSI Gaming 3 Z97
Oczywiście poszukuję rozwiązania, jak udostępnić sobie przedni port USB 3.0 aby był po prostu funkcjonalny, bo co to za sens posiadać tylko (czynny) USB 2.0 z przodu
Oto jak przedstawia to producent obudowy (co dla mnie jest jednym wielkim żartem):
Ostatecznie musiałbym się przenieść do innej obudowy, bo mam jeszcze taką, ale nie podchodzi mi ona z wyglądu (choć droga jest strasznie, choć ją dostałem za darmo)
https://www.overclockers.co.uk/in-win-703-midi-tower-black-red-ca-050-iw.html