Od pewnego czasu mam problem z moim tabletem Toshiba M4 z układem graficznym GeForce 6600TE 128MB. A mianowicie. Laptop chodzi fajnie do momentu ponownego uruchomienia. I w tym czasie już nie startuje ponownie. Muszę go wyłączyć odczekać ok 30sek i włączyć. Po uruchomieniu systemu pracuję normanie, nie zawiesza się, nie wyłącza ekranu.
Temperatura układu graficznego to ok. 70-72*C a samego procesora 50*C. Czy to oznaki że laptop traci już żywotność czy coś może być z przegrzewanie się podzespołów.
Temperatury powinno mierzyć się podczas bezczynności i w stresie. Wydaje mi się, że temperatura którą podałeś nie jest na tyle wysoka, żeby powodować problemy.
Na jakim etapie laptop zatrzymuje się podczas ponownego uruchamiania?
jest to stary laptop 8 lat ? i moim zdaniem nic mu nie pomoże , nie wiem może podkładka chłodząca ? używaj go do póki nie padnie całkiem , miałem ostatnio starego hp chyba 4 lata miał , układ chłodzenia 100% sprawny przeczyszczony nowe pasty i temp nie schodziły poniżej 50 stopni w spoczynku , wahały się pomiędzy 50 a 70 non stop , wentylatory non stop hałasowały , sprzedałem starego dziada
Raczej to coś w systemie lub w BIOS. Osobiście spotkałem się z problemem miękkiego resetu w starym kompie stacjonarnym - zwieszał się na modemie w ekranie POST (czyli tam gdzie testuje RAM, dyski itp.) Wyłączenie i włączenie pomagało.