Witam. Na początku chciałem tylko wspomnieć, iż wiem, że takie tematy się już pojawiały, ale niestety żaden z nich raczej nie dotyczy mojego problemu.
Więc sprawa wygląda tak, że przy włączaniu laptopa, wentylator od cpu zaczyna się “rozpędzać” do 100%, mogę się jeszcze zalogować do systemu, po czym wejść do menadżera zadań i sprawdzić temperatury i zużycie CPU/Ramu i najdziwniejsze jest to, że system ZDĄŻYŁ SIĘ CAŁKOWICIE ZAŁADOWAĆ i menadżer pokazuje mi zużycie CPU na poziomie 3-5%, RM w normie, a sam wentylator cały czas wieje coraz mocniej, po czym po około 20 sekundach się po prostu wyłącza. Teraz nie wiem, z czym mam do czynienia, bo przecież samo CPU nie jest przeciążone. Wymieniałem już pastę na CPU, nic to nie dało. Teraz najważniejsza sprawa, jeszcze przed tygodniem laptop tak samo mocno wiał przy bootowaniu, ale po wczytaniu systemu już się uspokajał i można było normalnie z niego korzystać. Postanowiłem więc zaktualizować sterowniki do grafiki (mam osobną, Radeon HD5650), podczas instalacji laptop SIĘ WYŁĄCZYŁ. I od tamtego czasu nawet po wczytaniu systemu wentylator cały czas wieje na 100% 
Mam podejrzenie, ze to moze byc wina dysku, bo przy włączaniu systemu czasem wyskakiwało powiadomienie, że chce sprawdzić spójność plików na C, itd.~ Nie wiem teraz, czy to może być wina dysku? Jeśli tak, to trochę dziwna sytuacja, bo kiedy go wyjąłem i włączyłem laptopa to kiedy wyskoczyło mi powiadomienie, że nie mam dysku to wentylator i tak wiał na 100%… Czy ktoś wie może, o co może chodzić? Wentylator oczywiście wyczyszczony, pasta nałożona. Laptop: Lenovo Y560. Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc…
a jeśli przy aktualizacji się wyłączy? 
To będzie dopiero lipa 
Kurcze. Ok, spróbuję 
Nadal nie wiem, co jest przyczyną, ale teraz laptop wrócił do życia… Otóż, jak wspominałem, podczas bootowania zaczyna wiać na 100%, żeby się włączył musi być zimny. No to kiedy go włączyłem i doszło do wyboru użytkowników w Windows 7 na dole z prawej strony wybrałem opcję UŚPIJ, po czym laptop po prostu ucichł, wiadomo. Potem go wybudziłem i o dziwo WSZYSTKO JEST W NORMIE 
Dzięki za pomoc, Panowie, w serwisie skazali go na straty i powiedzieli, że NAPRAWA GO JEST NIEOPŁACALNA, BO KOSZTOWAŁABY ZA DUŻO 
