dzis komputer chodzil caly dzien jak zresta prawie codzienie, uzywam laptopa porcesoe p4 2,80ghz… wieczorem wylaczylem komputer a po ponownym uruchomieniu szybko sie nagrzal i wentylatorek chodzi prawie caly czas… tak zaobaczylem w wlasciwosci i pisze ze procesor p4 3,4 ghz pozniej sie tak rozgrzal sie sie komp wylaczyl… po wlaczneiu znow mam to samo 3,4 i sie szybko nagrzewa… sprawdzilem w dokumentacji musze miec 2,80 tak wynika z dokumentacji i z tego co wiem bo przeciez to poprostu sie wie.
PS.przy porcku jest tak goraco ze sie poparzyc idzie :? :shock:
Jak masz 3,4 z 2,8 GHz no to tylko sie cieszyc i radować
Zapewnij mu lepszy dostęp do powietrza, mój kumpel często kłądzie laptopa na krawędziach dwóch ksiązek albo na gróbych mazakach, zeby miałlepszy dostęp do powietrza. ponoć daje mu to kilka stopni :]
A w biosie sprawdź ustawienia procka czyli mnożnika i FSB,może się przestawiło i masz przetaktowanie procka i w konsekwencji wzrost temperatury procka.
Noteboki mają dodatkowe aplikacje które sterują pracą procka zależnie od obciążenia lapa aby oszczędzać energie,może tu coś nie gra.
znalazlemw biosie cos z mnoznikami i voltami… dalem na standard i mam tak jak bylo przy kupnie… kom soe uspokoil i sie nie grezeje jak przy 3,4 ale i chyab wolniej pracuje… wrocil do normy po kupnie. Dziekuje wszytkim za pomoc