Ukłony dla szanownych Państwa ! proszę o pomoc w sprawie przekopiowania ( może raczej sklonowania ) gry z tabletu na drugi tablet .System android - próbowałem Cloneit ,ale nie wypaliło bo się tablety nie znalazły.Może w punkcie naprawy smartfonów można uzyskać pomoc w tej kwestii ? zrobią coś takiego ? Dzięki za uwagę i pozdrawiam serdecznie
Spróbuj może Apk Extractor na jakiś nośnik, np. do komputera, a potem wgraj na drugim urządzeniu i zainstaluj.
Nie lepiej pobrać ze Sklepu Play?
Chcesz skopiować grę, czy postępy/ wyniki?
Całość ! gra wyniki - po prostu zaczynam grać tak jak na starym sprzęcie
Nie wykonalne ! wszystko przepada
A co z wynikami ?
Może Titanium Backup? Jest to dość stare i dobrze sprawdzone rozwiązanie. Ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że do tych akcji będzie wymagany root.
Nawet tutaj można znaleźć skrócony opis Titanium Backup 8.4.0.2 (Android) - dobreprogramy
Możesz wykonać backup systemowy (*.ab) via adb (Android Debug Bridge) i po deszyfracji i konwersji do *.tar, wydłubać grę.
Tutaj poradnik, co prawda dotyczy czego innego ale procedura ta sama tylko czego innego szukasz potem w archiwum:
Jeśli wiesz gdzie się znajduje to zwyczajnie pusz-nąć również via adb. Normalnie powinna być w /Data/Data, a zasoby w /Data/Obb/ (a przynajmniej tak było kiedyś). Nie interesowałem się tym już od bardzo dawna, więc ścieżki mogły się zmienić.
Ale jeśli to gra płatna to jest oflagowana jako nie do skopiowania, to samo z zasobami *.obb (a więc nie wejdzie w skład .ab). I jeszcze jeden niuans, może nie być wspólna dla wszystkich architektur (.apk) tylko targetowana (nie kojarzę jaki to kontener) i wtedy np. jeśli masz dla armv6 to nie zadziała na armv7 (o ile oczywiście ma skompilowane bloby, a nie jest cała w kodzie zarządzanym).
1 polubienie
Nowoczesne gry pewnie wrzucają status w Gry Google Play:
Wtedy do aplikacji Gry Google Play podepnij konto smartfonowe i je oznacz jako domyślne do gierek.
Dzięki wielkie za sugestie ! wieczorem zaczynam kombinacje 
Trzeba tak kombinować, aby uzyskać takie 3 pliki:
- com.android.browser-20150502-100000.properties
- com.android.browser.-20150502-100000.tar.gz
- com.android.browser-ef111111111111111111111111111111.apk.gz
Gdzie początek składa się z nazwy aplikacji, później daty i na końcu losowego ciągu znaków.
Niestety dawno nie korzystałem z tego narzędzia, więc jak do tego dojść będziesz musiał sam. Trzeba będzie coś solidnie przeklikać. Ewentualnie w sieci powinieneś wyszukać odpowiednie zasoby jak do tego się zabrać. Później po uzyskaniu wyżej wymienionych zasobów, wystarczy przekopiować je na drugie urządzenie.
Jeśliby się udało uruchomić Ci całą aplikację ze starymi danymi to możesz opisać tutaj krok po kroku, co dokładnie trzeba wciskać.
Ja korzystałem z Titanium Backup Pro v7.0.0.3, ale to było dawno. Już nawet zapomniałem jak się z tego korzysta.
To co wkleiłeś to są - zgaduję - archiwum z ustawieniami, meta dane z jakiegoś programu i sam program (skompresowany nie wiadomo po co skoro *.apk to jest ZIP) - który się tym zajmuje. Żadna aplikacja z ADK ani żadna stockowa z Androida tego nie używa. Możliwe, że to właśnie takie coś zrobił Ci Titanium Backup (ale on wymagał „roota” o ile dobrze kojarzę).
Wymagał, wymagał. 
że też nie ma:
sudo su
no nie?
Jak wgrasz sobie do binarek su to będzie. ;]
No tak, ale tu masz blokowanie bootloadera, konieczność jego odblokowania, by zrobić Root’a. To powoduje utratę gwarancji podobno, no i lekka pomyłka grozi breakiem sprzętu (uszkodzeniem jego).
Prędzej myślałem o wbudowanym Roocie - jak w np. komputerowym Ubuntu 
„Wbudowane” bywają w chińskich masówkach.
To są domyślne rozszerzenia utworzone przez Titanium Backup. Mówiąc w prost na takich plikach operuje program. To nie jest pomyłka że *.apk ma rozszerzenie .apk.gz, tak ma po prostu być.
Łatwiej wtedy przywrócić program. Przykładowo autor nie musiałby instalować na drugim urządzeniu aplikacji, która gdyby byłaby instalowana z Google Play mogłaby dostać jakiś update, powodując że nie dałoby się jej przywrócić prawidłowo z danymi.
Kompresowanie już skompresowanego pliku nie ma sensu bo albo się zwiększy tak rozmiar albo w najlepszym razie zyska niewiele tyle że kosztem czasu na dekompresję. I nie ma to nic wspólnego z łatwością przywracania… Zamiast skopiować plik A do miejsca B, musisz go najpierw „rozpakować” i dopiero przekopiować. Skoro tak zrobili to być może ma to jakiś sens, ale na pewno nie taki jaki opisałeś. 
Być może kiedyś wiele aplikacji było bez kompresji, nie wiem, zgaduję.
Tym zajmuje się już program Titanium. Ręcznie nie trzeba nic rozpakowywać.
Niby nie ma. Ale tylko na takich archiwach operuje i działa program, co poradzisz.