Laptop Lenovo Ideapad 520. Planuje wymienić dysk HDD na SSD i na początku chciałem to zrobić w taki sposób żeby na pustym dysku zainstalować Windowsa 10 ale teraz sobie pomyślałem o recovery i tu moje pytanie czy w jakiś łatwy sposób da się to przenieść? Zaznaczam że mam laptopa i nie podłącze na raz dwóch dysków. Czy dobrze rozumiem, że bez tej partycji recovery przycisk OneKey Recovery będzie bezużyteczny?
Czy w ogóle jest sens przenoszenia tej partycji? Czy bez tej partycji i w razie uszkodzenia systemu będę mógł go przywrócić/zainstalować na nowo bez bootowalnego nośnika? Na tym mi najbardziej zależy bo kilka razy musiałem z tego korzystać a nie miałem w domu drugiego komputera do zrobienia bootowalnego pendrive’a z instalacją Windowsa.
A czy jeżeli na nowym dysku zainstaluję czysty Windows 10 Home to czy w razie jakiegoś uszkodzenia, błędu np. ciągłe ładowanie systemu, będę mógł tak jak w obecnym przypadku wejść do tzw. środowiska odzyskiwania systemu (WinRE?) i zainstalować od nowa/przywrócić do stanu początkowego Windows’a czy potrzebuję bootowalnego pendrive’a lub płyty z instalką Windowsa?