Przeniesienie systemu na nowy dysk - co i jak

Chciałbym zasięgnąć porady. Mój dysk w laptopie powoli się kończy - jest w stanie, w którym nie można już komfortowo jednocześnie przeglądać internetu i słuchać muzyki, ponieważ muzyka się zacina. Seek error rate i różne inne error rate sięgają niebios, jednak dane nie są uszkodzone. Trauma związana z aktualizacją systemu do 8.1 jeszcze długo będzie w mojej pamięci. Dlatego chciałbym przenieść system na nowy dysk wraz ze wszystkimi aplikacjami itd. W laptopie mam miejsce tylko na jeden dysk, więc wymiana będzie polegała na wyciągnięciu starego i włożeniu nowego. Szczegóły wyglądają tak:

Komputer:

Asus K50IJ

Intel Dual Core T4400

Dysk Seagate 250GB

4GB RAM

Niedziałające DVD :wink:

Dodatkowy dysk zewnętrzny Seagate 1000GB USB 2.0

Partycja do zrobienia kopii ma około 20GB

Ja bym to widział tak:

  • biorę jakąś aplikację (tutaj liczę na pomoc), robię kopie zapasową dysku (do pliku?)

  • jako, że rozmiar partycji jest duży, to chciałbym kopię umiejscowić na dysku zewnętrznym

  • wymieniam dysk w laptopie

  • startuję komputer z pendrive, przywracam kopię systemu

Moje pytania są następujące:

  • jaki najlepszy program do tego się nada?

  • co z partycjami - należy je utworzyć wcześniej?

  • a już chyba to, o co powinienem zapytać na początku - czy jest program, którego “pendrive ratunkowy” rozpozna mi bez problemu dysk zewnętrzny USB 2.0 i będzie w stanie przywrócić z niego kopię?

Nie wiem jak to będzie, nie wiem czy mój plan w ogóle jest realny. Szczerze mówiąc ostatnią swoją przygodę z tego typu czynnościami pamiętam za czasów Windows 98 SE i Nortona Ghost uruchamianego z dyskietki. Dlatego moja wiedza się, powiedzmy, zdeaktualizowała. Proszę o jakieś konstruktywne porady.

Choćby darmowa CloneZilla (lub DRBL). Jak na razie mam z nią dobre odczucia.

Robi kopie partycji, potrafi zrzucić na dysk zewnętrzny USB2.0 albo 3.0, uruchamia się z pendrive.

Układ partycji zostanie skopiowany, wszystkie dane będą identycznie jak były - więc najlepiej, gdyby dyski były identyczne (pod względem wielkości). Jak są większe, to partycje potem trzeba rozszerzać, jak są mniejsze, to CloneZilla sobie nie radzi.

Może być oczywiście sytuacja, że Windows nie wystartuje (naprawa BCD z płyty/pendrive startowego pomaga).

Wielokrotnie robiłem kopie dysku do pliku jak też odtwarzałem z nich system.

Zazwyczaj używam do tego programu o nazwie GHOST.

Ma on możliwość zmiany wielkości partycji przed odtworzeniem z obrazu. Tak wiec nie musisz nic tworzyć.

Kompa startowałem z płyty HirensBoot a nie z pendrive.

Ogólnie operacja jest bardzo prosta.

powodzenia,