Przenoszenie dysku twardego do innej jednostki

Jakiś czas temu umarła mi śmiercią naturalną karta graficzna. Na szczęście mam jakąś wbudowaną, wiec da się korzystać, ale mogę zapomnieć o graniu w cokolwiek ambitniejszego od gierek na FB. Myślałam o zakupie nowego kompa, bo ten ma już prawie 4lata, ale dostałam używanego… tyle, że bez dysku twardego.

Nie było problemu z przeniesieniem dysku z jednego kompa do drugiego, nie było problemu z podłączeniem…

Problemy zaczęły się później. System nie chciał się załadować. Po konsultacjach (niestety wyłącznie telefonicznych) z informatykiem, dowiedziałam się, muszę zrobić format. Nie ma problemu, wkładam płytkę.

Tylko, że komputer zachowywał się, jakby owej płytki nie widział. Co robić? Poprzednia jednostka to w ogóle arcydzieło informatyki, bo reaguje na obecność klawiatury dopiero po pojawieniu się loga Windowsa, słowem format z tamtego poziomu odpada.

Jakieś porady? Oprócz oczywistego “zanieś do serwisu”?

W biosie musisz koleżanko ustawić bootowanie z płyty i wtedy ci odpali, wchodzisz do biosu, advanced bios features, i sekcja boot sequence, lub po prostu zakładka boot w biosie, format oczywisty bo sterowniki nie pasują. Czasami da się to obejść, wbijając do windowsa w awaryjnym i odinstalowując stare sterowniki, ale nie zawsze to przechodzi.

W biosie byłam. Jest jako priorytetowe odpalanie z płyty ;).

A napęd jest sprawny? Na innym komputerze płytka startuje? Jeśli tak to zmień napęd.

Fajny informatyk, da się

http://www.poradykomputerowe.pl/sprzet_ … p-625.html

Co do działania klawiatury dopiero w systemie to pewnie masz na usb, trzeba by w biosie ustawić żeby działały urządzenia podłączone do usb mysz/klawiatura, ale to da się ustawić mając klawiaturę na ps/2, inaczej do biosu nie wejdziesz.

http://www.maximasoftware.co.za/support … herals.gif

zakładka z keyboard support

Napęd masz na ATA? taśma jest podpięta do płyty na drugim kanale ide2, napęd ma ustawianą zworkę na master?

gdybym ja był tym informatykiem i gdybym się zorientował, że rozmawiam z zielonym użytkownikiem komputera, to też bym udzielił takiej samej rady.

Czy Ty zdajesz sobie sprawę jakich słów używasz albo jakie występują na tej stronie którą polecasz?

'kanał Ide, zworka master, kontrolery…, podwójny kontroler… chipset itd…" Przecież używanie takich pojęć do kogoś kto słyszy je po raz pierwszy to jak mówienie po chińsku.

Przyznaję, że czasami to pusty śmiech zbiera jak widać wyraźnie, że pytający jest początkujący, a doradzający z poczuciem wyższości doradza np. tak: “To proste, skompiluj tylko program z parametrem …” . W każdym bądź razie widziałem już takie kwiatki:(

Płytka oryginalna?

Cześć.

  1. Najpierw jak już wcześniej pisano trzeba ustalić czy napęd CD/DVD jest sprawny i dobrze podpięty i czy płytka jest sprawna. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do tego czy DVD jest podłączone właściwie to wrzuć fotki wnętrza komputera pokazujące dokładnie co i jak.

  2. Boot menu - Większość biosów płyt głównych ma coś takiego jak Quick Boot Menu, u mnie znajduje się ono pod klawiszem F8, u Ciebie na pewno też jest. Zwykle ta informacja jest podana na planszach kontrolnych zaraz po włączeniu kompa (tych, które tak szybko migają) Delete -> Go to bios menu ESC (F11 czy co tam jeszcze nie wymyśli producent) -> Quick Boot. Z tego menu wybierasz napęd z którego chcesz wystartować, w tym przypadku napęd DVD, CD czy co tam w tym kompie siedzi.

Tutaj u dołu ekranu (klawisz ESC)

post799.jpg

Samo menu może wyglądać na przykład tak:

boot_harddisk.jpg

  1. Powinna pojawić się ekran z napisem “Naciśnij dowolny klawisz, nastąpi rozruch z CD” jeśli nie naciśniesz to komputer zrobi reset i spróbuję ładować system z dysku :wink: Płyta oczywiście musi znajdować się w napędzie. W razie kłopotów pisz na forum.

Ogólnie ot bym obstawiał, że (o ile jest to dysk na IDE) zworki są źle ustawione.

Patrząc już po tym że dysk został samodzielnie przełożony, do biosu wejść umie to myślę że nie jest aż tak zielona. Na stronie którą podałem jest wszystko opisane krop po kroku, jeśli ktoś umie czytać to sobie poradzi, jak nie wie o co chodzi ze zworkami to też spyta na forum lub znajdzie w poradnikach. Ale lepiej narzekać że ktoś próbuje pomóc :expressionless:

Ja nie narzekam, że ktoś próbuje pomóc ale odniosłem się do Twojej ironicznej uwagi o rzekomym informatyku który doszedł do wniosku, że najprościej to będzie zainstalować system ponownie.