Witam serdecznie,
Posiadam laptopa Lenovo Ideapad 330-15ICH i niestety ostatnie aktualizację jedynastki popsuły mi całkowicie dostęp do kamery i Bluetootha, wyskakują błędy. Na początek myślałem że to jakiś problem z moim sprzętem ale na Linuxie odpalonym z pendrive’a obie te rzeczy działały bez problemu więc to raczej Microsoft coś napaćkał. Niestety jakakolwiek próba naprawy z poziomu systemu nie zadziałała. Z tego powodu chciałbym się przenieść z Windowsa 11 Home 24H2 na Windowsa 10 Enterprise LTSC ponieważ posiadam licencję firmową. Problem jest jedynie taki, że na obecnym systemie mam zainstalowane parę dużo ważących gierek, które chciałbym przenieść na dziesiątkę bez ponownego instalowania, a powodem jest to, że niestety u mnie na wsi internet jest bardzo ograniczony i instalacja wszystkich rzeczy z powrotem zajęła by tydzień ciągłej pracy laptopa, czego chce uniknąć. Chodzi mi głównie o gierki ze Steama i Epic Games, mam też gry z kernelowym antycheatem czyli FragPunk i Fortnite. Czy mógłby mi ktoś doradzić w tej kwestii jak to mam zrobić?
Steam wydał odnośnie przenoszenia instrukcję. Przeczytaj.
Obawiam się, że nie ma innej drogi, jak postawienie systemu na nowo i instalacja wszystkiego od początku.
Można próbować z kopiowaniem katalogów z grami , to czasem działa, ale niestety nie zawsze, a nawet rzadziej, niż częściej.
No, te rejestry, biblioteki DLL itd.
Żadnej instalacji na nowo. Wielokrotnie przenosiłem gry Ze Steam i innych platform na nowy system (XP–>7–>10–>11) i nigdy nie instalowałem powtórnie. Klienci tych platform są na tyle inteligentni, że w razie potrzeby doinstalują sobie na nowo potrzebne biblioteki systemowe np. Runtime Visual C++. Najłatwiej jest gdy gry zainstalowane są na osobnym dysku - niesystemowym. Jeśli nie to gry należy skopiować „na żywca” zachowując dokładnie strukturę folderów. Na nowym systemie wystarczy zainstalować klienta platformy i wskazać gdzie są gry - nazwy będą szare, jako niezainstalowane. Klikamy prawym klawiszem myszy na nazwie gry → z kontekstowego menu wybieramy Właściwości i w nowym okienku wybieramy → Zainstalowane pliki i opcję Sprawdź spójność plików gry. Sprawdzenie może trochę potrwać a potem już można grać. Na innych platformach jest podobnie. Warto stosować główną zasadę przy instalacji gier - nie instalować ich w folderze C:\Program Files a jeszcze lepiej na osobnym dysku.
A widzisz, tego nie wiedziałem (bo nie mam tych platform), człowiek całe życie się uczy. Edytowałem swój wpis, aby nie wprowadzał w błąd.
Nawet nie tylko platformy.
Jak mam tylko doświadczenie ze Steam to wiem, że da się, a nawet można mieć po różnych dyskach dodając w kliencie kolejne miejsca gdzie ma trzymać. Dysk C,D,E… gdzie kto lubi albo jak mu na jakimś miejsca zabraknie.
Ale launchery firm też często maja takie opcje. Np: Blizzarda Battle.net, ma nawet funkcję wyszukaj gry na dysku jak kto się zamota Ten też potrafi na wielu dyskach, ale nie dziwne, bo sam WoW ma 104GB.
No i jest OK. Ta opcja na różnych platformach może się różnie nazywać i jest to nie tylko kontrola plików ale cała konfiguracja na nowo (domyślna), wpisy w rejestrze, instalacja bibliotek itp. Największy komfort jest na Steamie: ja mam go na dysku G: (razem z grami) i po przejściu na inny system uruchamiam tylko klienta, który na nowo sam się konfiguruje.
Podobno da się zmodyfikować ISO by ruszył downgrade z zachowaniem większości danych, przy czym 10 wymagać może reperacji po zalogowaniu lub sekcji rozruchowej:
https://pl.reddit.com/r/Windows11/comments/qtw8fq/finally_find_a_way_to_upgrade_windows_from/
Więc cały post można przekreślić na czerwono przy pomocy tagu <del>
zamiast <s>
(lub zdeprecjonowanego <strike>
STRIKE - Komendy HTML 4.01 - Kurs HTML dla zielonych):
ładny efekt
A może ktoś już to zrobił?
https://teknixstuff.com/Libraries/Projects/UpDownTool
Tylko pytanie czy przenosi również cały bloat z Windowsa 11 czy tylko to co jest zadeklarowane - czyli ustawienia i aplikacje
Ciekawy jestem jak sobie poradzą gry z kernelowym antycheatem czyli FragPunk i Fortnite
?
Bo o ile dziś może zadziała to za pół roku po jakimś update gry może przestać działać z powodu niskiego bulida windy.
Już niedługo nie będzie to problemem. M$ planuje odciąć wszystkie programy w tym antywirusy od jądra systemu. Ma to zwiększyć poziom bezpieczeństwa. Producenci gier będą musieli znaleźć inne rozwiązania antycheatowe.
P.S. M$ już raz zrobił podobny fikołek - w Win7/8 zablokował działanie zabezpieczeń CD/DVD w trybie jądra. To była jakaś poprawka KB - nie pamiętam która. W Win10/11 jest to wbudowane od nowości. Szum w necie był okropny bo wiele legalnych gier nagle przestało działać. Producenci na chybcika musieli wydawać patche. Co sprytniejsi wydali „nowe wersje” gier do kupienia bez zabezpieczeń.
A ja sądzę, że powodem jest myślenie, że ten laptop stanie się demonem prędkości na LTSC.
Bardzo się zawiedziesz, bo widzę, że podstawowymi programami o które się martwisz to gry.
Tak w grach może będzie o 2-4fps szybciej i nic więcej.