Stoję przed zadaniem wymiany dysków w serwerze i przeniesienia na nie maszyn wirtualnych znajdujących się na starych dyskach. Do dyspozycji mam ewentualnie drugi serwer. Widzę to tak, że podłącze nowe dyski do drugiego serwera, sformatuję (jak?), przekopiuję tam pliki maszyn ze starych dysków, następnie włożę nowe dyski do serwera pierwszego (docelowego) i postawię od nowa ESXi. Nie wiem czy ten zamysł jest dobry i jak ma się do tego RAID 6, którego chcę stworzyć. Czekam na sugestie.
Niech się wypowie jakiś ekspert, ale pod raid 6 powinieneś mieć możliwość hot swap. Wyjmujesz jeden dysk i zastępujesz go nowym, czekasz aż wszystko zostanie przebudowane, potem następny i tak dalej.
Nie doprecyzowałem. Obecnie raid nie mam, chciałbym zbudować raid 6 na nowych dyskach, tylko pytanie czy muszę utworzyć macierz przed kopiowaniem obrazów maszyn czy mogę później?
Mówisz, że to ESXi bez vCenter itd? Chyba nie masz o co się martwić - utworzyć nowy RAID, postawić ESX i przywrócić backupu? A tak poważnie:
backup maszyn, sprawdzenie licencji w ESX
sprawdzenie konfiguracji storage (gdzie są trzymane maszyny, na której maszynie)
na wypadek ponumerowanie dysków (w jakiej kolejności są wsadzone do serwera)
wyciągnięcie dysków / wsadzenie nowych / konfiguracja RAID (masz w sumie pełen dodatkowy backup na dyskach starych - jaki to kontroler RAID? Konfogiracja najczęściej trzymana jest na dyskach)
wgranie ESXa, konfiguracja sieci itd.
utworzenie na nowo maszyn (dobrze by było mieć backup całego storage wgrany na ESXa, to będziesz otwierać tylko konfigurację maszyn i dodawac do “inventory” a nie od nowa tworzyć nowe maszyny i dodawać dyski wirtualne)