Przeróbka słuchawek jack 6,3mm na 3,5mm

Posiadam niezłe słuchawki Panasonica, ale ona mają złącze jack 6.3mm, o ile dotychczas nie było to problem (mój wzmacniacz ma takie złącze), ale teraz mam lapka i chciałbym tam używać tych słuchawek. O ile mechanicznie nie ma takiego problemu, ale zastanawiam się czy nie ma jakiś różnic elektrycznych (nie chcę spalić karty dźwiękowej)?

Łatwiej i praktyczniej będzie kupić przelotkę Jack 6,3mm -> Jack 3,5mm.

Różnic w połączeniu itp. nie ma, różnią się jedynie wymiarami.

Jeżeli radzisz sobie z lutowaniem to zmiana Jacka na 3.5mm to 10 min. roboty. Solidnie polutuj, załóż koszulki na luty(aby nie dopuścić do zwarć) i musi działać. Moim zdaniem redukcje w przypadku laptopa nie są zbyt wygodne. Pozdrawiam.

Ja uważam że jeśli te słuchawki są twoje to najlepiej by było zmienić wtyczkę porządnie lutując kable do nowej jak napisał xyzzyx bo przejściówki nie są robione zbyt dokładnie i czasem mogą nie kontaktować lub powodować trzeszczenie (używam mikrofonu z kompem połączonego dokładnie taką przejściówką jaką potrzebujesz i czasem mi trzeszczy) ale jak ktoś nie ma zdolności manualnych lub nie chce niszczyć oryginalnego kabla to można użyć przejściówki.

Ucinanie orginalnego wtyku to zwykła głupota, jak chlaśniesz to nie podłączysz

do wzmaka i polecisz po przejściówkę 3.5>6.3 ?

Bierzesz słuchawki i idziesz do porządnego sklepu audio, i ci tam do pasują

odpowiednią redukcję…

Przejściówka odpada. Słuchawki już nie są najnowsze, kabel jest popękany (czasami nie działa jedna z słuchawek) i wtyczkę też już naprawiałem. Mam gdzieś kabel z dwoma wtyczkami 3,5mm gdzie jedna z nich jest zepsuta, chyba go wykorzystam (grubość kabla chyba nie ma znaczenia). Dzięki za odpowiedzi.

Sorry ale to ty żeś w tym momencie napisał głupotę.

Nawet jak “chlaśnie” i nie wie który kabel jest od czego to tam są tylko 3 żyły (czasem 4 lub 2 we wspólnym oplocie lub w osobnych oplotach) i łatwo się skumać która jest od czego - takie rzeczy to robiłem już jak miałem 10 lat.

Czyli jeżeli teoretycznie zalutuje 3.5mm do lapa,

to teraz żeby podłączyć te słuchawki do wzmacniacza,

to bedzie zalutowywał wtyke 6.3mm ? Bo przecież takie wejście

jest we wzmacniaczu… Ja wyszedłem z założenia, że zamiast

chlastać orginalne wtyki, wygodniej i praktyczniej jest

kupić redukcję 6.3mm na 3.5mm i podłączać to różnych

urządzeń bez konieczności pierdzielenia się z lutowaniem…

Ewentualnie można uchlasnąć wtyk 6.3mm, zalutować

3.5mm, i kupic redukcję 6.3mm z wejściem na 3.5,

i tą redukcję umieścić na stałe w wejściu słuchawkowym we wzmacniaczu…

Wydaje mi się że “jarekm25” chodziło o coś innego. Kupując przejściówkę ma słuchawki do wzmacniacza jak i do laptopa (z przejściówką). Kiedy utnie obecną wtyczkę i przylutuje wtyczkę 3.5 to zostaje mu jedynie laptop. No chyba że kupi znowu przejściówkę z 3.5 na 6.3 ale jaki jest wtedy sens takiej zabawy ?

Tak…

Orginalny zalany wtyk jest najpewniejszy… natomiast te kupne wtyki często

bardzo trudno się lutują, ze względu na to że ich powierzchnie są niklowane,

a obudowy plastikowe, dla kogoś kto nie ma obycia z lutowaniem drobnych elementów,

to poprawne zarobienie tego może być kłopotliwe…

Często też jest tak że cyna najzwyczajniej w świecie nie chcę się trzymać przewodów. Jak już naprawiać wtyczki to najlepiej wtykami Neutriki. Plastikowe to zwykłe gnioty.

plastiki to gnioty zgadza się, ale ludziki to biorą bo kosztuje 90gr. czy jakoś tak…

Końcówki przewodów przed lutowaniem trzeba odpowiednio przygotować cynując je,

czego większość nie potrafi, bo nawet nie wiedzą co to kalafonia, tylko od razu

smarkają bobami z cyny, i wychodzi z tego po prostu lipa…

Dzisiaj przelutowałem kabel, do tych co polecali mi przejściówkę, mam przejściówkę z 6,3mm do 3,5mm, także podłączenie słuchawek do wzmacniacza nie stwarza problemów. Także wszystkim dzięki za odpowiedź :smiley: .