Ostatnio spotkałem się z czymś takim, że gościu się podpisywał się nie tylko imieniem i nazwiskiem, ale też dodatkowym imieniem umiejscowionym w cudzysłowiu pomiędzy prawdziwym imieniem, a nazwiskiem.
Nie pierwszy raz to widzę i tak się właśnie zastanawiam o co z tym chodzi?
Niektórym ludziom przytrafia się w życiu że przypadkiem jako ksywę otrzymują imię, które jest zupełnie różne od prawdziwego imienia. Ja tak miałem w szkole i do tej pory większość znajomych używa mojego “przybranego” imienia, co powoduje czasem dziwne sytuacje.