Mam nadzieje ze zakladam temat w odpowiednim dziale i nie dostane juz na wejsciu opieprzu za zalozenie “tematu ktory juz byl walkowany setki razy”. Coz zaryzykuje.
Moj problem polega na rwaniu sie obrazu podczas ogladania filmow (wiem niezbyt fachowo to okreslilem). Dzwiek jest prawidlowy jednak obraz co pare sekund sie zacina co praktycznie uniemozliwia sledzenie filmu. Filmy odtwarzam z dysku twardego zatem na pewno nie jest to wina uszkodzonej plyty cd lub dvd.
Rzeczony problem zaczal sie po sformatowaniu dysku twardego i swiezej instalce systemu Windows XP Professional pare dni temu. Na wstepie dogralem sp3, k-lite codec pack oraz subedit player. Wszystko chodzilo w miare dobrze jezeli w tle nie pracowal bitcomet emule czy firefox. Przy probie odtwarzania filmu w momencie pracy jednego z tych programow wystepowal omawiany problem. Powiecie: nic prostszego wylaczyc te programy i ogladac. Ok zgadzam sie tylko ze przed reinstalacja systemu (powodem bylo ogolne zamulanie) moglem ogladac bez najmniejszych problemow filmy nawet gdy w tle pracowal emule firefox gg i jeszcze pare innych rzeczy. Dlaczego wiec teraz na przeinstalowanym systemie a co za tym idzie mniejszym obciazeniu pamieci niz poprzednio nie mam mozliwosci komfortowego ogladania?
Na wlasna reke probowalem uporac sie z tym problemem przegladajac fora z roznymi poradami. Zrobilem defragmentacje zainstalowalem program do optymalizacji pamieci wylaczylem pewne uslugi dzialajace w tle oraz te uruchamiane wraz ze startem systemu. Odinstalowalem k-lite i zainstalowalem pakiet ffdshow.
Skutkiem tych dzialan osiagnalem efekt przeciwny do zamierzonego. Teraz nawet po wylaczeniu aplikajci zjadajacych duzo pamieci filmy nie odtwarzaja sie prawidlowo.
Licze na jakas porade z Waszej strony. Prosze tylko nie pisac abym przeinstalowal system poniewaz problemy zaczely sie w momencie gdy to zrobilem zatem jak mniemam przyczyna lezy gdzie indziej.
Na koniec podaje konfiguracje komputera:
Procesor - Celeron 700
Pamiec - 384 MB
Karta graficzna - GeForce 4mx
Wiem jak na obecne czasy niezbyt imponujaco ale wszystko ladnie dzialalo wiec zakup nowszych czesci niewiele jak mi sie wydaje tutaj zmieni.
Prosilbym zebys nie odsylal mnie do takich stron tylko wytknal mi konkretne przewinienia jakie popelnilem zakladajac ten temat tudziez w tresci tego topicu. Tak bedzie zdecydowanie latwiej i spowoduje ze nie popelnie juz bledow ktore byc moze popelnilem. Moze byc poprzez wiadomosc prywatna jezeli masz checi i czas.
Wracajac jednak do meritum - wciaz licze na jakies sugestie.
Napisze tak trza wyłączyć usługe indeksowania ale w takiej konfiguracji mało co pomoże pamiętam tylko że kiedyś były kodeki na takie słabsze pc i tu bym szukał problemu.Nowe codeki to już do leprzej konfiguracji pc.
Konfiguracja biorac pod uwage dzisiejsze standardy jest slaba jednak czy na tyle slaba zeby nie mozna bylo spokojnie obejrzec filmu? Do tego chyba nie jest wymagany jakis super komputer szczegolnie ze jak wspomnialem wczesniej wszystko dzialalo?
ffdshow MPEG-4 Video Dekoder 12.10.2004 PL (alpha)
ffdshow jest szybki i bez problemu wyswietla 720x576 divx5 nawet na komputerach majacych ok 400Mhz i bez SSE/3Dnow!.. a dla wielu osob ktore chca sobie filmik obejrzec a nie maja 3GHz smoka to duza zaleta.Ale nowe wyinstalwać
I trza pamiętać że system używa tylko do 80% pamięci ram potem zapisuje na dużo wolniejszej pamięci swamp.Gdzieś mam opis jak to wyłączyć.
Opis:
W windowsie xp nie jest używana cała pamięć RAM, jeśli jej użycie dojdzie do 80% windows zaczyna korzystać z dużo wolniejszej pamieci SWAP (dyskowej). aby to zmienić, należy zmodyfikować rejestr windows. Odpalamy menu start, następnie "uruchom" i w polu uruchom wpisujemy "regedit" następnie przechodzimy do poszczególnej gałęzi: Hkey_local_machine - SYSTEM - currentControl Set - control - session manager - memory management i klikamy na gałąź memory management. Następnie szukamy wartości "NonPagedPoolSize" ( po prawej stronie) klikamy na nia 2x. Pojawia sie okienko edycyjne, w polu należy wpisać wartość, odpowiadającą ilości pamieci ram w twoim komputerze. Jeżeli jest to 512 MB, to liczymy wartosć z poszczególnych stałych: 0,98 x 1024 x 512 (0,98 - to ilość pamięci, która mozę zostać wykorzystana), (1024 - to liczba, jednostka) (512 - ilość pamieci ram, jeżeli masz 256mb ram to zamiast 512 wpisujesz 256. Odpalamy kalkulator i mnożymy 0,98 x 1024 x 512, wychodzi nam 513802,24, w ple NonPagedPoolSIze wpisujemy cią liczb tylko do przecinka i zaznacamy pole "dziesiętny" i restartujemy komputer. Troche to skomplikowane, ale do zrobienia.
Ok poszukam i sprobuje. Mam nadzieje ze znajde bo z tego co zauwazylem ciezko sie dokopac do starszych wersji kodekow - wszedzie tylko te najnowsze.
Obecnie zainstalowalem znowu najnowszego k-lite i niektore filmy dzialaja dobrze niektore nie. Oczywiscie bez pamieciozernych programow uruchomionych w tle.
Co do pamieci to ustawilem zeby do pamieci wirtualnej siegal dopiero po wykorzystaniu 95% zasobow RAM. Natomiast plik stronicowy utworzylem na oddzielnej partycji drugiego dysku twardego dajac mu maksimum 850 mega poniewaz przed reinstalacja czesto sie o nia upominal i zwiekszal samodzielnie jego rozmiar co powodowalo znaczne spowolnienie pracy komputera.
Dzieki ale sam sobie znalazlem. Nie bylo tak trudno starczylo wpisac w google
Odinstalowalem k-lite i zainstalowalem tego kodeka. Zawsze sprawdzam na dwoch pozycjach: Little Britain USA i filmie Elephant z 2003 roku. Mala Brytania chodzi dobrze (jak na k-lite) natomiast w Elephant obraz nie nadaza za dzwiekiem i wszystko jest jakby na zwolnionych obrotach. Chociaz w tym przypadku jest postep w stosunku do k-lite poniewaz na nim Elephant’a w ogole nie dalo sie ogladac tak bardzo zrywalo.
Po przeprowadzeniu dalszych testow tym razem obciazajac system poprzez wlaczenie Firefox’a oraz emule musze powiedziec ze jest zdecydowanie lepiej bo zachowana zostala plynnosc. Chyba ten Elephant jest jakis wadliwy ze nic na niego nie dziala - sprobuje sciagnac inna wersje.
Tak czy siak Dziadek43 dziekuje Ci serdecznie bo na chwile obecna wyglada na to ze problem niemal calkowicie zostal rozwiazany. Poprzygladam sie temu przez pare nastepnych dni zeby ostatecznie sie upewnic. Nie sadzilem ze tyle zalezy od tego jak nowe sa kodeki w koncu filmy to nie gry komputerowe tu nie dodaje sie jakis nowych efektow graficznych ktore dodatkowo znacznie obciazaja system wymuszajac zakupienie nowych podzespolow. Jak widac mylilem sie.
