Przydatne zwroty po angielsq :)

Hejka

Za tydzień jadę na wakacje. No to wiadomo angielski trzeba sobie odświeżyć :P. Byc może pożyteczne będzie mi 1 zdanie.

np. Czy mogę dostać np. popielniczkę??

Nie wiem jak to będzie brzmiało…

Tak??

I can`t get…

Jakie jeszcze radzicie przypomnieć przydatne zwroty?? (np. w restauracji…)

To znaczy prędzej:

Ja nie mogę (potrafię) wziąć

Prędzej

Can I get … ? :stuck_out_tongue:

Jak tydzień , to może zakup jakieś rozmówki ?

http://www.odyssei.com/pl/zwroty/673.html#1

nie, no znam angielski komunikatywnie.

Ale jeszcze się zapytam. Czy może być takie zdanie I need salt?? mi się wydaje ok. Kelner powinien załapać :smiley: :smiley: :smiley:

rokko , dzięki za stronkę bardzo mi pomoże :slight_smile: :slight_smile:

widac wlasnie, jak komunikatywnie :lol:

jesli chcesz cos ze sklepu/knajpy, czy gdziekolwiek kupujesz, to mowisz ‘can i have… please’

a twoje ‘need salt’ brzmi, jakbys mial umrzec bez soli i domagasz(twoj organizm) sie jej natychmiast…

w praktyce szybciej zalapiesz niz na ‘sucho’

aaachaaa

ok dzięki

Jak by ktoś chciał coś od Ciebie to powiedz już słynne zdanie z “Chłopaki na Ibizie”

I’m not your slave! :smiley:

A bardziej przydatne, to np.:

Can I break on?? - Czy mogę się wtrącić??

I can’t help it - Nic na to nie poradzę :lol:

Where is my wallet? - gdzie jest mój portfel? :evil:

pzdr.

dzięki za odp.

Ale przeglądaj rozmówki natknąłem się na 2 wersje jednego sformułowania. i nie wiem które jest w porządku

  1. Waiter, the check please.

  2. Can i have bill please.

Obie w rozmówkach niby znaczą ‘rachunek proszę’ (zwracając się do kelnera)

Co za różnica, zarówno jeden jak i drugi jest poprawny, stosowane zamiennie w zależności od sytuacji.

achaaaa dziękuje za odpowiedź. Rozwiało to moje wątpliwości :slight_smile: :slight_smile: :slight_smile:

==========

Edit

DobrA mam jeszcze jedno głupie pytanie :smiley: :smiley:

Czy jest jakiś inny odpowiednik słowa ‘excuse me’?? bo w moim przypadku gdy mówię excuse me plącze mi sie język i nie można mię zrozumieć :frowning: :frowning: :frowning: :frowning:

I’m Sorry

Ekskjuz Mi — przecież to łatwo wymówić.

może Pardon?

Ha ha a może?

  • Hej men czik dizołn jor mada faka !

  • Hey nygga ! (szczególnie przydatne gdy jesteś w “czarnej” dzielnicy) :smiley:

  • Fak you madafaka! ( Jak chcesz komus przemówic do rozumu)

jedna jest zza oceanu

druga jest bardziej wlasciwa jesli chodzi o wyspy, podobnie ze zwrotem np. ‘i wanna be…’ i ‘i want to be…’

angol powie ‘where is my luggage?’ a kuzyn ‘where is my baggage’

i jak mowisz ‘excese me’ to mozesz skrocic do ‘skjuzme’ (nieme ‘e’)

Dzięki te nieme ‘e’ teraz mi bardzo pomoże :P:P

Teraz wymawiam już normalnie :slight_smile:

Jedank mój angielski jest słabiutki. Muszę się koniecznie we wrześniu zapoisać do szkoły językowej. Bo w szkole to nie można się zbyt dużo nauczyć, jak się jeszcze trafi felerna pani profesor to juz kompletnie klapa :frowning: :slight_smile: :slight_smile:

Może spróbuj obejrzeć parę filmów w angielskiej wersji językowej, to się osłuchasz, podłapiesz parę zwrotów, zobaczysz, w jakiej sytuacji są używane. Ze słowniczkiem w garści :wink: . Najlepsze będą filmy, które znasz (będziesz wiedzieć, o co chodzi), mogą mieć napisy, ale lepiej, żeby angielskie (do sprawdzania w słowniczku), no i o współczesnej tematyce (wiadomo).

Jest jeszcze metoda ekstremalna: nowe zwroty wypisać wielkimi literami na kartkach papieru i rozkleić po mieszkaniu, a potem przy każdej okazji głośno odczytywać. Drastyczne, ale skuteczne!

Wymowa:

http://www.merriam-webster.com/

Tydzień, to sporo czasu, zdążysz się poduczyć.

Powodzenia!