Przyklejony procesor do radiatora

I o to mam na myśli.

Pentium 4 nie będzie lepiej chodzić.

z Win98 czy tam 2000 może by chodził, dałoby się pograć w jakieś stare gierki i napisać coś w wordzie, i na tym kończą się możliwości tego procesora.

Żadna współczesna przeglądarka nie będzie na tym dobrze chodzić, a każdy system od visty w górę potrzebuje przynajmniej dwóch rdzeni do sprawnego działania.

Przecież on tam ma Celerona 2.4 z jednym jajkiem. Więc to oczywiste, że nie chodzi o współczesne systemy operacyjne. Na XP jednak wymiana tego Celerona na Pentiuma 4 z technologią HT z zegarem 3.4 GHz a takiego może włożyć do tej płyty. Pozwoli podnieść wydajność systemu XP o 200%. Za 50 zł czy nawet 60 zł to moim zdaniem opłacalna inwestycja skoro komputer jest wciąż używany.

Za 50zł jak dobrze poszukasz, to całego kompa z C2D dostaniesz.

No to niech szuka. Powodzenia!

Niby słusznie. Tylko zakładam, że jak ktoś w 2019 roku używa jednordzeniowego Celerona z pamięcią 256 KB Cache. To może nie wie, że za grosze może wstawić Pentiuma z technologią HT dającą jeden wirtualny rdzeń z 1 MB pamięci cache, który jest w cenie średniej jakości pasty termoprzewodzącej. I taki ktoś może sobie myśli jak odkleić ten procesor żeby go nie zniszczyć bo jest taki ceny a nie wie, że może wrzucić go do kosza i wstawić procesor dwa razy wydajniejszy. Więc wy doradzacie jak odkleić procesor od radiatora a my dajemy mu inną możliwość o której być może nie jest świadomy. Co wybierze to już jego sprawa.

Ja nie używam, tylko mój tata.

Nie wiem, czy czytacie uważnie, ale ja już sobie poradziłem śrubokrętem, i chciałem tak zrobić, zanim założyłem wątek na forum, tylko chciałem zapytać. Dalej piszecie o Pentiumie 4, abym wsadził a nie używał Celerona. Ja chcę widzieć opłacalność kupowania takiego procka, bo jak ktoś pisze, że wydajność zwiększy się o 200%, to mnie nie przekona. Widziałem tematy typu Celeron vs.Pentium 4, ale tam mowa było o cache. A mi chodzi, czy aplikacje lepiej będą chodzić. Nie miałem P4, więc pytam.
I jeszcze raz powtórzę, ja już poradziłem sobie z prockiem.

Będą niewiele lepiej, to znaczy wspomniane 200%, czyli jak w piosence “za rok, za dzień za chwilę”- na celeronie coś robisz rok, na pentiumie tylko dzień. Jeżeli Ojciec korzysta z tego PC wtsaw tego pentiuma, jednowątkowy procesor to kara, na Mikołaja w prezencie i tyle :wink:

Jak niewiele, to nie ma sensu wstawiać. Wstawił bym o ile bym miał możliwość rozszerzenia do większej ilości RAM, a mam maksymalną pamięć 3GB. Jak już pentium 4 to z 2,8 GHz.

Heh, niewiele znaczy tyle, że z poziomu dna i mili mułu zmodernizujesz gdzieś do poziomu umożliwiającego uruchomienie przeglądarki bez brania przerwy obiadowej na czas laga. :wink:

… ale po co? 3 GB w takim sprzęcie wystarczają, 2-3 karty tylko trzeba otwierać a i tak muli procek głównie.

…ale on nie ma sensu, pentium 2,8, o ile mówimy o tym samym ma 1 rdzeń i 1 watek, a za 10 max złotych są 2 wątkowe Pentiumy. Jednordzeniowe procesory umarły jakieś 10-15 lat temu z wyjściem Core-Duo i to samo dotyczy sieci i stron www.

Zgadza się. Jednak o ile się nie mylę do tej płyty głównej nie włoży dwurdzeniowego Pentiuma. Maksimum co ta płyta obsłuży to jednordzeniowy procesor z technologią HT. Więc z tak zwanym logicznym rdzeniem. Na dwa fizyczne rdzenie na tej płycie nie ma szans.

Co za głupoty piszesz. Ja wiele razy naprawiałem takie stare kompy, jak i też nowe. Po prostu zadałem pytanie, ale jest już po sprawie!

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.