Po 2) Czy na upartego moge podłączyć zasilacz 630W od BeQuiet? Nie zamierzam nic podkrecać na takim Zasilacz posiada mocną linie 12V, a mam go dopiero od 3 miesięcy. Ile podziała tyle podziała, ale bez sensu jest wydawanie kolejnych pieniędzy na zasilacz. Jak ten się spali to wtedy wymienie.
Po 3) Co z temperaturami? SLI z niereferncyjnych kart potrafi zamienić komputer w piekarnik, a co dopiero przy mojej nienajlepszej obudowie SilentiumPC brutusM23. Jesli zmienić to na jaką? Czy blok wodny mógłby rozwiązać po częsci problem?
btw. Nikt nigdy nie wpadł żeby w jakiś magiczny sposób odzyskać energie cieplną z komputera i przekształcić na prąd zamiast kupować coraz lepsze coolery?
Wymiana nie wchodzi w gre bo jednego GTX’a już mam i jest nowiutki więc dużo bym stracił wymieniając na inną karte (za karte z podobną wydajnością zapłaciłbm więcej niż za drugiego GTX’a 770 i płyte główną do tego)
Źle rozumujesz. Jedna mocna karta jest zawsze lepszym wyjściem od dwóm słabszych. Bezkompromisowo na SLI z GTX 770 i tak nie pograsz z powodu ograniczonej pamięci (RAM w SLI się nie sumuje).
Poza tym za cenę dwóch GTX 770 spokojnie kupisz sobie niereferencyjnego 970 i jeszcze zostanie. Nie będziesz też musiał wymieniać zasilacza i obudowy.
procesor i5 4670 (niestety zablokowany mnożnik) chciałbym jednak zmienić procesor w niedalekiej przyszłości (może rok) na jakiś z odblokowanym. Podobno ogranieczenie GPU przez CPU to tylko plotka.
Na wykresach GTXy 770 w SLI biją titany więc od 970 powinny być bez porównania lepsze, jeśli nie od 980
Montowanie dodatkowej karty to błąd patrząc również z ekonomicznego punktu - wraz z postarzaniem urządzenia, moc obliczeniowa dwóch kart zacznie się kurczyć, sterowniki będą jedynie łatane zamiast rozwijane - a w obudowie pozostanie jedynie prądożerna farelka.
sprawa wygląda tak że na chwile obecną mam słabą płyte główną (asus B85) i GTX’a 770. Przy far cry 4 czy GTA V w większej rozdzielczości może być problem. A tak to by był drugi GTX i lepsza płyta główna (w przyszłości mógłbym spokojnie podkrecać procesor bo możliwe że zmienie) za cene tylko troche większą niż 970, a miałbym dobrą płyte+wydajniejsze karty.
To nie plotka. Nawet niekręcony 4670 może w niektórych sytuacjach ograniczać wydajność.
I co z tego, że na wykresach je biją? Możesz mieć więcej klatek, ale komfort gry ze względu na mikro przycięcia niekoniecznie bywa wyższy. Już to przerabiałem.
To samo tyczy się VRAM. 2 GB to już nie jest ilość pozwalająca na spokojne granie na Ultra, a sytuacja ze względu na konsole i lenistwo programistów będzie się pogłebiac.
Może masz racje odyniec, ale szczerze mówiąc stasznie się napaliłem na SLI a jakieś wyjście to nadal jest. Chęć na gry mi pewnie przejdzie za 4 lata i wtedy będe miał większe problemy na głowie, a zaoszczędzę na SLI dużo pieniędzy które później mi się przydadzą, aczkolwiek warto dokładnie przemyśleć wszystkie opcje. Po prostu stopniowo zmniejszałbym jakość w miare wydawania coraz to bardziej wymagających gier
a “zapas” fps na SLI byłby większy. Gdybym jednak skusił się na SLI (szanse za: jakieś 40% :P) to co z temperaturami/obudową i płytą główną? Jak w pierwszym poście.
Szczerze mówiąc liczyłem na jakieś sugestie/porady o obudowach lub ewentualnie płytach głównych skoro tamta ma pracować na obciążonym chipsecie, choć wydawało mi się że bedzie OK do SLI. Dzięki wszystkim bardzo za uświadomienie mnie i przedstawieniu większej ilości informacji na temat SLI itd. Dokładnie przemyśle wszystkie opcje.