Przez lata używania komputera wgrywałem różne programy, Office, graficzne, część z nich nawet po odinstalowaniu zostawiała w systemie dodatkowe czcionkami. Teraz jak zaglądam do C:\Windows\Fonts to mam prawie 600 plików z czcionkami, a objętość folderu to około 650 MB.
Chciałbym usunąć dodatkowe czcionki, zostawić tylko te, które są po wgrywaniu czystego Windows Vista. I tu jest problem, nie wiem jak to rozróżnić i wybrać. Mam płytkę Windows Vista, więc myślałem, by zmienić katalog Fonts na oryginalny z płyty, ale jak z niej wydobyć taki katalog i podmienić z istniejącym. A może jest inny szybszy sposób? Czy ktoś robił takie czyszczenie w czcionkach? Proszę o podpowiedzi.
Ja bym na twoim miejscu zostawił wszystko tak jak jest, ponieważ na komputerze możesz mieć masę innych programów, które zainstalowały własne czcionki. Jak przywrócisz te oryginalne to część programów może przestać działać albo zamiast tekstu będziesz miał krzaczki.
Pewnie wcale nie zawracał sobie głowy czcionkami. Najwyżej kiedyś poświeciłbym dzień, może dwa, wgrał czysty Windows, ściągnął wszystkie aktualizacje, jakie przez lata wypuścił Microsoft i byłoby po temacie. Ale wczoraj skusiłem się na wypróbowanie triala pewnego znanego programu, okazało się, że nie pójdzie. Z informacji, które znalazłem na forum producenta, powodem są problemy z niektórymi czcionkami. Nie wszystkie akceptuje aplikacja. Stąd pomyślałem, by zrobić w czcionkach porządek. Używam jak większość znanych czcionek, może nie byłoby krzaczków.
Krzaczki zamiast liter w programie łatwo naprawić. Wystarczy go odinstalować i wgrać ponownie, a instalator dorzuci do folderu czcionek, tą której mu brakowało.
Co do samego czyszczenia folderu z czcionkami, wiele razy mam te same czcionki “podublowane”, bo raz jest ona jako True Type, a zaraz poniżej Open Type. Niby jest miedzy nimi różnica, choć z czystym Windowsem, nie wiem które z nich są dodawane. Takie “dublowanie” już podwaja objętość foldera, a do tego gdzieś jeszcze ukrywają się nieakceptowane przez nowsze programy.
