Podczas robienia kopii zapasowej Win7pro usunąłem swap i plik hibernacji przez co teraz nie chce się uruchomić.
Nie mam świeżego punktu przywracania.
Narzędzie do rozwiązywania problemów ze startem nie pomaga.
sfc /scannow nie pomaga.
Spróbuj zapuścić privazer. Na początku są ustawienia i możesz zaznaczać, co Ci pasuje. Pod koniec jest opcja wyłączenia hibernacji. Privazer tak ma, gdy ta opcja jest odznaczona, to domyślnie czyszczenie privazerem skutkuje włączenie hibernacji. Podczas analizy dwukrotnie kliknij na priorytet, na wysoki - to znacznie skróci proces czyszczenia. Będzie pisało dwie godziny, ale w końcu privazer upora się w paręnaście minut. Program obsługuje wszystkie systemy windows, hdd i ssd.
Pobierz portable stąd: https://privazer.com/download.php
Ja musiałem zaznaczać, żeby pozbyć się hibernacji, ale kiedyś przez nieuwagę ominąłem i włączyło mi hibernację, - taki spas.
Nic więcej nie usuwałem. Clonezilla podczas tworzenia kopii zwodniczo zaoferowała mi pozbycie się tych 2 plików. Po wszystkim Windows zaczął resetować się na ekranie ładowania bez absolutnie żadnego komunikatu
Tez byłem przekonany ze ich usunięcie nie zaszkodzi, a może jeszcze pomóc, bo system będzie miał okazje utworzyć nowe niepofragmentowane. Magia Windowsa. Najlepiej go wcale nie dotykać tylko chuchać, głaskać i modlić się o długie życie
Jeszcze lepszy jest instalator który usilnie wrzuca mi bootloader nie na ten dysk na którym instaluje system tylko na ten który jemu się bardziej podoba No kurde za łatwo by było jakby dodali opcję wybierania przez użytkownika miejsca na bootloader