Cześć. Od 2 dni walczę i padam już na ryj.
Od lat router ASUS DSL-ac68u, Neostrada od Orange 80/8 (realnie 47/8 ping 22-25). Zwykła 4 letnia PS4, od zawsze te same ustawienia sieci, kabel, wi-fi bez różnicy. Odpalam plejkę, loguje się, widzę znajomych na PSN ale…i tu się zaczyna. Nagle 2 dni temu niemal całkiem przestaje działać Internet na PS4. Bez różnicy kabel czy wi-fi. Robię na ps4 “przetestuj połączenie internetowe” i wychodzą cuda, a to pokazuje brak połączenia, a to brak połączenia z PSN, a to z NAT albo nie może zrobić pomiaru prędkości łącza. WSZYSTKO inne w domu działa super, na routerze zero szumów, błędów, SNR ponad 5. Żadne porty nie były zamykane, żadnych zmian DNS, przekierowań, itp. itd. OD LAT działało…
Wyłączam wszystko w domu, łączenie z routerem. Robię ze starocia smartfona i karty sim “router” rozsyłający wi-fi i…PS4 działa! test ok, gry online działają, pewnie, że wolniej ale wszystko śmiga.
Dzwonię do Orange, testy, restarty łącza, wezwali fachowców. Robią test linii NA SWOIM SPRZĘCIE I KABLACH, mój kabel do PS4 i wszystko gra z Internetem ale PS4 też na ich routerze nie chce działać…podłączamy 2 kolejne różne routery i dalej kicha. Oni wysyłają przy mnie raport z parametrami linii i twierdzeniem, że jest OK.
NIE MAM możliwości zanieść konsoli gdzie indziej, ale skoro to coś w PS4 - to DLACZEGO przez “smartfona” wszystko działa?! PS4 zachowuje się jakby nie chciało z łączem Orange działać całkowicie, bo przecież jakiś sygnał dostaje, bo mnie loguje, widzę znajomych PSN, wchodzę do PS Store. Bez różnicy czy testuję na kablu (jak od lat miałem) czy na wi-fi. Router bez problemu “widzi” PS4…HELP