Pulpit Deepin i inne

Jeżeli myśleliście, żeby wypróbować pulpit Deepin to szczerze polecam. Generalnie jestem zwolennikiem Linux na serwerze a nie na desktopie. Myślałem, że Deepin to będzie kolejny pulpit, w którym będę w stanie coś wyłożyć po kilkunastu minutach zabawy albo będzie wyglądał jak z lat 90’tych, tylko trochę przypudrowany. Ewentualnie taki kolorowy i wcale nie intuicyjny lub taki, który zamuli mi wirtualkę.

Nic z tych rzeczy, to wygląda jak by było napisane przez profesjonalny zespół z uwzględnieniem wszelkich zasad projektowania UI. Jakaś kaska na to musiała pójść. Wirtualka ma przyznane 2GB RAM z myślą o Xfce, zmieniłem na Deepin i śmiga jak szalone i to z efektami.

Oczywiście nie musi się podobać ale warto dać szansę.

Mnie tam zbrzydł z 5 lat temu i raczej nie będę próbował wracać.

No chyba, że zrobili z dystrybucji Deepin nakładkę na inną np. Slackware.

Zainstalowałem w zwykłym Ubuntu. Trzeba tylko dodać repo. Nie znam dystrybucji Deepin :] nigdy nie instalowałem.

W sumie dystrybucja przeszła przez wszystkie popularne powłoki i menadżery okien:

To ja dodałem do Ubuntu jedynie Deepin Desktop bez tych wszystkich programów towarzyszących w dystrybucji. Z Depina jest manager plików, moze coś jeszcze drobnego i to tyle. Widzę ze dystrybucja ma więcej programów od nich.

No mi się podoba, choć jeszcze nie dałem szansy nowemu KDE. Podobno też OK. Ostatnie moje przygody z KDE kończyły się szybkim wyłożeniem jakichś programów w tray’u i rozjazdem graficznym ale to było parę lat temu.

Nie podzielam zachwytu.

UI mocno przedkłada wygląd nad funkcjonalność, a wydajność z włączonymi efektami wcale nie jest jakaś rewelacyjna. XFCE natomiast jest świetne, funkcjonalne, dobrze skonfigurowane potrafi być również ładne, a efekty ograniczają się tylko do cieni i przezroczystości.

GNOME też stało się używalnym środowiskiem (zajęło im to tylko około 10! lat :wink: ) stabilność przyzwoita, całkiem wygodne w użytkowaniu, tylko ta wydajność gdy sprzęt trochę starszy.

KDE nie zmieniło się mocno przez lata, dalej oferuje ogrom opcji z których nie wszystkie działają, jednak względem fatalnego KDE4 piątka jest istotnym krokiem naprzód. Samo środowisko też nie narzuca jakiejś konkretnej filozofii obsługi czy rozmieszczenia elementów więc można pulpit dostosować do własnych preferencji.

Zawsze jak siadałem do tego środowiska, to miałem wrażenie, że jest zrobione do pokazywania, a nie do używania.

@pom_pom Być może mój zachwyt zmniejszyłby się, gdybym miał Deepin na komputerze do pracy. Niemniej jednak myślę, że to świetna opcja dla kogoś kto chce używać Linux do przeglądania internetu, sprawdzana poczty itp. Tu mi wszystko gra. Z funkcjonalnością tą podstawowa przynajmniej, na pierwszy rzut oka jest OK. Rzeczy zwykłe codziennego użytku - jak dla mnie bardzo intuicyjne. Kilka dni testów to jednak za mało.

@anon42271672 Też chcę sprawdzić aktualne Gnome. Mimo fali krytyki, jednak z jakiegoś powodu Gnome jest wciąż domyślnym środowiskiem w wielu dystrybucjach z rodziny RedHat.

Trudno żeby nie było skoro RH finansuje rozwój GNOME.

Masz rację.

Masz rację. Strategiczny sponsor.

Cofam zachwyt co do wymagań Deepin, nie zauważyłem że na 2GB swapuje. Xfce na 2GB radzi sobie bez problemu i w sumie to by się zgadzało. Następne w kolejności poszło KDE Plasma. Co powinienem wybrać?
obraz

Kolejno - nowe Gnome. Podoba mi się wyświetlanie przycisków np przeglądarki na pasku okna. Myślałem, że w Linuksie tego nie ma. Natomiast zupełnie nie rozumiem tego menu na pasku, które zmienia się w zależności od aplikacji ale nic w nim nie ma użytecznego.

Ikony w ‘tray’ dalej wymagają dodatku, inaczej nie widać ich wcale, jakby dla Gnome świat programów innych niż od Gnome nie istniał. Przełączanie między aplikacjami wymaga o 1 klik więcej niż wszędzie indziej. Plus że po uruchomieniu wszystko wygląda spójnie i nic się nie sypie do czasu aż nie zaszaleję z dodatkami.

obraz

Moja absolutnie subiektywna opinia jest taka, że tylko Deepin i Gnome na starcie bez żadnej pracy wyglądają jak środowiska nowoczesne. Funkcjonalnie to już nie taka prosta sprawa. Opinii będzie wiele. KDE po zainstalowaniu wymaga pewnej ilości klików i lekkiego szlifu i też jest dobrze. Wiele środowisk wygląda jak (czasami dobre) retro. Lekkie środowiska jak Xfce spełniają swoje zadanie jak należy, tj funkcjonalność/użycie zasobów dobrze wyważone.