Pytanie o Wakacje + Praca we Włoszech

Witam,

Ostatnio byłem u mamy na Uniwersytecie, i na tablicy różnych ogłoszeń dla studentów i nie tylko wyczytałem ogłoszenie:

WAKACJE + PRACA WE WŁOSZECH ABSOLUTNIE ZA DARMO!!!

Mam do zaoferowania dla Państwa Wakacje połączone z Pracą we włoszech (Bibbona). Nie ponosicie Państwo żadnych kosztów własnych. Wyjazd ok. 3 lipca na miesiąc czasu. Szczegółowe informacje pod numerem tel…

Moja mama zadzwoniła do tego człowieka, z zapytaniem oco chodzi.

Odebrał Pan i powiedział, że praca polega na sprzedawaniu zabawek (pluszaków) na plaży od godziny 20:00 tak do 23:00. Ponieważ wtedy jest największy ruch turystów na plaży (hmm… czy to prawda)?

Jeszcze nigdy nie byłem we Włoszech, dlatego nie wiem o której tam co się dzieje.

Pan powiedział, że zabiera 5 osoób (łącznie z nim). Jeździ tam co roku.

Jedzie samochodzem z przyczepą kampingową. Trzeba wykupic ubezpieczenie (koszt ok 30zł).

Proszę Mi podpowiedzcie jak takiego człowieka można sprawdzić?

Ten człowiek osobiscie jest z Dolnego Śląska (ja z Lubuskiego).

Powiedzial, że jeśli by doszło że pojade z nim to on najpierw przyjedzie do mojego miasta, pokaże zdjęcia z poprzednich wyjazdów. Mówi żeby się nie martwic o nic ale dużo się słyszy o obozach Pracy we Włoszech i nie tylko…

Proszę o jakieś porady :?

Ciekawe co się stanie jak nie sprzedaż tyle pluszaków, żeby Twój pobyt opłacić…

Za transport nie place, bo ten koles mowi ze i tak jedzie i tak jedzie wiec nie pobiera oplaty za transport.

Jak sprzedam pluszakow za 100 euro to mam dla siebie 20euro.

A pobyt tez nie place, bo śpimy w przyczepie kempingowej

Tylko nie wiem jak sprawdzic cos takiego?

Dowiedziec sie na Policji w Polsce lub Włoszech?

Hmmm…

Ja bym ta za darmo nie pracował :P:P:P

Trudna sprawa, jedno jest pewne. Takich ludzi można dość dużo spotkać na plaży, w dzień często też, gdy ludzie opalają się. Najczęściej widywałem takich z ręcznikamy, czy jakimiś czapkami…

fiesta nie, nie

tu chodzi że masz Wakacje jakby za darmo ale tak jak napisalem.

Sprzedasz za 100 Euro - Otrzymujesz 20 Euro

Który pracodawca odda ci 20 % z zarobku brutto (za pluszaki też musiał zapłacić) i zapewni Ci transport i zakwterowanie ??

Praca z pewnością na czarno, więc jak cię złapią to dostaniesz deportkę do Polski.

No właśnie…

Człowiek po głosie wydaje sie uczciwy.

Skoro powiedzial ze przyjedzie osobiscie z żoną do Zielonej Góry

i pokaże zdjęcia z poprzednich wyjazdów.

Nie wiem. Może poinformować Policje o takowym wyjeździe czy co?

Mam kilku znajomych, którzy szukali pracy za granicą (obecnie pracują). Wszyscy podkreślają, że nie ma sensu jechać w ciemno. Trzeba szukać znajomości “na siłę”, pytać znajomych, ale nigdy nie jechać z nadzieją, że obcy mówił prawdę.

Oczywiście nie wszystkie oferty to ściema, ale można się przejechać. Popytaj ludzi, może ktoś Ci pomoże, ale nie interesuj się takimi ofertami.

btw. Sprzedawanie zabawek na plaży? huh?

Szczerze? Typ może Ci pokazać zdjęcia własnego odbytu (przepraszam), ale CO Z TEGO? Zazwyczaj krętacze starają się na siłę udowadniać, że są wiarygodni.

PS, prośba o pomoc : Po raz kolejny Firefox nie reaguje na guziki np. quote, , CODE przy pisaniu odpowiedzi - wszystko muszę wpisywać ręcznie. Żadna wtyczka tego nie blokuje, ale stworzenie nowego profilu wszystko naprawi.

m4rciniak masz racje…

Witheld i nadal chcesz jechać…

Ronni_92

Zastanawiam sie…

Musze miec pewnosc ze osoba mnie nie oszuka i nie wywiezie do jakiegoś obozu (mam 16 lat)

praca oszusta polega na tym by wydawać się uczciwym :stuck_out_tongue:

Tylko kto Ci kupi pluszaki na plaży ?

Ile tych pluszaków musisz sprzedać na te 100 euro?

Włochy są dość drogie. Zastanów się, ile zapłacisz za wyżywienie?

Być może bdziesz miał nawet darmowe wakacje, ale to być może

On pluszaki kupuje w jakiejs Hurtowni.

Moja praca polega na tym abym mu je sprzedal.

Sprzedam duzo, Więcej zarobie - Malo sprzedam - Malo zarobie

Wyzywienie to jakies konserwy, owoce itp…

A jak w danym dniu nie sprzedasz za kwotę 100 Euro - nie zarobisz nic

Nie, nie musisz sprzedac w jednym dniu zabawek na kwote 100 Euro.

Ogolonie mi chodzi. Sprzedam za 200 Euro, 40 Euro jest dla mnie.

Mama rozmawiala ze znajomym z pracy ktory organizuje wycieczki dla Uniwersytetu i wlasnie tez jezdza na tą Bibbone i mowi ze tam po 20:00 to sie zycie zaczyna i duzo osob cos sprzedaje. A to zabawki, a to naszyjniki itp…

dobra ale … po co komu pluszaki na plaży ?

zimne piwo , lody , może kremy do opalania to jeszcze ale pluszaki ?