Mam komputer firmy HP i nie dostałem oczywiście żadnej płytki z Windowsem przy zakupie. Czy mogę zainstalować Windows 7, przy czym zostawiając partycję RECOVERY z Windowsem i potem w razie czego (np. jakby 7 mi się nie spodobał) powrócić do Visty?
Jeżeli masz HP-ka to powinieneś mieć Recovery Manager (Start->Programy->Recovert Manager) uruchom Recovery Disc Creation i on Ci utworzy płyty recovery (możesz go użyć tylko 1 raz). Później będziesz mógł jeżeli chcesz usunąć partycję recovery bo wszystko przywrócisz z wcześniej utworzonych płyt.
Ja bym uważał na te partycje recovery bo czasem nie działają… choć działają
Kupiłem HP z zainstalowaną Vistą PL - coś poszło nie tak i chciałem skorzystać z partyzji recovery - ta odpaliła system instalował się 40 min, po czym na końcu się odpalił z komunikatem Próba odzyskiwania systemu nie powiodła się spróbuj jeszcze raz.
Zadzwoniłem do HP - przysłali mi płyty z Vistą ale już nie PL bo podobno takich nie mają. Próbuję zainstalować Vistę, wybieram instalator po angielsku (do wyboru był jeszcze niemiecki) po czym wskakuje błąd… po niemiecku, a przecież instalator wybrałem angielsku.
Suma sumarów mam działającą partycję recovery, z której i tak nie odzyskam systemu. mam płyty z Vistą od HP które do niczego się nie nadają. Wkurzony kupiłem Win 7 OEM i bez problemu. Tylko musiałem sterowniki sobie ściągnąć ze strony HP - te o dziwo działały. A za notebooka zapłaciłem ponad 4 tys. zł. Teraz wiem, że HP to tandeta, ale ładnie wyglądająca. Mogłem kupić Acera.
A ja proponuje rozwiązanie które stosuje od jakiegoś czasu - jest ono co prawda na granicy legalności ale ułatwia życie. Mam oryginalnego Win Vista, ale też z partycji recovery. Instaluje się z całą masą zbędnego syfu którego potem nikt nie chce używać a system muli jak pacjent z geriatrycznego. Rozwiązanie proste - ściągnąłem piracką płytkę Visty PL, podczas instalacji nie podaje CD-Keya bo wykryje go ZAWSZE jako nieprawidłowy. Instaluje bez kodu, podłączam internet po instalacji i podaje kod we właściwościach komputera - następuje BEZPROBLEMOWA i LEGALNA aktywacja systemu który jest czysty bez badziewia dodanego przez producenta sprzętu. Na taki system można bez żadnych problemów i zmuleń zainstalować sobie Upgrade do Windows 7 podając kolejny oryginalny kod przy instalacji i też jest WSZYSTKO LEGALNIE. Jedyną wątpliwą sprawą jest posiadanie nielegalnej płytki windowsa, ale z drugiej strony jest to tylko kopia systemu, a aktywacje mam opłaconą i legalną. Kwestia interpretacji prawa.
od badziewia to napewno ale czy ten kto wrzucił tą viste nie dodał do niej czegoś od siebie (wirusy i trojany np) to niebyłbym już taki pewny… sprawdzałeą sumy obrazu pobranego?
partycja recovery visty sama się nie usunie- przy instalacji 7 poprostu sformatuj tylko dysk C.
Przeskanowałem cały obraz na każdy możliwy sposób, sprawdzałem wielokrotnie sam system po instalacji, kombinowałem nawet skanując to wszystko spod Linuxa i zawsze czysto. W krytycznym momencie można poszukać kogoś kto ma oryginalną płytkę Visty i wypalić - wersja nie ma znaczenia ważne żeby się zgadzało 32 czy 64 bit - tak to każda normalna płytka Visty (nie OEM i nie brandowany system) ma zawarte wszystkie wersje systemu. Na logikę biorąc nie łamie się w ten sposób prawa bo kupując system kupujesz prawo korzystania z niego na danym stanowisku a z czego go instaluję to już chyba nie ma znaczenia prawda?
Oczywiście :!: Microsoft z pewnością przechowuje i udostępnia sumy kontrolne dosłownie wszystkich wersji instalacyjnych swoich produktów, łącznie z pirackimi …
Jak na razie udało mi się odnaleźć crc tych legalnych tylko: