Radeon HD 4850 ddr5 a zasilacz

Witam.

Ja przez 2 lata korzystałem z karty Radeon 4850 od Asusa i nie miałem z nią najmniejszych problemów.

Żadnych artefaktów i innych przykrych niespodzianek.

Ta karta to jeden z najlepszych produktów jakie AMD wypuściło z pod swoich skrzydeł i mocno namieszała w obozie NVIDIi o czym do dziś można poczytać sięgając te kilka lat wstecz.

Swoimi opiniami na temat waszych problemów z kartami na tym chipsecie, sprawiacie wrażenie iż ta karta to jakiś nieudany wypierdek który miał być zapchajdziurą i tanim sposobem na leszczy a jest wprost przeciwnie.

Do autora tematu:

Nie sugeruj się tymi historiami o artefaktach, w każdym modelu się zdarza.

Podjąłeś dobrą decyzję, wybrałeś dobry sprzęt i teraz dobierz sobie zasilacz i miłej zabawy.

Co do mojej temperatury to sprawdzałem 3 programami + jeszcze w biosie i się zgadzały .

Co do postu mojego przedmówcy - nie słuchaj się go . To ze akurat u niego było wszystko w porządku o niczym nie świadczy . Wiem jedno o tych kartach w internecie jest mnóstwo złych opinii i to powinno Ci wystarczyć .

I gdybym nie miał tej karty to bym takich rzeczy nie pisał bo karta sama w sobie jest bardzo wydajna ale w moim przypadku (ASUS) jest fabrycznie zwalona i z tego co wypatrzyłem w necie praktycznie 6/10 egzemplarzy ma te same problemy od nowości stąd też moje obiekcje .

To że u Ciebie było nie w porządku też w takim razie może o niczym nie świadczyć.

Dla przykładu, dwa razy z rzędu trafiłem na uwaloną fabrycznie Gigabyte a później ASUS 5870 lecz nie twierdzę że każda 5870 jest wadliwa

Ja dla przykładu więc podam opinie świadczące na korzyść Radka 4850, żeby nie być gołosłownym.

http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Rzut_okiem_na_trzy_karty_Radeon_HD4850-785.html

Bo zapewnienia typu " Wiem jedno o tych kartach w internecie jest mnóstwo złych opinii i to powinno Ci wystarczyć" są śmieszne.

Wskaż te opinie, bo to że Ty wiesz, niczego nie przedstawia.

i o to chodzi…

Osobiście odradzam od radeona tej karty 4850 kolega ja mial a ja 9800gt. Mu sie ten amd po jakis 2 miesiacach przegrzal, mowil e jej nie podkrecal ani nic z nią nie robil. Postanowil od tamtego czasu kupowc od nvidii karty.

Tak Newton będę teraz siedział całą noc i szukał artykułów które znajdowałem 2 lata temu i co nie trwało jeden dzień tylko się męczyłem koło 2-3 miesięcy . Zaczynając od tego że to nie ja mam problem i nie mnie powinno zależeć . I nie jestem gołosłowny tak , mam tą kartę , męczyłem się z nią kupę czasu , dzwoniłem do przedstawicielstwa ASUS-a – mi to wystarczy .

Poza tym wystarczy w googlach wpisac 4850 artefakty i sobie poczytaj , mi już się nie chce .

Nie zniechęcajcie go do kupna bo to nie ma sensu,najpierw niech kupi i powie jak mu działa.

Opinie o 4850/4870 są różne.

Jeśli nie spodoba się ta karta to doradzimy coś innego.

Osobiście mam sentyment do GeForce,ale jak kto woli.

Wystarczy, generalnie jeżeli wpiszę dowolną nazwę karty + artefakty to dostanę kilka stron wyników, jako że żywotność gorących i prądożernych kart to około 3 lata, im starszy model tym więcej tematów.

A pretensję o psujące się karty proszę kierować do ekologów, którzy wymusili lutowanie bez użycia ołowiu.

tutaj kilka przykładów:

https://www.google.pl/search?q=5770+artefakty

https://www.google.pl/search?q=8800gt+artefakty

https://www.google.pl/search?q=9600gt+artefakty

https://www.google.pl/search?q=gts450+artefakty

Dla każdej karty będzie przynajmniej kilka negatywnych opinii, a na nowsze serie też przyjdzie czas, zaczną padać za 1-2 lata.

Dokładnie te jednoslotowe modele kart ze strony benchmarka w głównej mierze przyczyniły się do tych negatywnych opinii.

Wystarczy spojrzeć na temperatury podczas pracy, większość kart ma powyżej 90C, mój hd4890 miał <80C pod obciążeniem gdy był nowy.

Problem padania kart dotyczy/ł kart referencyjnych, nawet ze zmienionym fabrycznie chłodzeniem (Giga sprzedawał referenta z chłodzeniem Zalmana)

Gigabyte_Radeon_4850_1_490.jpg

Byłem posiadaczem karty ze zdjęcia.

Obecnie mam HIS iCooler IV 4850 512MB DDR3 ( :frowning: ) i nie mam z nią żadnych problemów (jest podkręcona, dodatkowo zmniejszyłem napięcie na rdzeniu w idlu).

Nie wiem dlaczego macie takie duze temperatury , u mnie to max 52 stopnie ( o co chodzi ? )(sprawdzane Furmark , Everest , Real Temp Prime , no i jeszcze BIOS-ale to tylko na rozruchu )

Oto link do mojej karty :

http://pl.asus.com/Graphics_Cards/AMD_S … PHTDI512M/

Ogólnie to przestaję chłopakowi wpierać i mam nadzieję że nie będzie miał tak samo jak wiele innych użytkowników 4850 , a to ze inne karty też maja problemy - przecież to normalne , ale chodzi mi o to że na zaden model nie znalazłem negatywnych opinii co właśnie na 4850 . Więc nie mów mi że jak wpiszesz w google to ci wyskoczy kilka stron z wynikami - przecież to normalne .

Sprawdź sobie procentową padalność tych kart względem innych modeli , ja sprawdzałem , Tobie też radzę .

Miałem dokładnie tą samą kartę co Ty coolweed.

Po dwóch latach użytkowania oddałem ją komuś innemu i wciąż służy mu dobrze.

To jasne że w każdej serii, znajdą się felerne sztuki.

To że karta się mocno grzeje, to też fakt.

Lecz jest bardzo wydajna i jak ktoś już wspomniał, awaryjność dotyczy każdego sprzętu więc skupmy się na tym co się tu liczy najbardziej.

Czyli na wydajności…pod tym względem, karta jest dobrym wyborem w swoim segmencie cenowym, jeśli nie najlepszym.

Pozdrawiam.

Pod względem wydajności jest to najlepszy możliwy wybór, miejscami potrafi dogonić nawet R7770, ale już w innych tytułach jest na poziomie R6670 (ogromny rozrzut). Wszystko przez starą architekturę, oczywiście najczęściej jest gdzieś pośrodku. Inna sprawa tyczy się temperatur, a co za tym idzie głośności. Do tego należy też doliczyć wysoki pobór mocy pod obciążeniem, ale i w spoczynku (prawdziwe oszczędzanie energii pojawiło się dopiero w serii R5xxx). Te wszystkie wady powodują, że najlepiej wybierać ~100 zł droższego R7750 GDDR5, który będzie bardziej równy wydajnościowo, a do tego chłodniejszy i pobierający dwa razy mniej mocy. Oczywiście nie zawsze budżet jest elastyczny, więc czasem R4850 GDDR5 pozostaje jedynym możliwym wyborem.