Radeon hd 6850 wiesza się pokazując szare/niebieskie screeny

Jak w temacie. Jestem świeżo po zakupie MSI Radeon HD 6850 Cyclone OC, ogólnie zestaw komputerowy prezentuje się następująco:

Procesor: AMD Phenom II x2 555 Black Edition s.AM3 BOX 3.2 Ghz

Płyta główna: MSI 770-C45

Karta graficzna: MSI Radeon HD 6850 Cyclone OC

RAM: Kingston Hyperx 2x2GB 1333 Dual-Channel

Dysk twardy: Samsung hd252hj 250GB

Zasilacz: Aerocool VP-450 434W

  • zwykła nagrywarka DVD

No i problem jest taki, że co jakiś czas mi się przy tej nowej grafice komp wiesza, najpierw albo znika myszka, albo pojawiają się w jej miejscu przypadkowe piksele, a po chwili wyskakuje ekran w odcieniach szarych lub niebieskich, czasem poprzecinane czarnymi paskami. Jeśli mam włączoną przy tym muzykę, to potrafi jeszcze ona kilkanaście sekund pograć przy tym wyskakującym dziwnym ekranie, po czym się również wyłącza, konieczny jest reset. Dzieje mi się to najczęściej przy prostszych czynnościach, głównie jak używam przeglądarki. Przy grach chyba jeszcze się to nie zdarzyło, nawet nie przy wiedźminie II.

Zapewne powiecie, że to sprawa sterowników. Ale ten temat dogłębnie zbadałem, ściągnąłem najnowsze i dalej się wieszało. Później zrobiłem formata, bo uznałem, że i tak mi się przyda, a nowe sterowniki mogły się gryźć z tymi od poprzedniej karty Nvidii, gdzie wiadomo, że je odinstalowałem, ale zawsze jakieś niedobitki mogły pozostać. Więc po formacie i znów zainstalowanych sterowników znów dzieje się to samo, czasem potrafi się wyłączyć tuż po włączeniu kompa, czasem później, żadnej reguły nie ma. Wcześniej przeczytałem gdzieś o sterownikach do monitora, które również zainstalowałem i nic nie przyniosły. Średnio wiem, co dalej robić, liczę na Waszą pomoc.

Spróbował bym podmienić najpierw zasilacz na coś troszkę mocniejszego, pomimo że ten Aerocool powinien dać radę, ewentualnie przetestować kartę u kolegi, co by wykluczyć jakiś konflikt sprzętowy/uszkodzenie karty.

Tak jak kolega radzi,zobacz czy taki sam problem będzie występował przy innym zasilaczu mimo że do tej karty powinien wystarczyć 400W zasilacz.

Dodatkowe zasilanie do karty podłączyłeś?

Tak, podłączyłem dodatkowe zasilanie. Na razie byłoby mi ciężko dokupić ten nowy, mocniejszy zasilacz, nawet na tym forum pytałem, czy obecny mi wystarczy, a raczej na widoku nie mam żadnego kumpla ze stacjonarką w okolicy. Ale jak piszę, to nie polega na męczeniu kompa, tylko jakimś dziwnym wyłączaniu się przy prostszych czynnościach. Przy takim Wiedźminie 2 mi działa zupełnie w porządku, natomiast jak czytam na przykład forum takie jak to, to się potrafi zawiesić. Wolałbym więc najpierw dowiedzieć się, czy kupno mocniejszego zasilacza to będzie konieczność, czy po prostu to kwestia zmiany jakichś napięć w biosie, czy coś (nigdy się z takimi rzeczami nie bawiłem, bo jestem żółtodziobem, dlatego musiałbym zostać poinstruowany jak to zrobić).

Spróbuj w CCC lub msi afterburner zmniejszyć taktowania rdzenia i pamięci na karcie.

W serii hd5xxx był problem z szarym ekranem śmierci lecz został naprawiony w hotfixie 10.1, czyli dawno temu.

Najnowsze dostępne sterowniki to 12.2, jeśli masz zainstalowane starsze zainstaluj właśnie te, 12.2. Pomocne może być ustawienie w amd vision centre w ustawieniach 3d antyaliasingu na “sterowane przez aplikację”, może nie pomoże, ale napewno nie zaszkodzi.

Masz kartę od msi, a do niej dołączony świetny program msi afterburner, zainstaluj go w najnowszej dostępnej wersji, w opcjach włącz funkcję “odblokuj sterowanie napięciami” (czy jakoś tak) dzięki czemu będziesz mógł regulować napięcia. Podnieś napięcie najpierw o 0,1v i sprawdź czy coś się zmieniło, jeśli nie pomoże to potem o 0,2v itd. Nie podnoś o więcej niż 0,5v. Grafiki jeszcze nie mam u siebie więc nie wiem o ile bezpiecznie można podnieść napięcie, 0,5v to wartość bardzo bezpieczna dla każdego urządzenia, wyżej podnosisz na własną odpowiedzialność.

Witam, odgrzewam kotleta, czyli stary temat, bo choć wydawało mi się wszystko ok, to jednak nie jest. Kilka dni mi działało w porządku po pobawieniu się z dodatkowymi programami, ale znów wszystko wraca do poprzedniego stanu. Sytuacja zmieniła się jednak na tyle, że jestem w stanie sobie kupić mocniejszy zasilacz, tylko mimo wszystko wolałbym wiedzieć, czy to jest bardzo możliwe rozwiązanie problemu, czy będą to pieniądze wydane niepotrzebnie. Obniżyłem jedynie taktowanie karty graficznej, co prawda nieznacznie, ale jednak nic to nie przyniosło. Z napięciem wolałem się nie bawić, bo swoją drogą nie wydaje mi się to za dobrym rozwiązaniem na stałe. Dlatego jeszcze raz: czy kupno zasilacza daje mi sporą gwarancję na rozwiązanie problemu i jeśli tak, jaki powinienem nabyć, najlepiej w kwocie do 250 zł.

Zasilacz jest w porządku, ale jak tak bardzo chcesz wymienić i ma być to produkt do 250zł to np ten:

http://www.agito.pl/zasilacz-thermaltak … na-200+250

Sprawność na poziomie 82-86%, 630W i w 250zł spokojnie się mieści.

Jednak wymiana zasilacza nie zagwarantuje Ci w żadnym stopniu tego, że objawy znikną, ale też nie można wykluczyć, że znikną. Na Twoim miejscu jeszcze w sterowniku ustawiłbym antyaliasing na sterowany przez aplikację, też może pomóc, a napewno nie zaszkodzi.

Wypróbowanie różnych wersji sterownika, zacząłbym od najnowszej wersji sterownika 12.3:

http://support.amd.com/us/kbarticles/Pa … Notes.aspx