ttttttttt
Sam radiator nie chłodzi musi oddać ciepło do otoczenia. Jeśli radiator choć trochę będzie owiewany w miarę chłodnym powietrzem (w co wątpię w ciasnocie, które panuje w laptopie), to oczywiście dobry pomysł.
Jeśli to Twój laptop:
http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Lenovo-Z500.88743.0.html to podejrzewam jednak, że w tym przypadku nie jest to potrzebne - masz chipset graficzny w oddzielnym układzie a nie w chipsecie, który prawdopodobnie nie grzeje się szczególnie mocno.
To zacznij oszczędzać bo tak nie jest prawidłowo - pasta nie chłodzi tylko wyrównuje (wypełnia) nierówności na powierzchni radiatora i chłodzonego elementu aby powierzchnia styku tych elementów była jak największa - musi być nałożona jak najcieńszą warstwą.
Jest zbędnym pomysłem - nie zmieni to działania laptopa bo:
-
ten chipset nie grzeje się szczególnie mocno
-
radiator nie będzie owiewany powietrzem, które miało by go schłodzić
Dlaczego głupotą? Jeśli każdy z tych 3 procesorów ma taką samą (lub zbliżoną) pobieraną moc (i zarazem TDP) to po co stosować inne radiatory do każdego typu procesora?
Co zrobiłeś?
To normalne w przypadku wielu procesorów z tej samej rodziny. Nie watami procesor liczy.
Nałóż ją minimalnie zwracając uwagę aby radiator był pewnie i równo dociśnięty do procesora.
eee Cedar powiedział prawie wszystko…
Ja dodam od siebie.
Każda pasta czy to w formie gęstej czy takiej, którą się smaruje pędzelkiem ma: Określony czas odparowania rozcieńczalnika. Po ludzku… Zanim osiągnie swój maksymalny zakres przekazywania ciepła musi upłynąć ileś godzin !
Dla przykładu, bo mam pod ręką: RevoltecThermal Grease Nano - czas, po jakim osiągnie maksymalną efektywność (odparowanie) to około 140h (prawie 6 dni). To są dane producenta, większość podaje takie dane, ale czasem trzeba mocno się doszukiwać, bo oni nie lubią się tym chwalić.
Czemu to piszę?.. Bo wielu ludzi nakłada pastę a potem: " ale kiepska, czemu to nie działa" itp
A grubość warstwy pasty pogarsza odparowanie.
Update:
Inna pasta: Arctic Silver 5 - czas osiągnięcia pełnej wydajności od 50 do 200h !
Dalej niechce mi się już szukać.
Tak, zrób dziury dużym wiertłem na wylot, nie mniej niż 5 szt.
Konstruktorzy laptopa zadbali o prawidłowy obieg powietrza i jakieś dodatkowe otwory nie muszą poprawić jego obiegu a mogą go nawet pogorszyć.Tak samo jak dodatkowe wentylatory wewnątrz.
Odpuść sobie tego typu eksperymenty, zadbaj o czystość radiatora, nie używaj laptopa np. na kocu, pościeli, ewentualnie zakup dodatkowo podkładkę chłodzącą.
Żart ? Chyba nie… Mam właśnie takie oczy jak Twój kotek z avatara po przeczytaniu tego…
Jak chcesz mieć chłodny komputer to kup sobie komputer zamiast laptopa… albo zacznij się przyzwyczajać, że jest Ci ciepło w pewno miejsce i nie jest to ręka kobiety
Bo ktoś kto opracował obieg powietrza ma odpowiednie wykształcenie i wiedzę. Wątpię aby zapomniał dodać tam dziury…
Robiąc taka modyfikację możesz schłodzić jakiś element ale zakłócając obieg możesz usmażyć inny np HD czy mosfety.
Moja wizja…