Ranking Głupców

Niemiecki tygodnik “Der Spiegel” sporządził listę rankingową największych głupców roku 1998. Lista jest długa, przedstawiam więc tylko niektórych wyróżnionych:

Katsuo Katugoru - japoński wynalazca, który bojąc się skutków trzęsienia ziemi i zalania Tokio wodami oceanu, skonstruował “kalesony bezpieczeństwa”. W razie kontaktu z wodą, intymna część garderoby automatycznie wypełnia się sprężonym powietrzem i wynosi człowieka na powierzchnię. Ponieważ kataklizmu nie sposób przewidzieć, Katugoru nigdy nie zdejmował swoich kalesonów. Gdy wszedł w nich do zatłoczonego metra, mechanizm uruchomił się samoczynnie. Sprężone powietrze najpierw rozerwało mu spodnie, a potem poraniło kilku pasażerów, którzy z połamanymi żebrami trafili do szpitala.

Eduard Kremliczka - Czech, działacz Partii Emerytów. Był pewny wyborczego zwycięstwa i oświadczył publicznie, że jeśli jego partia nie przekroczy progu wyborczego, to zje żywego chrzaszcza.Słowa dotrzymał.

Brazylijscy piloci. Na widok nadlatującego z przeciwka innego samolotu puścili stery, zdjęli spodnie i przyłożyli do przedniej szyby gołe pośladki. Ich maszyna straciła sterowność i runęła na ziemię.

Fernando Varro - terrorysta kolumbijski, który wysłał paczkę z bombe do ambasady USA. Na przesyłce zapomniał jednak nakleić znaczka, więc poczta zwróciła ja nadawcy. Varro otworzył pakunek i wyleciał w powietrze.

Angielski nałogowiec - który szczycił się tym, że nigdy nie przestaje palić. Zaczynał po przebudzeniu i do zaśnięcia odpalał jednego papierosa od drugiego. Niezbyt higieniczny tryb życia sprawił, że doczekał się hemoroidów. Leczył je, siadajac w misce pełnej spirytusu, nie wypuszczajac oczywiście papierosa z ust. Opary alkoholu zapaliły się, nastąpił wybuch i nieszczęśnik rzucił palenie już na wieki.

Niemiecki nałogowiec - który w czasie wędrówki po odludziu odkrył, że zgubił zapalniczkę. Ponieważ bardzo chciało mu się palić, wdrapał się na słup wysokiego napięcia i przytknał usta do drutów. Zapalił się nie tylko papieros, ale i ofiara nałogu.

Angielski lekarz amator - odkrywca nowej metody leczenia biegunki. Jak każdy wynalazca, przetestował ją najpierw na sobie. Metoda polegała na wykonaniu lewatywy z… cementu. Dzięki skomplikowanej operacji “odkrywcę” uratowano.

Szwedzki dentysta - który pacjentowi mającemu trudności z opłaceniem jego usług, zerwał wszystkie koronki, wydłubał plomby i oświadczył, że nie odda ich do czasu uregulowania rachunków. Dentysta stracił prawo wykonywania zawodu.

Troy Hurtubise - kanadyjski wynalazca kostiumu dla myśliwych polujących na niedźwiedzie. Strój miał być całkowicie odporny na kły i pazury zwierzęcia. Hurtubise sprawdzał go oczywiście na sobie i wszedł do legowiska niedźwiedzia. Poważnie ranny znalazł się w szpitalu. Po wyleczeniu, ponowił próbę. Z identycznym skutkiem.

Michael Gentner - amerykański akwarysta, który tak zdenerwował się na jedną rybę, że postanowił ją ukarać i połknąć żywcem. Ryba utknęła mu w przełyku, udusili się oboje.

Dobre to :lol: :lol: Hehe śmieszne sprawy, lecz w wielu przypadkach kończyl się zgonem :smiley:

Możesz mi na PW albo tutaj przesłać więcej takich “idiotów” ?? :slight_smile:

Będe wdzięczny

Kurde, ale ci ludzie są głupi! !!

jak juz to podaj tutaj. Jaja kosmiczne :smiley:

wszystko to już gdzieś widziałem :-k aaa “nagrody Darwina” :lol:

za najgłupszą śmierć na przykład :slight_smile:

mnie osobiście to najbardziej zaciekawiło:

jeden pan chciał popełnić samobójstwo… więc poszedł sobie z zamiarem rzucenia się do morza (chyba) ze skały :slight_smile: dla pewności wziął sznur, pistoley i truciznę… :slight_smile:

sznur przywiązał do szyi i umocował kamień (pójdę na dno pomyślał :slight_smile: ) wypił truciznę i skoczył… lecąc chciał się zastrzelić :!: niestety… kula trafiła w sznur, wpadł do wody, która to wypłukała truciznę… w dodatku wyłowili go rybacy :lol:

niestety umarł z wyziębienia :frowning:

Własnie. Tutaj będzie najlepiej. Wszyscy się pośmiejemy :smiley:

Kolejna porcja:

Tak mi sie coś wydaje że te co pogrubiłem to tak jak ktos by wymyślił. Troszkę to dziwne :roll: :lol: :hahaha:

Maiał co chciał :lol:

Mnie urzekł pan leczący hemoroidy w misce ze spirytusem :lol:

Poranek Kojota :smiley:

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … =darwin%2A :slight_smile:

motorniczy10 zamieścił poprawną wersję końca życia tego idioty z Francji :lol:

ja pisałem z pamięci więc wybaczcie :slight_smile:

Nie ma zadnego Polaka :wink:

Co świadczy o psychicznym zrównoważeniu polaków :lol:

zajrzyj na http://www.ciekawostki.up.pl/ w dział “Polskie fazy”

Daruj sobie “pogrubianie jelit”.

Post edytuję, ale następnym razem poleci wszystko :arrow: Out

:okulary:

Nie podalem reszty głupcow bo myslalem ze są troche drastyczne (w koncu tutaj tez sa dzieci), zreszta jak widac, moderator usunął ostatnią i 3 od dolu śmierc :smiley: Tak tez myslalem :smiley: