Ratowanie danych z zaszyfrowanej partycji linuxowej

Używam Ubuntu 15.10 na pierwszym twardym dysku, drugi twardy dysk 320 GB, to Windows (NTFS), trzeci dysk to dysk USB. W skutek pomyłki nastąpiła instalacja Ubuntu na nie tym co trzeba;( dysku. Docelowo instalacja miała być na dysku USB (opcja instalacji z szyfrowaniem dysku i LVM), lecz zaczęła się instalować na dysku HDD z partycją NTFS.
Podane zostało hasło szyfrowania dysku, po czym pojawiło się okienko z informacją jaki to jest szyfrowany dysk - zamiast dysku USB był dysk HDD. W tym momencie operacja została przerwana poprzez wyłączenie kompa.
W Ubuntu uruchomionym z innego dysku, ten dysk NTFS jest widzialny jako zaszyfrowane dane o rozmiarze 320 GB.
Po tej nie udanej instalacji przeprowadzona została ponownie instalacja na dysku USB. Też w opcji szyfrowania danych. Zakończona sukcesem. Ta wersja Ubuntu miała służyć do testów, bo docelowo korzystam z innego, wcześniej zainstalowanego na pierwszym dysku systemu.
Przy uruchomieniu Ubuntu 15.10 z pierwszego dysku, pozostałe napędy są montowane - ten nieszczęsny dysk 320 GB jak i dysk USB z poprawnie zainstalowanym systemem jest widoczny jako zaszyfrowane dane.
Przy próbie dostępu do dysku USB (jest na nim w pełni działający system) pojawia się monit o hasło dostępu do dysku - to hasło jest poprawnie wprowadzone, ale kończy się komunikatem, że “… Nie można zamontować Zaszyfrowane dane o rozmiarze…Odblokowane urządzenie nie posiada rozpoznawalnego systemu plików…” Tworzona jest jakaś partycja o rozmiarze 255 MB (prawdopodobnie LUKS), ale dostępu do danych typu folder domowy - brak. W ogóle jest taka możliwość?
Jaka jest szansa na odratowanie danych z dysku HDD? HDD miał dwie partycje NTFS. Zależy mi na danych z szczególnie z partycji rozszerzonej NTFS.

spróbuj odzyskać dane przez gparted, ale to zajmie kilka godzin

Hej.

 

Twoja wypowiedź jest dosyć pogmatwana i ciężko jest zrozumieć, jak potoczyły się sprawy i które dyski/partycje zostały poszkodowane.

 

W przypadku pierwszej interpretacji, jaka przychodzi mi na myśl, to znaczy - Ubuntu zainstalowało się na dysku z Windowsem, tworząc własną strukturę partycji, po czym niekompletnie ją szyfrując - dysk jest “zaszyfrowany” na dobre.

 

Jeśli zaś cokolwiek się ostało i uważasz, że jest zaszyfrowane, spróbuj otworzyć partycję za pomocą luksOpen, żeby zajrzeć do środka.

 

Niestety w tym momencie nie jestem w stanie bardziej pomóc, bo naprawdę nie rozumiem, o co chodzi. Sytuacja stanie się nieco jaśniejsza, jeśli udostępnisz wyjście parted -ls czy czegoś podobnego i zaznaczysz, która partycja cię interesuje.