Ratunku! - Win 7 zabił mi kompa Ratunku!

Zainstalowałem win 7 ultimate 64bit - oryginał :slight_smile:

ale nie miałem przez jakiś czas dostępu do netu, po zainstalowaniu “łajlesa” połączyłem się z netem bez problemu z tym że windows wrzucił jakieś updejty i wtedy się zaczeło:

“nie działa” żadna z kart graficznych które podłączyłem (myślałem że jedna padła to wymieniłem na drugą pomogło tylko na jedno uruchomienie) - wygląda jak by winda kasowała sterowniki czy to możliwe?

teraz wygląda że kom się wcale nie butuje i nawet do biosanie można wejść bo nic nie widać na monitorze ale po odgłosach wygląda wszystko normalnie.

włożenie płytki nie rozwiązuje problemu bo i tak nic nie widać.

słychć jak by wszystko się normalnie odpalało ale nie ma sygnału na monitor.

co się porobiło?

Wiesz sam windows nie moze ci uszkodzic w zaden sposob twoich kart. no chyba ze sam dales im niely overlocking :slight_smile: wczesniej. spróbuj podpiac ponownie monitor. Byla by wtedy wina windowsa jakbys widzial info biosu a nie zobaczyl juz okna logowania ( wtedy system przewaznie przechodzi w stan wstrzymania automatycznie).

Przed wymianą kart graficznych odinstalowałeś stare sterowniki? Wygląda że namieszałeś, zresetuj BIOS przez wyjęcie na chwilę bateryjki, może odzyskasz do niego dostęp…

“patent” z bateryjką zrobione ale i tak nie ma reakcji jeżeli chodzi o sygnał “video”

po za tym nie bawiłem się z podkręcaniem karty :stuck_out_tongue:

czy może to być jakiś bag? wirus? #-o

wirus watpie aby ci sie dostal do karty grafiki. owszem ma wlasny firmware ale wgrany przez producenta. otworz ta magiczna skrzyneczne zwana jednostka centralna i przelec sloty pci lub agp jak tam masz podpiete karty sprezonym powietrzem. a jak to nie pomoze to wina kabla lub monitora.

podaj konfiguracje sprzętową

oraz powyciągaj wszystkie niepotrzebne karty pci na usb nie ma być nic niepotrzebnego

R.I.P dla komputera ![-o<

A może dokładnie posprawdzaj kabelki? U mnie trzeba jakąś przejściówkę żeby monitor się pokazał :stuck_out_tongue: