Raty w Media Expert

Witam,

Dzisiaj zakupiłem w Media Expercie na raty konsolę Play Station 4.

Cena wynosi 1699zł brutto, zdecydowałem się na 24 raty, nie informowano mnie o oprocentowaniu raty oraz o odsetkach. Z góry zaznaczyłem że nie chcę żadnych ubezpieczeń oraz przedłużanych gwarancji.

Wyszedłem dzisiaj ze sklepu zdegustowany, bo gdy ochłonąłem z emocji - okazało się że mam do spłaty 117 zł miesięcznie przez 24 miesiące co daje 2808 złotych.

Czy może ktoś mi wytłumaczyć skąd taka kwota?!

Co zrobić z tym fantem?!

Załączam zdjęcie umowy, może wy coś z tego rozszyfrujecie.

Liczę na szybką odpowiedź,

Adam.

13530532_1034388803305548_1346440341_n.jpg

Z czym do nas przychodzisz, przecież wszystko masz na umowie. 

Byłoby o 469zł mniej gdybyś nie wziął ubezpieczenia. 

 

Polecam następnym razem kupić okulary.

 

A co zrobić z tym fantem? Spłacać, przecież wykonałeś swój obowiązek i przeczytałeś umowę i ją zaakceptowałeś.

Nie prosiłem o żadne ubezpieczenie, w żadnym wypadku.

Czyżby wcisnięto mi je bez mojej zgody?

Mam 63 lata kolego, prosiłem o brak jakichkolwiek ubezpieczeń.

Czyli jednak mi je dodano tak?

No i co z tego, że masz 63 lata? Miałeś obowiązek przeczytać umowę z której jasno wszystko wynika, wyliczy ci to nawet kalkulator w Windowsie.

Co masz z tym zrobić? Nic, spłacić. Bank ci powie “przecież przeczytał pan warunki umowy i je zaakceptował swoim podpisem- wszystko jest na piśmie” Czytanie, czytanie i jeszcze raz czytanie, a potem kupowanie.

Tak, tylko prosiłem Pana i powtórzyłem z 10 razy, że nie chcę żadnego ubezpieczenia. 

Nagle okazuje się że owe ubezpieczenie otrzymałem.

Nadto, Pan podsunął mi te kartki pod nos i kazał od razu podpisać, nawet długopis mi włożył w dłoń cymbał jeden.

Ogólnie przysługuje mi prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni z tego co widzę, czyli mogę udać się do sklepu - zwrócić im sprzęt, oni pokwitują papierek i mogę lecieć do santandera w celu odstąpienia od umowy tak?

Witam

 

Odstąp od ubezpieczenia w ciągu 7 dni jeśli pamiętam. Musisz to zrobić bezpośrednio u ubezpieczyciela.

 

Jak kupiłeś w sklepie stacjonarnym to nie masz prawa do zwrotu w ciągu 14 dni. 

Czyli jeżeli w ciągu 7 dni udam się do Santander Consumer Bank z wszystkimi papierami które otrzymałem i przedstawię że nie chciałem ubezpieczenia a zostało mi wcisnięte, to będę miał prawo do odstąpienia i od moich rat zostanie odjęte -469,94 zł?

Nie oszukujmy się, mało prawdopodobne.

Czyli już wszystko po ptokach i nie mam na co liczyć? Podpisałem umowę i klamka zapadła i teraz muszę płacić 117 przez 24 miesiące?

I tak ciesz się, że skończyło się na 460zł ponad plan- nie przeczytałeś umowy, równie dobrze mogłoby tam być i 5000 i 100000.

Ale nie zaszkodzi przejść się do Santandera. A nuż wpadniesz na kogoś uczynnego.

Niestety nie mam takiej możliwości, jutro wylatuję o 10 do Wielkiej Brytanii na stałe.

Dobrze, w takim razie chyba najrozsądniejszym podejściem byłoby spłacenie tego, nie zaciąganie już więcej kredytów przez kolejne 24 miesiące oraz na kolejny raz dokładne czytanie umów. Jednak to chyba dobrze że tylko 1000 złotych więcej - poza tym w skali dwóch lat, nie jest aż tak duża kwota bo ok. 41 zł miesięcznie, za to że wziąłem to po prostu na raty. 

Nie wiem, czy załatwisz to w sobotę/korespondencyjnie - możesz odstąpić od umowy ubezpieczenia (konsola zostanie). Niektóre właśnie “Saturny” itd. nawet nie chcą sprzedać bez tego ubezpieczenia - metodą na “darmowy kredyt” jest właśnie odstąpienie od umowy ubezpieczenia nawet 5 minut po podpisaniu umowy kredytowej w sklepie. Trzymaj się terminów.

Nie zapomnij też wysłać skargi na sprzedającego.

Nie panikuj, wszystko jest do odkręcenia. Wziąłem laptopa za 3 tys. Ładnie wszystko wytłumaczono ale jak się okazało do spłaty było 5 tys. Z bankiem nic nie załatwiaj bo bank przy zmianie warunków umowy naliczy Ci dodatkową kasę którą trzeba zapłacić - w sumie wyjdzie na to samo, czyli drogo. . Oszukańcze praktyki Media Expert na tym polegają. Wciskają ubezpieczenie, bo mają od tego prowizję, a klientowi próbują wcisnąć kit  że to jakieś dodatkowe opłaty banku na które sklep nie ma wpływu. Bandyctwo tej sieci sklepów.

Masz takie rozwiązanie które ja wypróbowałem.

Zgłaszasz się do sklepu ze sprzętem i umową (do umowy jest dołączony druk odstąpienia od umowy) i powiesz że rozwiązujesz umowę (masz na to 14 dni licząc od daty podpisani umowy) ponieważ dzwoniłeś do banku i bank powiedział, że to ubezpieczenie jest dobrowolne. Dla potwierdzenia moich słów zadzwoń do banku podaj numer umowy, a konsultant o wszystkim cię poinformuje. W sklepie poproś o wypełnienie druku odstąpieni (pamiętaj o kopii dla siebie), a ewentualnie możesz zawrzeć nową umowę ale z “czystą” kwotą za konsolę bez żadnych ubezpieczeń. Gdyby nie chcieli to rezygnujesz i idziesz do następnego sklepu. U mnie się zgodzili beż problemowo, zadzwoniłem przy sprzedawcy do banku, że jeżeli chcą to niech  sobie to wyjaśnią osobiście. Efekt? Nowa umowa z tą różnicą że zamiast 24 rat dostałem raty na 15 miesięcy, ale i tak wygrałem bo spłacam gołą kwotę 3 tys. Może zdarzyć się sytuacja że stwierdzą, że bank odmówi Ci kredytu na 0%. To KŁAMSTWO  w wykonaniu Media Expert. Wystarczy przy sprzedawcy zadzwonić do banku dlaczego odmówiono kredytu, i wtedy kłamstwo wychodzi na jaw. Jeszcze jedno, gdy otrzymasz pocztą tą pierwszą umowę, to traktują ją jako nieaktualną, a raty spłacaj z drugiej umowy.

Walcz i się nie poddawaj oszukańczym praktykom.

Uważajcie wszyscy Media Expert nie dajcie sobie wmawiać dodatkowych kosztów.

Gdy załatwisz, to napisz jak “uprzejmie” zachowali się pracownicy tej sieci.

Pozdrawiam.

Ale tu nie ma żadnej walki - przychodzisz rozwiązać umowę ubezpieczeniową, tutaj nie ma żadnej dyskusji. 

Walka jest, pracownika który sprzedał konsolę, bo odstąpienie od umowy wiąże się z brakiem prowizji. Dlatego usilnie będzie wciskał kit.

Umowa jest z bankiem - żaden bank nie pozwoli sobie po złożeniu na piśmie odstąpiena umowy (z potwierdzeniem) na tego typu problemy. Kiedyś tak kupowałem, na siłę chciano mi dać ubezpieczenie “bo bez tego nie sprzedamy”. Ok, nie ma problemu, podpisałem, odebrałem towar i 5 minut później wróciłem rozwiązać umowę u tej samej osoby. 

Ubezpieczenie / prowizje banku udzielającego kredytu na zakup towaru ja przez media expert i raty zapłaciłem za telewizor o wartości 1000 około 1800 zł 

nie chodzę od tamtej pory do tego sklepu