Forumowicze potrzebuję pilnie pomocy. Kupiłem jakiś czas temu laptopa - Packard Bell TSX66HR i wszystko było ok dopóki nie dokupiłem do niego nowych głośników - Tracer HiCube. Okazało się, że po podłączeniu do laptopa głośniki cichutko trzeszczą, pykają itd. itp. przy przewijaniu stron internetowych, przy cichej muzyce, przy oglądaniu filmów… Problem ustępuje gdy odłączam laptopa od prądu - zupełna cisza, zero problemów. Przeczesałem masę forów, dowiedziałem się między innymi o efekcie masy i stwierdziłem, że to może to bo instalacja elektryczna w moim pokoju miała jakieś 30 lat więc wymieniłem instalacje a wymiana ta skończyła sie utratą połowy ściany i generalnym remontem pokoju. Po tygodniu prac remontowych podłączyłem laptopa z nadzieją, że to coś pomogło jednak… problem pozostał. Z głośnikami jest wszystko ok bo cokolwiek innego do nich podłącze działają idealnie. Wyczytałem też, że może to być kwestia karty dźwiękowej i faktycznie - okazało się, że po podłączeniu byle jakiej karty dźwiękowej na USB problem ustąpił jednak nie po to mam wbudowaną kartę dźwiękową żeby korzystać z byle jakiej na USB a nie stać mnie na chwilę obecną na kupno porządnej karty dźwiękowej na USB. Znacie może jakieś rozwiązanie mojego problemu? Jakieś alternatywne sterowniki? Te trzaski są strasznie wkurzające…