Mam problem z podłączeniem dźwięku. Dotychczas używałem zewnętrznych głośników, ale skoro zaopatrzyłem się w monitor z głośnikami (AOC u2868Pqu) to wypadało by, żeby on też nie stały bezczynnie.
Próbowałem na setki różnych sposobów kablem audio i… nic. W końcu google podpowiedziało, że skoro monitor mam podłączony przez HDMI to dźwięk też trzeba puścić przez HDMI, a wejście audio zostawić w spokoju.
Oczywiście dało się tylko przez windowsowe okienko(załącznik). Działa, ale niestety realtek nie ma nad tym najmniejszej kontroli, po prostu nie widzi wyjścia HDMI. Wyświetla się normalnie 8 gniazd jack i 2 S/PDIF.
Karta GTX 750Ti, najnowsze sterowniki, Windows 10
Da się coś na to poradzić? Ewentualnie jakoś oszukać program, żeby widział wyjście HDMI jako zwykłe, analogowe. Miałem koncepcję, żeby zrobić dźwięk quadrofoniczny - monitor jako przednie, głośniki jako tylne. Przez dwa kable jack nie ma z tym problemu…
Są. Jak już napisałem, udało mi się puścić dźwięk na monitor przez HDMI, jednak wszystko idzie właśnie przez sterownik nvidii. A ja bym chciał, żeby pośredniczył w tym realtek, żeby można było dźwięk puścić jednocześnie z monitora i zewnętrznych głośników(podłączonych analogowym wyjściem).
Przeszukałem już ustawienia sterowników nvidia, windowsowego menedżera dźwięku i realtka i nic sensownego nie znalazłem. Sterowniki nie podzielą się dostępem do dźwięku, realtek nie wykrywa hdmi, a windows nie ma opcji puszczenia głosu na kilka zestawów jednocześnie.