Witam. Dostałem od kumpla kartę jaka w temacie. Kara jest firmy zotac. Karta po podłączeniu do komputera nie daje obrazu. Rozebrałem ją i zauważyłem że ponad połowa nóżek łączących kartę z obudową jest pourywana. Więc dorobiłem je z jednej strony, tyle że nie wiem jak to możliwe , ale nie trafiają w punkty, wszystko jakby o 1 cm przesunięte, ale to nie ważne. No to zaczynam się brać za drugą stronę, przyglądam się jej, a tam wygląda jakby nigdy nie było nóżek, luty tylko przygotowane do lutowania. Czy na stronie której zaraz zapodam zdjęcie powinny być nóżki ? Czy ta obudowa łączy te nóżki ze sobą ? Można zamiast do obudowy połączyć wszystkie kabelkiem ?
Wiem, że karta po wymianie pasty termo nie chciała chodzić, więc pewnie wtedy pourywał nóżki. Jak mi się uda ja odpalić karta moja, więc chyba warto się pobawić .
Po mojemu tak jak pisał cedar uszkodzone są łączenia BGA. Niestety naprawa w warunkach domowych jest nierealna, a naprawa w serwisie na tyle droga, że się nie opłaca. Mojemu sąsiadowi w lapie odkleiły się kulki BGA od układu graficznego, bo zostawił załączony na łóżku i za mocno się rozgrzał. Oddał do serwisu i jak przyszedł po odbiór, to go zamórowało, bo musiał zapłacić 400 złotych za naprawę, tak więc niestety naprawa się nie opłaca, bo do tych 400 można dołożyć jeszcze 200 i już można kupić nową, dość konkretną grafikę. Niby można wrzucić ją do piekarnika, ale różne opinie spodkałem na ten temat - jedni stanowczo odradzają, drudzy piszą, że można, ale i tak prędzej czy później zdechnie, a jeszcze inni twierdzą, że naprawili już niejedną kartę w ten sposób i działa bez zarzutu.
Poszukaj na YT - tam powinien być film jak zabezpieczyć kartę, ile czasu trzymać i w jakiej temperaturze. Jak zadziała, pamiętaj o uświadomieniu kolegi, że to może podziałać na krótką metę, tak więc może być tak, że podziała 2 miechy i z powrotem szlag ją trafi, chociaż niekonecznie - z tym jest niestety jak z grą w Lotka.
Jak dla mnie karta była już wygrzewana w piekarniku (wnioskuję po poczerniałych lutach). Z tego wynika wniosek że była reanimowana w najgorszy sposób (lepiej już było potraktować zawodzący element opalarką co i tak nie zadziałało by na długo, w zależności od szczęścia, mój opalany GF7600GT działa choć czasem robi zwisy). Nie wiem po co goście wyżej radzą żeby ją drugi raz smażyć…
p.s. jedyna naprawa takiego elementu to reballing BGA i kilka osób to robi ale trzeba takich fachmanów znaleźć i często przeliczyć czy naprawa ma sens (bo groszowa nie jest a większość ogłoszeń na alledrogo to zwykłe parciuchy którzy wygrzewają opalarką i a potem dając 1-3 miechy gwarancji liczą na to żeby w tym czasie nie padła), tyle tylko ze trzeba było o tym pomyśleć przed włożeniem karty do piekarnika.
Czy była w piekarniku tego to ja już nie wiem. W jakiej temp i jak długo piec to wiem, nie wiem tylko jak zabezpieczyć dodatkowe wejścia na zasilanie. To połączę kabelkami te nóżki.
http://zapodaj.net/4e80d7f991efe.jpg.html - Mi się wydaje że jest spalona zobaczcie pamięci, albo ktoś ją spalił, albo te pamięci są inne niż normalne, ja na grafice i ramie mam czarne tu są bardziej takie spalone -,-
To najpierw porządnie wyczyść bo wygląda na spalone -,- Weź lupę i przy mocnym świetle szukaj spalonych części. Tranzystorów czy czegoś tam nie znam się na samej elektronice.
.
Zrobione są specjalne miejsca na obudowie do stykania się nóżek z nią. Są one oskrobane, bez farby.
