Regeneracja wiatraczka karty graficznej?

Tak jak w temacie jak mogę w domu przy użyciu zwykłych srodków zregenerowac wiatraczek karty graficznej?

Był nie dawno wymieniany. Podczas odpalenie słychać małe “przeciągnięcia” tak jak by się zacierał czy coś.

I teraz moje pytanie czy mogę do mechanizmu wiatraczka prysąć troche WD-40 lub posiadam jeszcze środek do smarowania drukarek i innych urządeń elektronicznych.

I czy nic się z wiatraczkiem nie stanie? Chodzi mi tylko o nasmarowanie mechanizmu żeby nie “tyrał” tak głośno

a moze poprostu osiaga max. obrotow i potem sie wycisza?

prysnac zawsze mozesz, ale to rozwiazanie dorazne - moze czas sie rozejrzec za jakims nowym?

Wcześniej pracował cicho od jakiś 3 tygodni tak głośni pracuje

A wymieniałem go jakieś 2,5 miesiąca temu.

Najlepiej jakbyś wpuścił mu kropelkę oleju sylikonowego i pokręcił nim trochę żeby wciągnął a potem na sam wierzch odrobinę towotu (gęsty smar) i zaklej następnie dojście do łożyska co by się kurz nie dostawał. Ja tak zawsze robię i gwarantuję Ci że pochodzi jeszcze sporo czasu i przede wszystkim cicho o ile łożysko nie jest już zbyt zjeżdżone.

Kroplę oleju lub trochę smaru, ale nie WD-40 - niektóre tworzywa po prostu się w nim rozpuszczają i możesz na dobre załatwić wentylator.

Oczywiście, że na pewno nie WD40 zapomniałem dodać, jest on zbyt “mocny” dla tak delikatnej elektroniki.