Reinstalacja serwera 2008R2 > 2012 a zabezpieczenie danych

Witam

Mam zadanie zrobić reinstalację serwera 2008R2 > 2012 na którym jest trochę softu obecnie i chciałbym się oczywiście zabezpieczyć na 1000% przed utratą jakichkolwiek danych. Kopie baz to oczywiste, mam je w kilku miejscach, ale chciałbym jakoś sklonować partycję na której będę formatował obecny system i instalował nowy. Chodzi przede wszystkim o to, żeby w razie jakiegokolwiek niepowodzenia akcji, móc przywrócić stan poprzedni. Macie jakieś sprawdzone narzędzia?

Sytuacja jest dokładnie taka, że mam 3 partycje:
1 = system - ten zostanie sformatowany i zastąpiony przez 2012
2, 3 = dane - te zostają nieruszone

Najlepiej gdyby można było taki klon uruchomić później w jakiejś wirtualce aby mieć stary system do wglądu (na wypadek jak np. zapomni się o kopii jakiegoś małego pliczku .ini który przydałby się na nowym serwerze - żeby czegoś nie konfigurować na nowo).

Storagecraft ShadowProtect (https://www.storagecraft.com/products/shadowprotect), Macrium Reflect, Acronis True Image - w tej kolejności to moje ulubione produkty do backupów 1:1. Każdy ma LiveCD, backup też można zrobić zainstalowanym z poziomu softem. Warto przetestować LiveCD, czy widzi kontroler RAID itd. Możesz sobie też na tym etapie przećwiczyć backup i P2V / bare-metal recovery (start na VM).

A coś darmowego? To jednorazowa akcja jest, wolałbym uniknąć związanych z tym kosztów… ktoś z Was ćwiczył to z np. clonezilla?

Wiele osób ćwiczyło z Clonezilla, ja wyjątkowo słabo trawię ten produkt ze względu na jego ograniczenia. Co do ‘jednorazowej’ akcji - podpowiadam, że mój ulubiony produkt (ShadowProtect) przez 30 dni ma pełną funkcjonalność. Inna sprawa - dziwię się, że mając serwer nie masz backupu i jakiegoś planu DR.

oo, to super - więc biorę na celownik ShadowProtect, dziękuję!
Co do backupu… codziennie w nocy zrzucają się bazy danych na zewnętrzne dyski + kopia do chmury… wiem, że to mało i własnie przy okazji tej akcji zamierzam wdrożyć coś porządniejszego… może i tutaj coś polecisz?

Jak masz kasę na licencję, to ShadowProtect, niezawodny. Wszystko jednak zależy od funduszy. Najlepiej by było wrzucać go na jakiś NAS i np. raz w tygodniu wynosić dodatkowo dane na dysku USB poza firmę). Potestuj możliwości produktu. Jak nie ma kasy na licencję, całkiej znośnie da się to ogarnąć nawet backupem wbudowanym w Windows.

OK, przetestuję - dzięki!..
Dotychczas poza firmę idzie w formie kopi do chmury (inna lokalizacja)… wiadomo, w razie pożaru/włamania itp.

Jeśli znasz choć trochę Linuksa i narzędzie dd, to z darmowych jedyne, które mogę polecić. CloneZilla nigdy mnie nie zawiodła, ale unikam rozwiązań, które “robią po swojemu”, dlatego wolę dd. Tak samo jak unikam narzędzi do backupu na NASach Synology, wolę własne skrypty bash.

Jeśli chodzi o dd, zawsze klonuję nim dyski i robię obrazy dysków, na których wykonuję niebezpieczne operacje. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, ale jak pisałem jeśli znasz Linuksa, bo dla klikaczy to się nie nada, choć to nic skomplikowanego.

Tak swoją drogą, dlaczego chcesz stawiać system od zera, zamiast zaktualizować? Chcesz zrobić porządek na serwerze czy może boisz się problemów wydajnościowych po aktualizacji?

Dzięki za podpowiedź… z Linux’a korzystam na co dzień, faktycznie nie wpadłem żeby zrobić to narzędziem dedykowanym dla tego systemu. Rozumiem, że odpalasz jakąś dystrybucję Live i tak klonujesz partycję Windowsa? Muszę przetestować. Ten temat załatwiłem shadowcopy wersją trial - trzeba przyznać, że bardzo sprawne narzędzie, ale dd wykorzystam przy kolejnej takiej operacji.
Dlaczego nie aktualizowałem? Mam złe doświadczenia - zostaje mnóstwo śmieci, niestety z dużymi aktualizacjami (nie bieżące poprawki a cała wersja w górę) nie radzi sobie poprawnie nawet żadna znana mi dystrybucja Linuksa. Jednak co świeża instalacja to świeża.

dd ma tylko jeden problem, którym jest bardzo wolne kopiowanie w przypadku bs ustawionego na wartość 512.