Reinstalacja Windows XP na problematycznym BIOSie

Czy można bezpiecznie podjąć próbę reinstalacji windows xp, jeśli po restarcie każdorazowo system się nie bootuje? Otrzymuję informację o detecting IDE drives i na tym się zamraża. Restart nie pomaga. Dopiero wyłączenie i włączenie przez power naprawia problem. Nie zamierzam roztrząsać tego problemu. Komputer ma 11 lat (Athlon XP) i prawdopodobnie coś się dzieje z BIOSEM.

Nie wiem tylko, czy przez to system może niepoprawnie się zainstalować. Jak wiadomo podczas instalacji systemu komputer kilkukrotnie się restartuje. Za każdym razem musiałbym komputer na chwilę wyłączyć i z powrotem włączyć. Czy taki zabieg negatywnie wpłynie na instalację systemu i czy przez to nie będę mógł go w ogóle używać?

Proponowałbym zrestartować bios przez wyciągnięcie bateryjki na 15 min. Jak tak się dzieje, że zamraża się przy wykrywaniu dysków albo taśma uszkodzona coś luźnego, źle podpiętego, uszkodzony dysk. Ogólnie proponuję daj najpierw screena z HDTune z zakładki Health (z każdego dysku) jeżeli w komputerze jest więcej niż jeden dysk twardy. Czy dysk i napęd są na jednej taśmie IDE?

 

http://www.hdtune.com/files/hdtunepro_550_trial.exe

 

Zmień baterię na płycie bo nie trzyma ustawień. Dlatego za każdym razem przy uruchomieniu BIOS wyszukuje nowe dyski. Krótkotrwałe wyłączenie nie powoduje jeszcze utraty ustawień  (bo zasilanie czerpane jest jeszcze z kondensatorów) i dlatego ponowne uruchomienie jest już poprawne.

Tak, dysk i napęd są na jednej taśmie. Wyglądają na przymocowane. Obraz w załączniku. Zapuściłem również error scan i wszystkie pola mam zielone. Myślę, że bobbi ma rację i bateria w BIOSie mi padła. To chyba również tłumaczy dlaczego notorycznie czas w windows przestawia mi się na 2002 rok od jakiegoś czasu. Mogę jeszcze wyciągnąć baterię na noc.

Te baterie do mobo są ustandaryzowane, czy muszę szukać specjalnej do mojej płyty?

 

Dzięki za dotychczasowe zainteresowanie tematem

 

EDIT: ok, już wiem, że powinienem wyciągnąć baterię i zanieść do sklepu by wymienić na ten sam model. Jeśli to naprawi problem, temat uznam za zamknięty.

post-80436-0-38412000-1390862019_thumb.j

Cóż… albo kupiłem lipną baterię albo problem tkwi gdzie indziej, gdyż nadal po restarcie komputer nie wstaje. Ustawiam datę i bootowanie, zapisuję i wychodzę przez F10. Po restarcie ten sam problem. Po wyłączeniu i włączeniu sprawdzam BIOS i widzę, że wszystkie opcje się zapisały. Data na razie się wyświetla poprawnie w Windows. Czy jest możliwe, by właśnie kondensatory mi padły na MOBO?

Prędzej zasilacz nie trzyma napięć. Nie możesz wypróbować innego?

Niezbyt. Niedawno właśnie go wymieniałem. Padaka typu Take Me, bo nie specjalnie zamierzałem inwestować już w ten komputer. Nic innego w sklepie komputerowym tez nie chcieli mi dać. Do tej pory takie zasilacze na stary komputer starczyły. Możliwe, że dostałem felerne PSU. Nie zamierzam go ponownie wymieniać. Prędzej kupię nowy komputer gdy stary odmówi już posłuszeństwa. Mam upatrzony gigabyte GA-C1037UN-EU z Celeronem 1037U chłodzonym pasywnie. Dałoby się złożyć komputerek za ~720 zł lub 820 zł z SSD bez elementów mechanicznych. Do przeglądania sieci jako drugi komputer wystarczy

 

Podsumowując można jeszcze raz próbować stawiać na nim system, czy czekać, aż się wykończy?