Reklamacja płyty głównej Asus

Witam

Jakiś czas temu miałem problem z komputerem następstwem tego było wysłanie płyty głównej do serwisu. Wszystko fajnie płyta została wymieniona na nową.

I tu się pojawia problem płyta która rzekomo jest wymieniona na nową moim zdaniem jest ewidentnie używana, świadczą o tym ślady od śrubek mocujących i dość obfity kurz na radiatorze chipsetu od strony procesora.

W rzucam zdjęcia i ocenicie sami czy mogę mieć rację czy sie mylę.

http://img198.imageshack.us/img198/909/imag0231b.jpg

http://img440.imageshack.us/img440/2057/imag0232w.jpg

http://img525.imageshack.us/img525/4873/imag0229c.jpg

http://img228.imageshack.us/img228/4791/imag0228b.jpg

http://img407.imageshack.us/img407/3278/imag0227x.jpg

http://img845.imageshack.us/img845/9486/imag0226h.jpg

http://img717.imageshack.us/img717/2161/imag0225cm.jpg

http://img850.imageshack.us/img850/3050/imag0224lt.jpg

http://img341.imageshack.us/img341/946/111imag0225.jpg

Co o tym sądzicie?

Pytanie, czy płyta wymieniona miała byc “nowa”, czy “sprawna”? Jak to określono w specyfikacji serwisu?

Faktycznie wygląda na już użytą, ale może warto spróbować (skoro ma gwarancję?), czy w ogóle działa?

To było tak, że po otrzymaniu paczki i wypakowaniu płyty myślałem, że to moja stara ale nie znalazłem żadnej informacji odnośnie naprawy był tylko świstek z nazwa płyty, nr. seryjnymi i coś o gwarancji na 36 miesięcy. To też napisałem do sklepu i ku mojemu zdziwieniu otrzymałem odpowiedź, że płyta została wymieniona na fabrycznie nową. Sprawdziłem nr. seryjny i okazało się, że się nie zgada z tym starym z opakowania (otrzymałem płytę w starym opakowaniu) a zgadza się z numerem z tego dokumentu. Zastanawiałem się czy tego nie olać i zmontować sprzęt bo mam niby nową gwarancję ale z drugiej strony to jest jawne oszustwo. Poza tym komputer służy mi do pracy i jakoś nie widzi mi się znowu odsyłać na reklamację w razie czego. Jeśli płyta jest używana to przecież nie wiem ile była eksploatowana i w jaki sposób.

Dodane 27.06.2012 (Śr) 20:10

Mail otrzymany ze sklepu

“Witam, Uprzejmie informuję, że nie otrzymał Pan żadnej informacji o naprawie ponieważ otrzymał Pan fabrycznie nową płytę główną.”

Dodane 27.06.2012 (Śr) 20:47

Czyli mam rację płyta wygląda na używkę?

Owszem, tak wygląda. Tylko co z tego? Jak teraz udowodnisz, że to nie Ty przygniotłeś otwory i nie nakurzyłeś w środku?

Właśnie dostałem odpowiedź. Proszą o zdjęcia tej płyty. Co do otworów to ok mogą powiedzieć, że je przygniotłem ale kurzu nie nałożył bym w kilka godzin.

Jeśli odpisali i przyznali że wysłali niby nową to czego w starym opakowaniu z numerami seryjnymi poprzedniej płyty. Sprawa wydaje się podejrzana i należy z nimi wyjaśnić. Możesz się bronić tym że niby nowa płyta a opakowanie z numerami poprzedniej płyty. Co innego jakby przysłana płyta była zgodna z opakowaniem to mogliby upierać się że nowa i sam przygniotłeś i nakurzyłeś. Życzę powodzenia w pertraktacji z korzystnym finałem dla Ciebie.