Rękojmia - domaganie się zwrotu pieniędzy za laptopa

Szanowni Koledzy i Koleżanki z forum,

   zamierzam zgłosić swojego laptopa firmy ASUS model R556L do X-Kom w ramach “Rękojmii” i domagać się zwrotu pieniędzy za laptopa z powodu niezgodności towaru z opisem. Sprawa dotyczy głównie dźwięku i jego jakości. Laptopa zgłaszałem w ostatnim okresie 3 razy do serwisu ASUS. Część usterek została wyeliminowana poprzez nowe części, jak choćby matryca, płyta HDD czy też rzekomo nowa dolna obudowa laptopa i chyba głośnik lub głośniki. Problem jest taki, że po rzekomej wymianie głośnika/głośników, przy maksymalnej możliwej głośności, wciąż słychać wyraźne trzeszczenie podczas oglądania filmów, kiedy aktorzy coś mówią. Cała klawiatura wręcz drga od tego głośnika i słychać nieznośne trzeszczenie. Na laptopie mam napisane w opisie produktu “Clear and Powerful Sound”. W moim laptopie to nie ma nic wspólnego z tym opisem. Co więcej, po drugiej wizycie pojawiły się w laptopie dziwne tąpnięcia dźwięku jak wtedy, gdy podłącza się głośniki do komputera, a po trzeciej wizycie te tąpnięcia się nasiliły. Zawarłem je w linku do odsłuchu. Aby ukazać niekompetencję serwisu ASUS dodam, że od samego początku, jeszcze przed pierwszą wizytą laptopa w serwisie, zgłaszałem problem klikania dobiegającego z laptopa z podejrzeniem, że może to być wina usterki twardego dysku. Za pierwszym razem zgłoszenie odnośnie klikania zostało zignorowane, a gdy zapytałem o to w rozmowie telefonicznej, usłyszałem: “To jest po prostu taka głośna praca twardego dysku”. Przed trzecią wizytą laptopa w serwisie, porozmawiałem z pracownikiem ASUS na czacie, przekazałem mu nagrania tych kliknięć i natychmiast stwierdził, że to najprawdopodobniej jakaś usterka twardego dysku lub płyty HDD. Po załączeniu tej rozmowy i wysłaniu laptopa trzeci raz, płyta HDD została wymieniona i tutaj szok - klikanie ustąpiło. Serwis ASUS’a popełnił ogromny błąd podczas  pierwszej wizyty laptopa ignorując ten problem. Zaznaczę, że to klikanie pierwotnie wydało mi się głośniejszą pracą twardego dysku i dopiero po roku, po drugiej wizycie, gdy zaczęły się pojawiać również zacięcia dźwięku, okazało się, że jest to usterka. Co więcej, po pierwszej wizycie laptopa odesłałem go drugi raz tylko z powodu tego, że obudowa matrycy po jej wymianie była źle złączona i w prawym boku pojawiła się szpara. Wtedy jeszcze uwierzyłem, że może faktycznie jest to głośna praca twardego dysku i dalszych kliknięć nie zgłaszałem. Podobnie z głośnikami. Dopiero po około roku zaczęło się to trzeszczenie. I tu zaczynają się moje pytania do Was:

 

  1. Czy po tylu nieudanych i pełnych porażek próbach oddania laptopa do serwisu ASUS mam niepodważalne powody, aby ostatecznie zażądać zwrotu pieniędzy od sklepu? Nie chcę już mieć nic wspólnego z ASUSem i ich serwisem do końca życia. Zapłaciłem za laptopa 2500 zł po to, abym mógł oglądać filmy w dobrej jakości, a nie po to, żeby był nieskutecznie leczony przez serwis,

  2. Czy ktoś może mi poradzić co napisać w piśmie do X-Kom w liście zawierającym moje oczekiwania? Najlepiej ktoś, kto ma z tym jakiekolwiek doświadczenie,

  3. Czy ktoś może mi udzielić jakiejkolwiek sprawdzonej rady w takich sytuacjach?

Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc i rady. Na pewno wszystkie będą przydatne.

 

Przesyłam link do nagrań tąpnięć. Nie mam nagrań tego trzeszczenia, gdyż słychać to jedynie siedząc przed laptopem. Telefon nie jest w stanie ich zarejestrować.

 

https://megawrzuta.pl/filesgroup/d57f47763dc44c21a7d9ea990b2dde39.html

 

Plik “Trzeszczenie” zawiera moment, kiedy w MOIM LAPTOPIE jest to najlepiej słyszalne. Jest to moment, gdy aktor krzyczy pod koniec “No, no, no”. Nie jestem specjalistą od dźwięku i muzyki, więc nie wiem jak określić ten rodzaj dźwięku. Bas?

 

Na koniec pragnę odradzić Wam zakup laptopa ASUS, gdyż może i sprzęt bywa dobry, ale jakość serwisu jest skandaliczna. Sami możecie to ocenić czytając ten post. Co do X-Kom, na razie nic nie mogę napisać. Poinformowano mnie co mam zrobić - że mam wysłać również pismo z określeniem oczekiwań oraz zachęcano mnie do skorzystania z “Rękojmi”. Czytałem tutaj post z 2014 roku, kiedy ktoś miał problemy z tym sprzedawcą i zwrotem sprzętu. Po nagłośnieniu sprawy X-Kom sam się chyba skontaktował z poszkodowanym. Mam nadzieję, że przez te ponad 2 lata wyciągnęli wnioski i będą teraz mądrzejsi, gdyż mimo wszystko chciałbym nabyć nowego laptopa, już nowego producenta, również w ich sklepie.

 

Raz jeszcze czekam na jakiekolwiek rady i dziękuję za przeczytanie tego posta.

 

Nie jestem ekspertem prawniczym, ale wydaje mi się, że po tylu nieskutecznych naprawach o ile laptop nadal jest na gwarancji możesz domagać się wymiany produktu na nowy. Osobiście korzystałbym z uprawnień jakie daje gwarancja o ile ta już nie wygasła. O dokładne rozwiązanie sprawy popytaj na forach prawniczych. Gdyby to był mój laptop żądałbym na piśmie wymiany produktu na fabrycznie nowy, gdyż Twój egzemplarz jest wadliwy i mimo wielu interwencji serwisu nie odzyskał sprawności. Wszystko wyjaśniaj na piśmie z producentem nie z serwisem. Załącz protokoły ponaprawcze oraz kwitki z zleceniem naprawy. Komplet pism wyślij poleconym za potwierdzeniem odbioru.

Laptop oczywiście dalej jest na gwarancji. Jeszcze prawie rok. Czekam na odpowiedź w sprawie mojego zażalenia co do jakości serwisu i sprzętu ze strony ASUS. Próby napraw były dwie, bo ta druga (jedna z trzech w sumie) odnosiła się tylko do skorygowania złożenia obudowy matrycy. Co ciekawe, to właśnie po tej wizycie w serwisie zaczęły się w laptopie tąpnięcia i zacinanie dźwięku. Nie chcę snuć żadnych teorii spiskowych, ale jest to podejrzane. Oczywiście wszystkie dokumenty napraw oraz maile mam. Pomysł z formami prawniczymi jest dobry. Założę wątek odnośnie tej sprawy. Zapytam też na infolinii konsumenckiej. Nie Ty pierwszy sugerujesz, żebym przestał się kontaktować z serwisem i zaczął z producentem w postaci oficjalnego pisma. Tak też właśnie uczynię. Gdybym spotkał się z jakimś oporem, nie będę miał żadnego problemu z napisaniem również maila w języku angielskim do głównej siedziby ASUS na świat z zażaleniem. Zacznę jednak od ASUS Polska. Dzięki za odpowiedź i dobre rady odnośnie listu poleconego i wątku na forum prawniczym.

Nie mieszajcie gwarancji z rękojmią. Rękojmia jest właściwym rozwiązaniem - kieruje się ją do sprzedawcy.

Tylko iż istnieje ogromna szansa, iż sprzedawca powie, że według nich ta jakość dźwięku, chociaż znacznie obniżona w wyniku usterki lub czegoś innego, spełnia ich standardy i zrezygnują z dalszych rozmów, a ja stracę tylko kolejne 2 tygodnie lub więcej.

Raczej mała szansza, że tak powiedzą. Jeśli gwarancja producenta jest jeszcze ważna, to sklep nie będzie się interesował Twoim problemem, lecz wyśle sprzęt do autoryzowanego serwisu producenta. Dopiero gdy gwarancja wygasa, sklep bedzie naprawiał na własną rękę.

Z naprawami gwarancyjmi jest tak, że części zamienne mogą pochodzić z odzysku, co pewnie jest wspomniane w gwarancji.

Wszelkie reklamacje zgłaszaj w sklepie. Oni załatwią to z serwisem/producentem lepiej niż Ty, szczególnie jeśli mają między sobą umowy. Ciebie zleją, a przed sklepem będą musieli wywiązać się z umowy.

Ja wszelkie reklamacje zawsze zgłaszam sprzedawcy, bo nie zamierzam tracić czasu na kontakty z serwisem, czy producentami i nigdy nie miałem problemów. Sprzęt po naprawie zawsze działa jak nowy. Pewnie jakbym coś załatwiał na własną rękę, miałbym te same problemy, bo serwisy konsumenta zwyczajnie zlewają.

roobal, problem jest taki, że kiedy wygaśnie gwarancja producenta, wygaśnie też okres “Rękojmi”. Dzięki za radę co do zgłaszania laptopa do sklepu. W przyszłości tak właśnie będę robił.

Teraz natomiast rozwiążę to inaczej. Otrzymałem od ASUS Polska maile do szefów serwisu ASUS w Polsce. Napiszę do nich bezpośrednio skargę. Oni namierzą sobie tych serwisantów. Będę się domagał również, aby mój laptop trafił do innego serwisu, np. do Wrocławia. Do tej pory trafiał gdzieś nad morze.

Ale jak wspomniałem, dzięki za radę. To ma sens. Ja zostałem już olany 3 razy. Ale na tym trzecim razie się skończy.

Ciekawe tylko czy sklep przyjmie sprzęt który był już naprawiany w serwisie itp. Najprawdopodobniej odeśle go do ASUSa i dopiero oni zdecydują czy go wymienić na inny lub zwrócic gotówkę. 

Tak też mi się wydaje. Jeśli usterki pojawiły się podczas serwisowania, sklep nie będzie za nie odpowiadał.

Jak wspomniałem, najpierw skarga do szefów ASUS i ich interwencja, później sklep X-Kom i ich działanie.

Prawda jest taka, że laptop od pierwszego dnia był uszkodzony, bo od pierwszego dnia słyszałem klikanie i okazało się to winą płyty HDD. Wtedy jednak o tym nie wiedziałem, a teraz ta usterka jest naprawiona i już raczej nie mogę tego zgłosić w ramach Rękojmi.

Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć
oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca
niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz
wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania,
jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca
nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia
wady.
§ 2. Jeżeli kupującym jest konsument, może zamiast zaproponowanego przez
sprzedawcę usunięcia wady żądać wymiany rzeczy na wolną od wad albo zamiast
wymiany rzeczy żądać usunięcia wady, chyba że doprowadzenie rzeczy do
zgodności z umową w sposób wybrany przez kupującego jest niemożliwe albo
wymagałoby nadmiernych kosztów w porównaniu ze sposobem proponowanym
przez sprzedawcę. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość rzeczy
wolnej od wad, rodzaj i znaczenie stwierdzonej wady, a także bierze się pod uwagę
niedogodności, na jakie narażałby kupującego inny sposób zaspokojenia.
§ 3. Obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny
wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaje do wartości rzeczy
bez wady.
§ 4. Kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna.

Art. 561 5 . Jeżeli kupujący będący konsumentem zażądał wymiany rzeczy lub
usunięcia wady albo złożył oświadczenie o obniżeniu ceny, określając kwotę, o którą
cena ma być obniżona, a sprzedawca nie ustosunkował się do tego żądania w
terminie czternastu dni, uważa się, że żądanie to uznał za uzasadnione.

To przepisy kodeksu cywilnego. Resztę trzeba doczytać samemu.

Tak, czytałem te przepisy.

Obecne usterki powstały w trakcie serwisowania laptopa. Usterka płyty HDD, która była od początku zakupu i podlegała rękojmi, została usunięta przez serwis. Jestem również przekonany, że dla sklepu X-Kom usterki związane  z dźwiękiem będą nieistotne.

ASUS zaproponował rozliczenie za pomocą noty. Będę mógł wybrać nowego laptopa w X-Kom.